Czy wiecie, że ponad 90 proc. alkoholików to eleganccy, zazwyczaj dobrze sytuowani i wykształceni ludzie? Nie widać po nich uzależnienia. Coraz częściej w alkoholizm popadają małżeństwa, pijące niedużo, ale codziennie.
Tylko 3-5 procent alkoholików kończy jako margines społeczny.Aż 95-97 procent to tzw. zwyczajni ludzie. Normalnie zatrudnieni, pracujący, często na wysokich stanowiskach. Dyrektorzy, lekarze, dziennikarze, motorniczy, pielęgniarki, menadżerowie. Czasami piją parami, w zaciszu domu, co może doprowadzić do małżeńskiego alkoholizmu – pisze „Dziennik”. Poniżej podajemy jeden z przykładów, jakie przytoczyła gazeta.
Anita, 28 lat, menedżerka w jednej w korporacji prawniczych: - Wracamy z mężem z pracy około 21. Po drodze do domu kolacja, jakieś sushi albo coś włoskiego. Wchodzimy do wanny - razem, mamy dużą - i codziennie wychodzi nam po butelce wina na głowę. Rozmawiamy o pracy, o tym i o owym, a jak nam przyjdzie ochota, to mały seksik w ciepłej wodzie i spać. Kieliszeczki zostawiamy w łazience, bo jutro powtórka z rozrywki. Po co nosić? Czy jesteśmy alkoholikami? Nie sądzę. Po prostu musimy się wyluzować, zrzucić z siebie stres. To wszystko. Rano głowa trochę boli, ale szybki red bull i przechodzi – opowiada.
Stres, napięcie, trudne sytuacje w pracy - to pod wpływem alkoholu znika jak ręką odjął. Gdy pijemy razem z partnerem, paradoksalnie czujemy większą bliskość i odprężenie. To niestety straszna pułapka. Bo tak naprawdę tego nie widzimy, ale do takich par krok po kroku zbliża się alkoholizm.
Organizacja Drinkaware zbadała zjawisko popijania wśród polskich par zamieszkujących Wielką Brytanię. Wnioski są porażające. Otóż małżeństwo bywa kondensatorem niebezpieczeństwa alkoholizmu. Osoby pozostające w związku małżeńskim spożywają alkohol każdego wieczoru dwa razy częściej niż samotni. Co piąte małżeństwo pije alkohol pięć razy w tygodniu. Z tą samą częstotliwością po alkohol sięga tylko 8 proc.osób samotnych. Sytuacja samotności na emigracji, poczucie wyobcowania, no i oczywiście chęć odreagowania po ciężkiej pracy - to powody popijania w parach.
Alkoholik zwykle późno, jeśli w ogóle, przyznaje, że nim jest. Większość z popijających troszeczkę, ale codziennie, nie zdaje sobie sprawy, że to prosta droga do uzależnienia alkoholowego.
Źródło: Dziennik 05.03.2009, opr.Fronda
Zobacz też: Strona PARPA- informacje o problemach alkoholowych i terapii
Alkoholowy Zespół Płodowy - co alkoholik może "zafundować" swojemu dziecku
Kobiety w ciąży nie powinny pić nawet lampki wina
Ciąża bez alkoholu
Strona Anonimowych Alkoholików
Artykuły i informacje z całego świata dotyczące m.in. zdrowia kobiet, rodziny, ochrony życia ludzkiego.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mamo pomogę Ci
Zapraszamy do udostępniania informacji na temat nowego miejsca, gdzie kobiety mogą otrzymać pomoc prawną i psychologiczną. Jest to inicjaty...
-
Od trzech lat działa w Polsce forum kobiet, które wspierają się podczas farmakologicznej aborcji. Nazywają to wirtualnym trzymaniem za rękę....
-
Każdego roku ok. 40 tysięcy Polek traci dziecko w wyniku poronienia. – Sprawę bagatelizuje się, mówiąc na dziecko „płód” albo nawet „resztki...
-
Wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Schillera w Jenie potwierdziły, że już u 7-mio miesięcznego płodu można zaobserwować charakterystycz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz