W maju br. opisywaliśmy polski rynek surogatek - kobiet, które oferują bezpłodnym parom donoszenie ciąży i urodzenie dziecka po uprzednim zapłodnieniu in vitro. Para dziennikarzy opisała proceder wynajmowania "brzuchów" niepłodnym parom, jaki udało im się ujawnić dzięki prowokacji dziennikarskiej
W artykule zamieszczonym w "Dzienniku " pt.: "Dramatyczna historia surogatki" opisana jest historia Bożeny K., która miała urodzić dziecko a potem oddać je zamożnemu małżeństwu z Warszawy. Poznała ich przez agencję Elizabeth z Piaseczna, która pośredniczy w kojarzeniu bezdzietnych par z matkami zastępczymi. Dostała od nich zaliczkę, a potem co miesiąc otrzymywała kolejne raty. Problemy zaczęły się po porodzie, ponieważ Bożena K. zmieniła zdanie i chciała zatrzymać dziecko. Zleceniodawcy odebrali jej noworodka siłą a ich adwokat zagroził, że jeżeli wystąpi do sądu o prawo do opieki nad synkiem, straci również pozostałe dzieci. To pierwszy taki ujawniony przypadek w Polsce.
Poseł Jarosław Gowin, autor projektu ustawy bioetycznej, w której chciał zakazu wynajmowania "brzucha" za pieniądze, nie ma wątpliwości: "Taka historia musiała się prędzej czy później zdarzyć. To dowód, że trzeba jak najszybciej uregulować kwestię macierzyństwa zastępczego" - komentuje. Ludzie, którzy zapłacili Bożenie za urodzenie dziecka, kategorycznie odmówili rozmowy z "Dziennikiem".
Więcej w artykule: Dramatyczna historia surogatki, dziennik.pl 08.06.2009
Zobacz też: Polskie matki surogatki
Wynajęliśmy brzuch na ciążę
Wydałam fortunę na marzenie o dziecku
To surogatka jest matką
PROJEKT USTAWY "BIOETYCZNEJ"
Artykuły i informacje z całego świata dotyczące m.in. zdrowia kobiet, rodziny, ochrony życia ludzkiego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mamo pomogę Ci
Zapraszamy do udostępniania informacji na temat nowego miejsca, gdzie kobiety mogą otrzymać pomoc prawną i psychologiczną. Jest to inicjaty...
-
Od trzech lat działa w Polsce forum kobiet, które wspierają się podczas farmakologicznej aborcji. Nazywają to wirtualnym trzymaniem za rękę....
-
Każdego roku ok. 40 tysięcy Polek traci dziecko w wyniku poronienia. – Sprawę bagatelizuje się, mówiąc na dziecko „płód” albo nawet „resztki...
-
Wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Schillera w Jenie potwierdziły, że już u 7-mio miesięcznego płodu można zaobserwować charakterystycz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz