piątek, 28 września 2007

Sprawa pani Alicji Tysiąc

Alicja Tysiąc złożyła skargę przeciwko Polsce w 2003 r. Skarga dotyczyła odmowy przyznania jej prawa do aborcji, z powodu dużej krótkowzroczności i problemów zdrowotnych.
W dniu 20 marca 2007 r. Trybunał uznał zasadność skargi i zasądził 25 tys. euro zadośćuczynienia, które miał wypłacić polski rząd. W czerwcu rząd polski złożył odwołanie od tego wyroku. Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zdecydowała jednak, że nie rozpatrzy odwołania polskiego rządu od wyroku w sprawie Alicji Tysiąc. Decyzja ta oznacza, że wyrok wszedł w życie i Polska ma 3 miesiące na to aby wypłacić pieniądze.
Córka pani Alicji, która miała się nie urodzić - Julka ma teraz 7 lat .

Więcej:

Kocham swoje dziecko

Wyrok na życie przypieczętowany

Prasa o wyroku Trybunału Sprawiedliwości

25 tysięcy euro to niewiele

czwartek, 27 września 2007

Mała Brazylijka cierpiąca na bezmózgowie ma już 10 miesięcy

Rio de Janeiro 25 września 2007 (ACI)

Mała Marcela de Jesus Galante Ferrerira jest wielkim zaskoczeniem dla całego świata. Teraz ma już dziesięć miesięcy pomimo tego, że według przewidywań lekarzy miała umrzeć wkrótce po narodzinach.

Dziewczynka ma wadę wrodzoną - bezmózgowie (anencephalia) , czyli stan, w którym mózg nie rozwija.
Od czasu swoich narodzin Marcela stała się symbolem ruchu pro-life w debacie nad dopuszczalnością przerwania ciąży w podobnych wypadkach.
Pomimo że dzieci z bezmózgowiem zazwyczaj umierają wkrótce po narodzinach a jedynie w rzadkich przypadkach potrafią żyć do trzech miesiący, Marcela pobiła rekord świata swoimi dziesięcioma miesiącami życia.
Teraz waży 11,2 kg, przewyższając średnią wagę jej przedziału wiekowego. Od kwietnia była w domu ze swoimi rodzicami w mieście Ribeirao Preto, 256 mil na północny wschód Sao Paulo.
Zgodnie z opinią pediatry, Dr. Marcii Beani, pomimo wady wrodzonej, Marcela jest bardzo ruchliwa, potrafi rozpoznawać swoją mamę i płakać gdy nie czuje jej ramion. Dziwczynka jest wciąż karmiona za pomocą sondy ale od czasu do czasu może jeść zupę i miękkie jedzenie.Używa maski tlenowej do oddychania ale potrafi oddychać samodzielnie przez około dwie godziny dziennie.

Zdjęcie i informacja w języku portugalskim


środa, 26 września 2007

Protest przeciw Planned Parenthood w mieście Aurora



Największa pikieta pro-life w historii USA

Waszyngton, 25 września 2007 (LifeSiteNews.com)

"Dziś, ludzie wiary i sumienia z więcej niż 80 miast w 33 stanach zaczynają największą w historii Ameryki spontaniczną mobilizację mającą na celu opowiedzenie się za pełną ochroną życia ludzkiego - kampanię 40 Dni dla Życia", powiedział David Bereit, jej koordynator.


40 Dni dla Życia jest intensywną kampanią pro-life, która przy klinikach aborcyjnych skupia na 40 dniach pokojowego czuwania, modlitwy i postu, oraz edukacyjnej pomocy potrzebującym. Czas 40 dni jest wzorowany na biblijnym przykładzie historii kiedy Bóg doprowadził do przemiany świata w 40 dni.

"Fenomen 40 Dni jest jedynym w swoim rodzaju, ponieważ w tym przedziale czasowym, ludzie będący za pełną ochroną życia w całym kraju mogą przyłączyć się do wspólnej modlitwy i działania na rzecz zakończenia tragedii jaką jest aborcja", powiedział Bereit . "Owoce kampanii już stają się oczywiste i chętnie zobaczymy jakie jeszcze zmiany Bóg spowoduje w tym kraju w ciągu następnych 40 dni" dodał.

Uczestnicy kampanii już doświadczyli wielkiego zwycięstwa w mieście Aurora w stanie Illinois, gdzie sędzia federalny zaledwie w zeszłym tygodniu wydał postanowienie o zamknięciu całkiem nowego, wartego 7,5 mln dolarów obiektu, w którym miało się mieścić największe w USA centrum aborcyjne - do czasu zakończenia śledztwa w sprawie rzekomo podstępnego sposobu uzyskania od miasta pozwolenia na budowę.

"W całym kraju, akcja 40 Dni dla Życia odniosła sprawdzone rezultaty dotyczące ratowania życia w każdym mieście, w jakim to było prowadzone" powiedział Bereit. "Zwycięstwo w Aurora jest właśnie jednym z przykładów jak pełni wiary ludzie potrafią wspólnie działać. W poprzedniej kampanii, College Station, Teksas doświadczyły 28 procentowego spadku ilości lokalnych przypadków aborcji; Houston zobaczyło, jak klinika aborcyjna została zamknięta po ponad 20 latach działalności; w Green Bay przybyło ponad 700 nowych wolontariuszy do działań pro-life; a Dallas zgromadziło 89 kościołów razem w historycznym manifeście jedności.

"Kampania 40 Dni dla Życia jest kampanią wiary i ta wierność naprawdę przygotowuje ten kraj do początku końca aborcji " powiedział Bereit.

Więcej o kampanii 40 Dni dla Życia

poniedziałek, 24 września 2007

Przybywa informacji o śmiertelnych skutkach szczepionki przeciw HPV

TORONTO, 20 września , 2007 (LifeSiteNews.com) -

Kiedy Kanada, w dużej części z powodu agresywnego lobbingu odpiera nie sprawdzoną kompleksowo szczepionkę firmy Merck przeciw HPV dla 9 letnich dziewczynek, spojrzenie na rozwój wydarzeń związanych ze szczepionką na południe od granicy powinno powodować u Kanadyjczyków autentyczny niepokój.

W Stanach Zjednoczonych podobna kampania lobbingowa prowadzona przez to samo przedsiębiorstwo wprowadziła na rynek masowe szczepienia dziewcząt przeciw HPV rozpoczynając od czerwca ubiegłego roku.
Niemal przez rok, szczepionka HPV została powiązana z co najmniej pięcioma przypadkami śmiertelnymi, nie wspominając o tysiącach raportów na temat działań niepożądanych,z których 100 uznano za poważne, a wiele wymagało hospitalizacji.

Judicial Watch - amerykańska, publiczna organizacja mająca na celu wykrywanie i ściganie korupcji rządowej zaniepokoiła się dużymi dotacjami pochodzącymi z firmy Merck dla bardzo ważnych polityków.

Dzięki swobodnemu dostępowi do informacji uzyskanemu na prośbę grupy w maju bieżącego roku odkryto, że podczas okresu od 8 czerwca 2006 - gdy szczepionki otrzymały aprobatę od Federalnego Urzędu Żywności i Leków (FDA) - do maja 2007 zgłoszono do FDA 1 637 raportów działań niepożądanych szczepionki przeciw HPV.

Trzy przypadki śmierci były powiązane ze szczepionką, w tym 12-letniej dziewczynki. Asystent medyczny poinformował, że jedna z dziewcząt "zmarła z powodu zakrzepu w trzy godziny po otrzymaniu szczepionki Gardasil." Dwa inne raporty, dotyczące dziewczynek w wieku 12 i 19, opisywały przypadki śmierci powiązane z problemami z sercem i/lub zakrzepami.

Począwszy od 11 maja 2007, 1 637 niekorzystnych reakcji na szczepienia zostało zgłoszonych do FDA przez System Informowania o Działaniach Niepożądanych Szczepionek (VAERS - Vaccine Adverse Event Reporting System) w tym było 371 poważnych reakcji.
Spośród 42 kobiet, które otrzymały szczepionkę podczas ciąży, 18 doświadczyło działań ubocznych poczynając od samoistnego poronienia do nieprawidłowości w rozwoju poczętego dziecka.

Efekty uboczne opubliowane przez Merck & Co. ostrzegają ludzi o potencjalnym bólu, gorączce, mdłościach, zawrotach głowy i swędzeniu po otrzymaniu szczepionki. Rzeczywiście, 77% działań niepożądanych to są typowe efekty uboczne szczepień. Ale do pozostałych bardziej poważnych należą: paraliż, porażenie nerwu twarzowego, zespół Guillaina-Barra i napady padaczki.

Judical Watch poinformował LifeSiteNews.com że dalsze informacje na temat niepożądanych działań szczepionki przeciw HPV, za okres od maja 2007 do września 2007, ujawniły dodatkowo 1800 przypadków niepożądanych działań, w tym więcej przypadków śmiertelnych. Dokładnie jak wiele więcej przypadków śmiertelnych wystąpiło dowiemy się w nadchodzących dniach.

Informacja LifeSiteNews.com z lutego 2007 na temat wywierania przez Merck nacisków na USA z lutego

Kanadyjski dziennik Toronto Star ostatnio poinformował, że Merck Frosst Canada Ltd. zatrudnia giganta zajmującego się public relations Hill & Knowlton do przeforsowania strategii szczepionkowych wykorzystując jakichś wpływowych członków grupy nacisku, są to: Ken Boessenkool, dawny starszy doradca polityczny premiera Stephena Harpera; Bob Lopinski, niegdyś związany z biurem premiera Daltona McGuinty's i Jason Grier, dawny szef personelu ministra zdrowia George'a Smithermana.

Konserwatywny Rząd Harpera zatwierdził szczepionkę HPV Merck Gardasil w lipcu i później ogłosił program wart $300 milionów dolarów mający na celu szczepienie dziewcząt w wieku 9-13. To oczywiście jest tylko początek tego z czym Merck łaczy swoje nadzieje , prawdopodobnie zależy im na zwiększeniu zasięgu szczepień na wszystkie potencjalnie aktywne seksualnie kobiety w Kanadzie, które jeszcze nie zaraziły się HPV. W sierpniu, McGuinty z partii Ontario Liberal, na radzie ministra zdrowia George'a Smithermana, ogłosił, że wszystkie dziewczynki z klas 8 (w wieku 13 lat) będą mieć wolny dostęp do szczepionki Gardasil.

Jedną z głównych lekarzy jest to, że program szczepień HPV został zrealizowany przed należytym zakończeniem testów. Długoterminowe efekty szczepionki pozostają nieznane. Wielu pyta skąd ten wydawałoby się lekkomyślny pośpiech?

Przynajmniej jedna odpowiedź na to pytanie pochodzi z faktu, że Merck jest obecnie jedynym producentem szczepionki przeciw HPV w postaci Gardasilu. Konkurencyjna szczepionka przeciw HPV o nazwie Cervarix firmy Glaxo Smith Kline, ma uderzyć w rynek w styczniu 2008. Im więcej dzieci zostanie zostanie zaszczepionych Gardasilem, tym mniej później otrzyma powtórną dawkę z konkurencyjnej i niezgodnej szczepionki.
Merck ma w wyścigu zdobyć większość rynku ponieważ jest w stanie tego dokonać, konsumując wiele milionów dolarów podatników.

Sprzedaż Gardasilu w USA jest szacowana na osiągnięcie zysku 1 miliarda dolarów w pierwszym roku jego dostępności.

Raporty dotyczące szczepionki Gardasil i działań niepożądanych zgłoszonych do FDA.

Raporty wyszczególniające wszystko, czym jest 1637 niepożądanych skutków.

Coraz więcej ekspertów zaniepokojonych szczepionką przeciw HPV




piątek, 21 września 2007

Pestycyd na człowieka

W najnowszym Gościu Niedzielnym znajdą Państwo szeroki artykuł na temat handlu środkami wczesnoporonnymi w Polsce. Polecamy artykuł "Pestycydy ludzkie tanio kupię" autorstwa Agaty Puścikowskiej.

piątek, 14 września 2007

Margaret Sanger

Dziś mija 128 rocznica urodzin Margaret Higgins Sanger (ur.14.09.1879-zm.06.09.1966) - fundatorki organizacji International Planned Parenthood Federation (IPPF;Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa).

Była ona skromną pielęgniarką i asystentką socjalną z Nowego Jorku początków XX wieku i doby wielkiego kryzysu. Nie mogła przyglądać się spokojnie losom swych ubogich podopiecznych, które praktycznie przez cały czas były w ciąży lub połogu i nie mogły wykarmić coraz liczniejszego potomstwa. Z myślą o nich założyła więc pierwsze centrum planowania rodziny. Była kobietą "wyzwoloną", która miała kilku mężów. Jej sloganem było: "Więcej dzieci u ludzi silnych a mniej u debili". Główną jej ideą była ścisła kontrola urodzeń w rodzinach biednych, chorych, a szczególnie katolickich imigrantów. Liga Kontroli Urodzeń, założona przez Margaret Sanger, opublikowała wiele dokumentów na temat konieczności zachowania czystości rasy białej. Kiedy powstawała Liga, przeciętna rodzina protestancka była duża, posiadała często 7-8 dzieci. Pani Margaret Sanger marzyła o wynalezieniu pigułki, która by "wyzwoliła seks" i pozwoliła na kontrolę urodzeń u ludzi biednych i niepożądanych. Liga ta była finansowana przez Rockefellera, Forda i innych potentatów finansowych. Szybko spostrzeżono, że należało wprowadzić kontrolę urodzeń także w krajach pochodzenia emigrantów, szczególnie w Ameryce Łacińskiej.

Pani Margaret Sanger była obdarzana, z wzajemnością, szacunkiem przez Adolfa Hitlera. Jeden z jej przyjaciół, który był jej prawą ręką, przebywał wielokrotnie w Niemczech i udzielał rad Goebbelsowi. Inny jej współpracownik był uważany za bardzo pożytecznego przez Stalina i był jedynym Amerykaninem przebywającym wówczas na Kremlu. Miała także powiązania z Ku-Klux-Klanem.

Po II Wojnie Światowej jej idee przestały być modne. Eugenizm poniósł porażkę. Na jakiś czas pani Sanger zamilkła. W 1952 roku, gdy zapomniano już o Hitlerze, ona i pan Rockefeller odnowili swoją aktywność podczas spotkania w Bombaju pod nazwą IPPF. Były to te same działania pod inną nazwą. Zorganizowano wielką kampanię, krzycząc, że światu grozi przeludnienie i propagując teorię maltuzjańską. Przekupiono nawet jednego z wielkich profesorów, aby napisał książkę o "bombie" demograficznej. Książka ta ukazała się w 1964 roku. Zapowiadała ona wielki głód światowy, który miał nastąpić w 1984 roku. Setki tysięcy rodzin miało umrzeć z głodu. organizacji promującej zabijanie nienarodzonych dzieci na całym świecie. Była znana ze swych rasistowskich poglądów i kontaktów z III Rzeszą, między innymi zaprosiła do USA Eugena Fishera, doradcę Hitlera w sprawach "higieny rasowej". Uważała, że słabi, chorzy i inni powinni być eliminowani ze społeczeństwa, że poprzez prenatalne ludobójstwo trzeba ograniczać liczbę ludzi. Optowała za przymusową sterylizacją osób uznawanych za niepełnowartościowych i proponowała trzymanie ich w specjalnych obozach pracy.
Margaret Sanger uchodzi za ideologa "rewolucji seksualnej". Lansowała pogląd, że wszyscy mamy prawo do maksymalnej przyjemności indywidualnej, a zatem powinniśmy się opowiadać za wolną miłością. Jeżeli rację istnienia wyraża użycie, a rodzina nam w tym przeszkadza, gdyż oznacza odpowiedzialność i obowiązki, to występujmy przeciwko rodzinie i macierzyństwu. Dziecko bowiem jest agresorem, ryzykiem, które należy usunąć, zabić, jeżeli psuje radość przyjemności. To Margaret Sanger jako pierwsza wprowadziła takie pojęcia jak "planowanie rodziny", "dziecko chciane" czy "kobieta ma prawo do swego brzucha".

„Naszym celem jest nieograniczona przyjemność seksualna, bez obciążenia niepożądanymi dziećmi". Credo praw kobiety, według Sanger: „Żyć... kochać... leniuchować... być samotną matką... tworzyć... niszczyć". „Łoże małżeńskie to najbardziej degenerujący czynnik porządku społecznego". „Najbardziej wspaniałomyślną rzeczą, jaką rodzina może uczynić jednemu z dzieci, to je zabić". Margaret Sanger (wydawca). The Woman Rebel, tom I, nr 1. Przedrukowane w: Woman and the New Race, Nowy Jork: Brentanos Publishers, 192243

Dziś idee Sanger są nadal żywe. IPPF stał się promotorem przemysłu aborcyjnego na całym świecie i zarabia ogromne pieniądze na zabijaniu niewinnych dzieci oraz krzywdzie wielu kobiet i ich rodzin. W Polsce organizacją związaną z IPPF jest Federacja Na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, której przewodniczącą jest Wanda Nowicka.

Przeczytaj:

Źródła ideologii aborcyjnej

czwartek, 13 września 2007

Deklaracja Praw Człowieka Poczętego

Przedstawiciele Kościoła katolickiego, prawnicy, politycy oraz stowarzyszeń rodziców i organizacji pozarządowych podpisali Deklarację Praw Człowieka Poczętego.

Jest ona wynikiem pracy ponad 100 specjalistów w dziedzinie prawa, bioetyki, medycyny oraz oświaty i wychowania, którzy od czerwca rozważali zagadnienie prawa do życia osób nienarodzonych od chwili poczęcia. Więcej...

Kolejne dziecko w "Oknie życia"

Trzecie dziecko, tym razem chłopiec, znalazło się w krakowskim "Oknie Życia". Noworodek trafił do szpitala, jest zdrowy. Siostry dziękują matce za to, że pozostawiła dziecko w bezpiecznym miejscu.

- W sobotę po 9 rano usłyszałyśmy alarm - opowiada s. Cherubina, mieszkająca w domu przy ul. Przybyszewskiego 39. - W oknie leżało niemowlę owinięte kocem. Widać było jeszcze ślady mazi płodowej, a po pępowinie poznałyśmy, że chłopiec nie był urodzony w szpitalu.

Chłopczyk natychmiast trafił do szpitala. Konieczne było fachowe zaopatrzenie pępowiny. Teraz będzie czekał na adopcję.

"Okno życia", czyli miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić nowonarodzone dziecko nie narażając go na niebezpieczeństwo, znajduje się w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 39. Otwiera się od zewnątrz, jest w nim zamontowane ogrzewanie i wentylacja. Wewnątrz okna jest miejsce na pozostawienie niemowlęcia. Po otwarciu okna uruchamia się alarm, który wzywa mieszkające w domu siostry nazaretanki. Okno jest oznaczone papieskim herbem Jana Pawła II, logo Caritas i napisem "Okno życia". To wspólna inicjatywa Wydziału Rodziny Kurii Metropolitalnej oraz Caritas Archidiecezji Krakowskiej.

"Okno życia" powstało, aby zwrócić uwagę na problem dzieci porzucanych na ulicy lub na śmietnikach. Siostry proszą o rozpowszechnianie wiadomości, że matki, które ukrywają ciążę i nie chcą rodzić w szpitalu, mogą zostawić dziecko w bezpiecznym miejscu przy ul. Przybyszewskiego 39 w Krakowie. - Prosimy matki, które nie mogą wychowywać swojego dziecka: nie zabijajcie go, nie porzucajcie na śmietniku. Zostawcie je tutaj, w "Oknie życia". Niech trafi do adopcji. Dajcie mu szansę na życie i miłość - apelują.

Nie wszystkie matki wiedzą, że po urodzeniu dziecka w szpitalu mogę je tam zostawić bez żadnych konsekwencji prawnych. Po zostawieniu dziecka matka ma sześć tygodni na podjęcie ostatecznej decyzji. Jeśli się nie zdecyduje na wychowywanie dziecka, trafia ono do adopcji.

piątek, 7 września 2007

Licencjonowane zarodki ludzko-zwierzęce

Brytyjska placówka HFEA (The Human Fertilisation and Embryology Authority) regulująca badania naukowe nad ludzkim płodem i medyczne aspekty rozrodczości wyraziła zgodę na to, by naukowcy mogli w celach badawczych tworzyć zarodki ludzko-zwierzęce. Jednak przy każdych badaniach będą musieli ubiegać się o licencję.

Naukowcy twierdzą, iż takie zarodki zwane cytoplazmatycznymi przysłużą się pracom badawczym nad nieuleczalnymi obecnie chorobami Alzheimera i Parkinsona. Hamulcem w badaniach jest m.in. brak tzw. komórek macierzystych, na których naukowcy mogą pracować. Obecnie ich źródłem jest terapia sztucznego zapłodnienia pozostawiająca „nadwyżkę” embrionów.

Więcej...

Zobacz:
Naukowcy po raz kolejny za tworzeniem hybrydowych zarodków




środa, 5 września 2007

Ofiara nieudolnie przeprowadzonej aborcji pozywa Planned Parenthood

Kiedy członkowie ruchów pro-life protestowali w sobotę w Omaha przed domem abortera Planned Parenthood Meryla Seversona, wiadomości informowały że Severson został pozwany przez 40 letnią kobietę u której nieudolnie przeprowadził tzw.aborcję.

Kobieta, która złożyła doniesienie w piątek pod pseudoniemm "Jane Roe", utrzymuje, że Severson tak bardzo nieudolnie przeprowadził aborcję, że straciła ona 80% całej swojej krwi krążącej i potrzebowała natychmiastowej histerektomii aby ocalić swoje życie.

Zgodnie ze skargą , kobieta zgłosiła się do Lincoln Planned Parenthood 17 sierpnia 2007 r., aby przerwać 8 tygodniową ciążę. Podczas odsysania tkanek dziecka i łożyska za pomocą próżnociągu, poczuła ostry, rozdzierający ból i poprosiła abortera Seversona aby przestał. Trzech pracowników kliniki przytrzymywało kobietę pomimo jej prośby do czasu aż zakończył proces odsysania.

W tzw. pokoju regeneracyjnym, przyjaciel, który towarzyszył kobiecie w klinice próbował jej pomóc w łazience, ale ona, zwijając się z bólu, z dużym krwawieniem, zemdlała i doświadczyła pierwszego z trzech ataków drgawek.

Kobieta został przetransportowana ambulansem do lokalnego szpitala, gdzie lekarze stwierdzili "katastrofalną perforację" macicy, która mogła skutkować śmiercią, w przypadku braku natychmiastowej pomocy.

"To jest kolejna historia rodem z horroru prosto z kliniki aborcyjnej należącej do Planned Parenthood", powiedział szef organizacji Operation Rescue -Troy Newman. "Jak wielu kobietom to się przytrafiło i sprawa nie trafiła do sądu? Kiedy widzimy historię taką jak ta, to wiemy, że jest to jedynie wierzchołek góry lodowej".

Severson mieszka w Omaha, ale dzieli swój czas między trzy kliniki aborcyjne w Lincoln w stanie Nebraska oraz, Council Bluffs i Souix City w stanie Iowa.

Larry Donlan zorganizacji Rescue the Heartland prowadził protest przed domem Seversona, któremu towarzyszyła jedna z Ciężarówek Prawdy organizacji Operation Rescue, która krążyła w sąsiedztwie ukazując konsekwencje aborcji.

"Ludzie potrzebują ostrzeżenia, że kiedy kierują swoje kroki do kliniki Planned Parenthood, mogą już z niej nie wyjść", powiedział Newman.

(na podstawie LifeSite.net)

środa, 29 sierpnia 2007

Hormonalne środki antykoncepcyjne zmniejszają gęstość kości

Badania przeprowadzone wśród kobiet bedących wojskowymi kadetami wykazały, że stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych jest połączone z utratą gęstości kości. Badania analizowały wpływ stylu życia, diety i ćwiczeń na zdrowie kości u 107 kobiet kadetów rasy białej przy Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych w West Point (Nowy Jork) i dowiodły, że nieregularne miesiączki i doustne środki antykoncepcyjne miały negatywny wpływ na gęstość kości.

Wcześniejsze opracowania wykazały, że hormonalne środki antykoncepcyjne mają negatywny wpływ na gęstość kości. Naturalny estrogen odgrywa ważną rolę w rozwoju i utrzymaniu masy kości a hormonalne środki antykoncepcyjne zmniejszają ilość estrogenu produkowanego przez organizm kobiety. W listopadzie 2004 Amerykańska Agencja do spraw Leków i Żywności (FDA) oraz Brytyjski Komitet d/s Bezpieczeństwa Leków w wydanym ostrzeżeniu na temat stosowania antykoncepcyjnych zastrzyków progesteronowych wspominały o utracie mineralnej gęstości kości (Committee on Safety of Medicines summary minutes - 10 November 2004).
W 2005 roku grupa kobiet rozpoczęła wart 700 milionów dolarów proces z powództwa grupowego przeciw firmie farmaceutycznej Pfizer, która produkuje Depo Proverę, twierdząc, że środek hormonalny spowodował masywną utratę gęstości kości. Trzy takie procesy w Kanadzie przeciw firmie Pfizer są jeszcze nierozstrzygnięte.

Podsumowanie badań z czasopisma Nutrition and Metabolism


Zobacz też: Depo Provera oskarżona o powodowanie osteoporozy

Groźne działania uboczne pigułki antykoncepcyjnej

(na podstawie LifeSite.net)

wtorek, 28 sierpnia 2007

Pięcioraczki pod opieką Fundacji "Mimo wszystko"

Fundacja „Mimo Wszystko” otoczyła opieką poznańskie pięcioraczki, które przyszły na świat trzy miesiące przed oczekiwanym terminem porodu. O dzieciach pisaliśmy 9 sierpnia 2007.
Osoby zainteresowane udzieleniem rodzeństwu pomocy, proszone są o kontakt bezpośrednio z Biurem Fundacji pod numerem tel. 0 12 422 69 03.

MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA GINEKOLOGÓW - POŁOŻNIKÓW

MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA GINEKOLOGÓW - POŁOŻNIKÓW

Warszawa, Bielany, Polska, 10 – 14 października 2007

O poszanowanie dla macierzyństwa i ludzkiego życia w praktyce położniczo - ginekologicznej

ZAPRASZAMY LEKARZY I INNE OSOBY INTERESUJĄCE SIĘ PROBLEMAMI PROKREACJI

www.matercare.org
www.matercare.pl

SERDECZNIE PROSIMY O WSPARCIE KONFERENCJI DAROWIZNĄ NA CELE STATUTOWE

Fundacja MaterCare Polska: IBAN: PL13 1060 0076 0000 3200 0114 7884; BIC: Bank BPH SA: BPHKPLPK

Dziękujemy.

Komitet organizacyjny: Maria Środoń, info@matercare.pl, Tel. +48 693 876 067

Amniopunkcja może prowadzić do śmierci zdrowych dzieci

Ryzyko poronienia wskutek amniopunkcji było znane od dawna, ale nowe badania przeprowadzone przez brytyjskich lekarzy wykazały, że zastosowanie tego badania w przypadku podejrzenia zespołu Downa i innych genetycznych nieprawidłowości skutkuje co roku w Wielkiej Brytanii śmiercią setek zdrowych dzieci.

Dr Hylton Meire, emerytowany lekarz i autor artykułów o ultrasonografii, kalkuluje, że na 50 dzieci z rzeczywiście wykrytym syndromem Downa i zabitych przez aborcję, 160 nie obciążonych genetycznie dzieci jest traconych wskutek poronienia po badaniu. W jego artykule, opublikowanym w czasopiśmie British Medical Ultrasound Society, zasadniczo podkreśla, że nieinwazyjny test zwany pomiarem płodowej "przezierności karkowej" pomimo , iż tak powszechny jest nie użyteczny ze względu na dużą ilość fałszywych wyników.

W położnictwie, obecnie jest standardem oferowanie kobietom w ciąży testu nieinwazyjnego, podczas którego mierzy się przy użyciu USG ilość płynu z tyłu dziecięcego karku.
W połączeniu z wiekiem matki wyniki testu określa się w liczbie za pomocą której wykazuje się prawdopodobieństwo, czy dziecko ma zespół Downa. Jeżeli liczba jest dość znaczna, matce oferuje się nakłucie owodni (amniopunkcję) - test, który polega na przebiciu powłok brzusznych, macicy i worka owodniowego oraz pobraniu próbki płynu owodniowego do analizy.

W Wielkiej Brytanii co roku wykonuje się około 30 000 amniopunkcji.

Ryzyko poronienia wskutek amniopunkcji wynosi 1 na 200 przypadków, zaś wykrywalność anomalii genetycznych to 1 na 1000 przypadków.
Dr Meire, opisał w czasopiśmie Ultrasound, że jeżeli wszystkie brytyjki w ciąży poddałyby się amniopunkcji, około 3200 zdrowych dzieci mogłoby umrzeć co roku wskutek poronienia.

W Ameryce Północnej, na początku tego roku, Amerykańska Akademia Położników i Ginekologów (ACOG), oraz Kanadyjskie Towarzystwo Położników i Ginekologów (SOGC), zalecili aby wszystkie kobiety ciężarne, nie tylko te powyżej 35 roku życia, były przebadane włącznie z amniopunkcją.

Zobacz też:
Wszystkie kobiety ciężarne powinny być przebadane w kierunku syndromu Downa

Terminacja ciąży oczami niepełnosprawnego


środa, 22 sierpnia 2007

Pigułka antykoncepcyjna III generacji przyczyną śmierci 31- letniej kobiety.

22 marca ubiegłego roku, 31-letnia Julie Hennessy została znaleziona martwa na podłodze swojego mieszkania, donosi Irish Independent. Była człowiekiem niepalącym, odpowiedniej wagi i brała pigułki Mercilon przez kilka lat. Przyjmowanie pigułek zaskutkowało u niej rozwinięciem się choroby zakrzepowej żył głębokich , stanu, w którym skrzepy tworzą się w głębokiej żyle zwykle w jednej z kończyn. Tak jak w wypadku panny Hennessy, skrzep może się zerwać się i ulokować w płucach powodując śmierć.

Po zakończeniu śledztwa, ojciec Julie - Ray, w towarzystwie żony i dwóch córek zwrócił uwagę opinii publicznej na potencjalne ryzyko związane ze stosowaniem hormonalnych pigułek antykoncepcyjnych.

"Pigułka była główny powodem śmierci naszej córki i chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa, aby inne młode kobiet były świadome tych niebezpieczeństw.(...)
Lekarze są świadomi ryzyka ale chcę ostrzec młode kobiety o możliwych konsekwencjach brania tych środków. Nie życzyłbym nikomu aby taka sytuacja zdarzyła się w innej rodzinie" - powiedział pan Hennessy.

Patolog Peter Szontagh-Kishazi zeznał przed koronerem dublińskiego sądu, że pigułka antykoncepcyjna Mercilon spowodowała rozwój zakrzepicy żył głębokich (DVT) u Julie Hennessy.

"Jedynym istotnym czynnikiem była doustna pigułka antykoncepcyjna. Zakrzepy to ogólnie znane ryzyko stosowania pigułki antykoncepcyjnej. Nie ma żadnego innego medykamentu, który powoduje tak duże ryzyko jak pigułka antykoncepcyjna." - powiedział Dr Szontagh Kishazi.

Rzecznik firmy farmaceutycznej Organon, która produkuje pigułki antykoncepcyjne powiedział, że lekarze muszą rozważyć ryzyka i korzyści gdy przepisują jakiekolwiek medykamenty.

Kilku badaczy próbowało zrzucić winę za ten przypadek na podróże samolotem, które były nieodłączne w pracy panny Hennessy. Niemniej jednak, Szontagh Kishazi powiedział,że nie wierzy w to aby przyczyną śmierci był uraz albo loty samolotem.

Dodał, że podczas gdy loty - szczególnie w klasie turystycznej - mogą wywołać zakrzepicę żył, latanie nie było czynnikiem śmierci w przypadku panny Hennessy, ponieważ w takim przypadku do zatoru doszło by w samolocie, lub w niedługim czasie po locie. W tym przypadku, jej stan był" ostatnią komplikacją".

Zakrzepy krwi to tylko jedna z wielu medycznych komplikacji stosowania pigułki antykoncepcyjnej. Według znanej endokrynolog Dr Marii Kraw, badania wykazały, że branie doustnych środków antykoncepcyjnych zwiększają ryzyko raka piersi u kobiet o 24%. Hormonalne środki antykoncepcyjne powodują większą podatność na zakażenie HPV. Inne choroby przenoszone drogą płciową takie jak: rzeżączka, chlamydia, wrzód weneryczny i kiła występują cześciej u kobiet, które biorą pigułkę. W dodatku, pigułka została poznana jako czynnik powstawania osteoporozy i zmniejszający produkcję mleka podczas laktacji.
( Pełne sprawozdanie z rozmowy z Dr Marie Kraw )

Badania także dowiodły, że pigułka prawdopodobnie powoduje zmniejszenie popędu seksualnego i jedno szczególne opracowanie wykazało, że ten medykament podnosi ryzyko ataku serca o 100% .

Dodatkowo, pigułka antykoncepcyjna działa wczesnoporonnie poprzez zmiany w błonie śluzowej macicy i uczynienie jej nieprzyjaznej dla mającego zagnieździć się jaja. Rezultatem takich zmian w macicy mogą być późniejsze problemy z poczęciem dziecka. Faktem jest, że kobiety, które biorą doustne środki antykoncepcyjne mają o 26% niższy współczynnik płodności.

Odnosząc się do prób wprowadzenia pigułki w łacińskiej Ameryce, Kraw relacjonuje: "Oni rozpoczęli dawkowanie z dziesięć razy większą ilością estrogenu - I co zdarzyło się? Kobiety zmarły w pierwszej fazie tej próby, ale oni byli w Puerto Rico tak nastawieni, 'dobrze…. naprawdę nie mamy etyki medycznej , więc właśnie pójdziemy dalej i będziemy próbować'".

Te ryzyka są obecne, jakkolwiek nawet w przypadku stosowania regularnej, niskodawkowej pigułki antykoncepcyjnej. Jak wskazuje Kraw: "Problemem jest to, że śmierć zdarza się nawet mimo obniżenia dawki estrogenu o około 4 razy w pigułkach niskodawkowych".

Zobacz podobne relacje na LifeSiteNews:

Pigułki antykoncepcyjne mogą trwale zmniejszyć popęd płciowy

Pigułki antykoncepcyjne mogą powodować raka prostaty i pęcherza moczowego u dzieci

(na podstawie LifeSite.net )

czwartek, 9 sierpnia 2007

Nienarodzony

Określenie sugeruje, jakoby dziecku na tym etapie życia czegoś brakowało, co jest oczywistą nieprawdą. Jego urodzenie się nastąpi we właściwym czasie. Mamy przecież określenia, dobrze oddające rzeczywistość jego egzystencji: poczęty lub prenatalny, będący w fazie prenatalnej.

Regulowanie cyklu

Jest to kamuflaż maskujący działanie tabletki hormonalnej stosowanej od 1 do 28 dnia cyklu. Wówczas to cykl nie jest cyklem, a krwawienie nie jest miesiączką. Występuje ono jako efekt odstawienia tabletki po upływie ok.2-3 dni.

Zobacz też: Groźne działania uboczne pigułki antykoncepcyjnej

Mamo pomogę Ci

Zapraszamy do udostępniania informacji na temat nowego miejsca, gdzie kobiety mogą otrzymać pomoc prawną i psychologiczną. Jest to inicjaty...