Przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu odbyło się przesłuchanie w sprawie skargi na obowiązujący w Irlandii zakaz dokonywania aborcji. Złożyły ją trzy kobiety - dwie Irlandki i Litwinka na stałe mieszkająca w Irlandii.
Zdaniem skarżących się kobiet prawo obowiązujące w Irlandii narusza Europejską Konwencję Praw Człowieka. Wszystkie, mimo zakazu, i tak w końcu usunęły ciążę - w Wielkiej Brytanii. Kobiety twierdzą, że podróż zagraniczna zagroziła "ich zdrowiu i samopoczuciu", które zagwarantowane są w Konwencji.Przed Trybunałem w Strasburgu kobiety nie występują pod pełnym imieniem i nazwiskiem, ale jako "A", "B" i "C".
Rząd Irlandii zaangażował ze swojej strony dwóch czołowych prawników, których zadaniem jest obrona stanowiska, iż państwo ma suwerenne prawo do ochrony życia dzieci poczętych.
Przedstawiciel irlandzkiego rządu przypomniał Trybunałowi, że referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego zagwarantowało Irlandii nienaruszalność prawa zakazującego aborcji. Podkreślił, że opinia publiczna nie może decydować, czy prawo jest słuszne, jeśli chodzi o sprawy dotyczące życia.
Trybunał ogłosi wyrok w najbliższych miesiącach.
Według informacji serwisu internetowego BBC, w ciągu ostatnich 30 lat prawie 140 tys. irlandzkich kobiet przeprowadziło aborcję w Wielkiej Brytanii.
Źródło: TVN24, tf.pl 09.12.2009
Zobacz też: Bój o aborcję w Europie, rp.pl 09.12.2009
Tsunami ze Strasburga ? goscniedzielny.wiara.pl 11.08.2009
Liberalizacja przepisów przeciw życiu w Irlandii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz