Posłowie odrzucili zapisy o konkubinacie obawiając się głównie tego, że stawiając go na równi z małżeństwem, ułatwi się w przyszłości legalizację związków homoseksualnych. Przeciwników zrównywania konkubinatu z małżeństwem wsparła również bułgarska cerkiew prawosławna. Przeciw zmianom w kodeksie rodzinnym opowiedziało się również wiele kobiet samotnie wychowujących dzieci. Obawiały się one utraty wyższych świadczeń i łatwego dostępu do przedszkoli.
W Bułgarii 51 % wszystkich dzieci (ok. 70 tys. rocznie) rodzi się w związkach pozamałżeńskich. Ojcowie uznają za swoje tylko 20 % tych dzieci. Nowa regulacja prawna miała pozwolić na uznanie za ojca dziecka mężczyzny, z którym jego matka pozostaje w konkubinacie. Ułatwiałoby to również w wielu przypadkach przeprowadzenie spraw finansowych jak na przykład dziedziczenie spadków. Autor odrzuconej propozycji, prof. Ognian Gerdżikow, uważa, że dotychczasowe prawo pozostawi tysiące dzieci bez ojców i w gorszej sytuacji materialnej.
- Okazało się, że Bułgarzy myślą konserwatywnie. Społeczeństwo nie potrafiło zrozumieć powodów, dla których związki pozamałżeńskie należałoby legalizować, tak jak jest to praktykowane w wielu krajach europejskich – powiedział Gerdżikow.
Źródło:Bułgaria: Nie będzie równouprawnienia związków pozamałżeńskich wprost.pl 10.05.2009
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz