W godzinnym wywiadzie obejmującym szeroki wachlarz tematów na PBS, założyciel CNN i miliarder, środowiskowy ekstremista Ted Turner powiedział o rzeczywistym celu ekstremistów zmian klimatu – jakim jest wyludnienie. Działacze opowiadający się za zakazem przerywania ciąży, którzy byli obecni na spotkaniu środowiska ONZ gdzie takie tematy były omawiane, często byli tematem pośmiewisk i drwin, kiedy zwracali uwagę, że masywny ruch dotyczący światowego ocieplenia klimatu, nazwany „zmiana klimatu”, idzie ręka w rękę z kulturą śmierci, której celem jest wyludnienie naszej planety.
Mówiąc w programie telewizyjnym PBS Charliego Rose we wtorek, 1 kwietnia, Turner oświadczył, że obok rozbrojenia nuklearnego najpilniejszą troską światową jest "globalna zmiana klimatu" – która jak powiedział jest spowodowana przez zbyt wielu ludzi. "Jest nas zbyt dużo. Dlatego mamy światowe ocieplenie klimatu "- wyjaśnił Turner, kiedy Rose powrócił do jego komentarza o potrzebie „stabilizacji populacji”.
Turner, zwolennik chińskiej polityki jednego dziecka - pomimo brutalności wymuszonego przerywania ciąży i sterylizacji, które są z tym powiązane - zaproponował podobne ograniczenia wielkości rodziny dla wszystkich ludzi. "Musimy ustabilizować naszą populację” powiedział w wywiadzie. "Ochotniczo, każdy człowiek powinien powiedzieć sobie, że jedno, góra dwoje dzieci to wszystko”.
Działacze pro-life wskazywali na związek pomiędzy radykalnym ruchem ekologicznym a wyludnieniem przez ponad piętnaście lat. Już w 1992 Joan Veon, zasłużona specjalistka ONZ, wyjaśniła co mieli na myśli legislatorzy ONZ, kiedy używali pojęcia " zrównoważony rozwój." Podczas Światowego Spotkania UN na temat zrównoważonego rozwoju Veon zauważyła, że: "zrównoważony rozwój mówi zasadniczo, że jest zbyt wielu ludzi na planecie i że należy redukować liczbę ludności."
W zeszłym roku Chiny chwaliły się, że ich polityka jednego dziecka, która krytykowało wiele państw za wymuszanie przerwania ciąży i sterylizację, zredukowała emisje gazów cieplarnianych. Mówiąc na spotkaniu w Oslo na temat Protokołu ONZ z Kyoto, Hu Tao z Chińskiej administracji ds. Środowiska powiedział, że polityka jednego dziecka zmniejszyła „światowe ocieplenie klimatu” przez ograniczanie populacji do 1.3 miliarda. "To zredukowało emisje gazów cieplarnianych," powiedział.
Wśród jego przepowieści na przyszłość znalazła się wizja totalnej zagłady cywilizacji, która polegałaby na kanibalizmie resztki, która przetrwała. Powiedział on: "Za dziesięć lat, może nie dziesięć, za 30, 40 lat temperatura zwiększy się o 8 stopni i wtedy żadne zboża nie urosną. Większość ludzi zginie, a pozostała resztka będzie zmuszona do kanibalizmu. Cywilizacja ulegnie rozpadowi. Ludzie, którzy przetrwają będą mieszkać w upadłych krajach- takich jak Somalia bądź Sudan- a warunki życiowe będą nie do zniesienia. Susze będą tak potworne, iż kukurydza nie będzie już mogła rosnąć. Dlatego brak działania jest samobójstwem. Tak jak rzucając bomby na siebie nawzajem, bomby, które są samobójstwem. Musimy zabrać się za te dwie rzeczy. Najpierw musimy pozbyć się broni nuklearnej, a później musimy zająć się stabilizacją populacji”.
Stanowisko większości ruchów pro-life dotyczące problemów środowiska zostało omówione w marca ubiegłego roku przez prezydenta Czech Vaclava Klausa. „Większość z nas popiera ochronę środowiska i maksymalną ochronę natury. Jednak nie ma to nic wspólnego z enviromentalistami, których ideologia i praktyki zagrażają naszej wolności”. (od red.:environment z ang.-środowisko, otoczenie)
Powiedział on: „ Enviromentalizm jest nową formą wprowadzającą rządy autorytarne, nową formą władzy nad całą ludzkością.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz