- Lekarze nie zamierzają zabijać swoich pacjentów, ani też nie będą szkodzić zdrowiu kobiet w ciąży, które decydują się na zabicie poczętych dzieci, bez względu na to, jakie sankcje zastosuje wobec nich minister sprawiedliwości - dodał Rodriguez. Przypomniał również, że obecna konstytucja Hiszpanii gwarantuje prawo do sprzeciwu sumienia.
Lekarz tłumaczy, że jeśli nowy projekt ustawy aborcyjnej wejdzie w życie, to stworzy on paradoks: lekarze, którzy dopuścili się nielegalnych zabiegów opuszczą więzienia, podczas gdy trafią tam ci, którzy odmówią przeprowadzania takich zabiegów. W ubiegłym tygodniu organizacja Prawo do Życia opublikowała specjalny raport, w którym przestrzegała przed nowym prawem aborcyjnym. Hiszpania stanie się krajem najmniej chroniącym w Europie kobiety w ciąży i ich nienarodzone dzieci - głosi raport.
Projekt ustawy dopuszcza przerwanie ciąży do 14 tygodnia bez podania przyczyny. Dotyczy to także dziewcząt powyżej 16 roku życia, które do zabicia swoich nienarodzonych dzieci nie będą potrzebowały nawet zgody rodziców. Aborcja ma być przeprowadzana w szpitalach za darmo. Teoretycznie konkretny lekarz może odmówić wykonania „zabiegu”. Na odmowę nie może sobie jednak pozwolić szpital.
Źródło: LifeSiteNews.com opr.Fronda.plCzy Hiszpania zliberalizuje ustawę dopuszczająca aborcję
Hiszpania - ponad 1,2 mln aborcji od 1985 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz