
Organizacja ta doprowadziła do tego, że w 2008 roku mieszkańcy Kolorado głosowali nad zmianą statusu prawnego embrionów. Według założeń projektu ustawy mającej znowelizować stanową konstytucję, nienarodzone dziecko, również to powołane do istnienia metodą ,,in vitro", jest osobą ludzką. Mieszkańcy Kolorado odrzucili jednak propozycję rozszerzenia dotychczasowego pojęcia osoby tak, by objąć nim ludzką istotę od chwili poczęcia.
Personalistycznemu podejściu do dziecka sprzeciwia się gwałtownie amerykańska organizacja proaborcyjna Planned Parenthood.
Działacze Personhood USA mają nadzieję, że uda im się wykorzystać w zmaganiach prawnych tzw. lukę Blackmuna. Ma ona związek z zastrzeżeniem, jakie wniósł sędzia Sądu Najwyższego Harry Blackmun w uzasadnieniem decyzji z 1973 roku w sprawie Roe przeciw Wade, legalizującej w USA ,,przerywanie ciąży". Sędzia zauważył, że gdyby uznano, iż dziecko poczęte jest osobą, wtedy upadłyby argumenty za aborcją. W orzeczeniu sprzed 36 laty mówi się, że płód jest w pełni człowiekiem, ale dzieciom nienarodzonym odmawia się przyznania praw właściwych dla osoby ludzkiej.
Źródło: KAI.pl 06.11.2009
Zobacz też: Kalifornia: propozycja poprawki konstytucyjnej chroniącej życie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz