Na wzór Wielkiej Brytanii i Francji, hiszpańskie władze medyczne dopuściły selekcję zarodków przy zastosowaniu zapłodnienia in vitro - informuje „Nasz Dziennik".
Narodowa Komisja do spraw Reprodukcji Wspomaganej wyraziła zgodę na zastosowanie tego typu procederu w przypadku dwóch par. U pierwszej chodzi o wyeliminowanie ryzyka mutacji genetycznej, która zwiększa do 80 proc. ryzyko raka piersi u kobiet. W przypadku drugiej pary - o uniknięcie ryzyka raka tarczycy, który może wystąpić z powodu genów rodziców.
- Nie chodzi już o zezwolenie na selekcję zarodków, by wyeliminować gen powodujący chorobę ze stuprocentowym prawdopodobieństwem, tak jak to było do tej pory. Chodzi o uniknięcie prawdopodobieństwa, które w tych wypadkach jest bardzo wysokie - pisze hiszpański dziennik "El Pais" dodając, że decyzja Komisji jest moralnie kontrowersyjna.
Podobne spory wywołała w styczniu selekcja embrionów w prywatnej klinice w Londynie. Na świat przyszła tam dziewczynka, którą w fazie zarodka poddano badaniom genetycznym, by wyeliminować ryzyko odziedziczenia genów raka piersi i narządów płciowych. W trakcie badań wykorzystano 11 embrionów otrzymanych w wyniku sztucznego zapłodnienia, pobierając od każdego z nich w trzecim dniu życia po jednej komórce. U sześciu wykryto wadliwy gen i tylko dwa zarodki z prawidłową budową wszczepiono do organizmu matki, z których jeden się rozwinął.
Działanie to wzbudziło liczne kontrowersje w środowisku medycznym. W odróżnieniu od innych chorób, nowotwór piersi ujawnia się w późniejszych latach życia i może być wyleczalny na wczesnym etapie .
Źródło: ND 23.04.2009Zobacz też: Selekcja embrionów dozwolona , ND 2008
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz