poniedziałek, 18 maja 2009

Notre Dame - amerykańska reaktywacja

Prezydent USA - Barack Obama został zaproszony przez władze katolickiego uniwersytetu Notre Dame w Indianie, do wygłoszenia przemowy podczas uroczystości wręczenia dyplomów ukończenia studiów oraz odebrania doktoratu honoris causa. Nastąpiło to jednak wbrew hierarchii katolickiej i wbrew wielu katolikom - informują polskie media.

- Uniwersytet Notre Dame nie rozumie, co to znaczy być katolikiem, skoro wystosował zaproszenie - mówił kard. Francis George, przewodniczący Konferencji Episkopatu USA. Biskup John d'Arcy, ordynariusz miejscowej diecezji, zapowiedział, że nie przyjdzie na uroczystość.

- Notre Dame to główna instytucja Kościoła katolickiego na półkuli zachodniej. Obama zaś to czołowy zwolennik zabijania dzieci na półkuli zachodniej - dowodził
Randall Terry, jeden z organizatorów protestów. 78 amerykańskich biskupów wyraziło swój sprzeciw wobec decyzji władz uczelni, a wielu donatorów wstrzymało na znak protestu swoje wpłaty, powodując w budżecie uniwersytetu stratę 14 mln dolarów. Uruchomiono specjalne strony internetowe, na których zamieszczano aktualne informacje na temat protestu: Stop Obama at Notre Dame, Notre Dame Scandal, Notre Dame Protest

Pod adresem uczelni napłynęły z całego kraju słowa oburzenia i sprzeciwu. Przyjazd prezydenta USA był poprzedzony aresztowaniami ludzi, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec honorowania przez uczelnię katolicką człowieka popierającego i promującego zabijanie dzieci przed narodzeniem.

Doszło też do bardzo bulwersującej sytuacji, kiedy 15 maja policja zaaresztowała sędziwego zakonnika,który modlił się na terenie Uniwersytetu.
Jakie przestępstwo popełnił ów duchowny - ojciec Norman Weslin? Modlił się i głosił naukę Kościoła na katolickim uniwersytecie, który zdecydował się uhonorować,zwolennika aborcji, prezydenta USA, prestiżowym tytułem doktora.

Jak informuje "Fronda" to nie pierwszy incydent związany ze sprawą "wyróżnienia dla Obamy" na terenie kampusu uczelni. Potencjalni kontestatorzy, którzy planowali akcje sprzeciwu, zostali uprzedzeni, że zostaną aresztowani, jeśli tylko przekroczą bramę uniwersytetu Notre Dame. Ksiądz Norman Weslin nie podporządkował się jednak temu bo nie chciał, by "przepis wymyślony przez człowieka zamknął usta prawu Bożemu".

Warto zobaczyć jak w państwie prawa słynnym z wolności i swobód obywatelskich przemocą zamyka się usta tym, którzy wyrażają poglądy niepoprawne politycznie. Państwo takie staje się państwem totalitarnym.






Wystąpienie Obamy minęło dość spokojnie - informuje "Gazeta Wyborcza". Usunięto podobno cztery protestujące osoby, ale 12 tysięcy uczestniczących w spotkaniu pracowników uczelni i studenci przyjęło prezydenta dobrze. Obama mówił w pojednawczym tonie, że w sprawie aborcji porozumienie jest niemal niemożliwe. Trzeba jednak szukać punktów wspólnych. - Pracujmy razem nad zmniejszeniem liczby kobiet chcących aborcji. Doprowadźmy do zmniejszenia liczby niechcianych ciąż. Niech łatwiejsza będzie adopcja - mówił.

Dziennikarze zwracają uwagę, że Obama dotąd był bardzo ostrożny w swoich wypowiedziach na ten temat, by nie zniechęcić katolików. W efekcie, podczas wyborów prezydenckich zdobył 54 proc. katolickich głosów.


Co działo się w tym czasie po drugiej stronie kampusu uniwersyteckiego?
Obrońcy życia i praw człowieka, przeciwni zaproszeniu Obamy zorganizowali równolegle swój wiec, który poprowadził przewodniczący organizacji "Priests for life" o. Frank Pavone. Studenci na spotkanie przybyli całymi rodzinami. W ramach protestu umieścili na swoich czapkach akademickich znak krzyża i dwóch małych stóp symbolizujących dzieci przed narodzeniem.

Centrum Reformy Bioetycznej wsparło protest udostępnieniem "ciężarówek prawdy"- wielkich samochodów, oklejonych plakatami, pokazującymi czym jest w rzeczywistości aborcja. Droga do Uniwersytetu była obstawiona przez tysiące ludzi wyrażających swoje poglądy poprzez plakaty pokazujące tragedię aborcji i transparenty o treści np.: "Obama=aborcja" "Powstrzymać aborcję".



Poniżej film nagrany przez Jill Stanek na odcinku ok. 4 km drogi do Notre Dame.


Jak widać proaborcyjny prezydent zmobilizował działaczy pro-life a kwestia aborcji powróci do debaty publicznej i zmusi Amerykanów do zastanowienia. Sondaż Gallupa z ubiegłego tygodnia potwierdza ten scenariusz. Amerykanie kwestionują dominujące w społeczeństwie do tej pory poglądy na i opowiadają się za życiem.

Więcej zdjęć i informacji na stronie www.jillstanek.com


Źródło: Fronda , Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, KAI, jillstanek.com

Zobacz też: Barack Obama i dzieci skazane na śmierć

Obama wystraszył się Jezusa


Rzeczpospolita: Obama walczy o poparcie katolików
gazeta.pl 18.05.2009

Obama entuzjastycznie przyjęty na Notre Dame
fronda.pl 18.05.2009


piątek, 15 maja 2009

Edukacja seksualna nie pomogła...

Pomimo wielomilionowych nakładów rządu brytyjskiego na promowanie antykoncepcji, liczba ciąż wśród nastolatek w Wielkiej Brytanii wciąż rośnie – informuje „Nasz Dziennik”. Najnowszy raport rządowy na temat urodzeń pokazuje, że połowa ciąż wśród brytyjskich nastolatek kończy się aborcją.

W 2008 roku, spośród 40 tys. dzieci poczętych przez nastolatki, ponad 20 tys. zostało uśmierconych przed urodzeniem. Tylko w Anglii i Walii liczba kobiet decydujących się na aborcję po raz pierwszy przekroczyła w ubiegłym roku liczbę 200 tysięcy.

Wskaźniki aborcyjne w Wielkiej Brytanii zaczęły gwałtownie rosnąć od roku 1999, kiedy rząd wprowadził program „zapobiegania ciąży” wśród nastolatek (Teenage Pregnancy Strategy).

Program, na który przeznaczono 300 mln funtów, miał poprzez kontrolę urodzeń i promowanie antykoncepcji ograniczyć o połowę liczbę ciąż u nieletnich. Tymczasem, jak pisał „London Daily Mail”, po wprowadzeniu tej strategii Wielka Brytania z każdym rokiem odnotowuje tendencję przeciwną od planowanej.

Źródło: ND 13.05.2009 opr. PS

Zobacz też: Brytyjska telewizja zareklamuje aborcję

Porażka edukacji seksualnej w Wielkiej Brytanii

Czy Hiszpania zliberalizuje ustawę dopuszczającą aborcję ?


Rząd hiszpański zatwierdził projekt nowelizacji ustawy aborcyjnej dopuszczający przerywanie ciąży na życzenie do 14. tygodnia, informuje serwis PAP. Projekt nowelizacji zostanie teraz przesłany do parlamentu.

Nowelizacja, która wprowadzi zmiany do obowiązującej od 1985 roku ustawy, dopuszcza aborcję do 22. tygodnia ciąży, jeśli istnieją takie okoliczności, jak "nieprawidłowości w rozwoju płodu" lub zagrożenie życia kobiety.

Głównym celem nowelizacji jest "ograniczenie liczby niepożądanych ciąż" - powiedziała hiszpańska minister ds. równouprawnienia Bibiana Aido. Jak zaznaczyła, dzięki nowej ustawie "żadnej kobiety nie będzie można skazać na więzienie za przerwanie ciąży".

Według wicepremier Marii Teresy Fernandez de la Vega, nowa ustawa ma "bronić godności kobiet" (sic!).

Obecne prawo hiszpańskie pozwala przerwać ciążę do 12. tygodnia, w sytuacji gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, a do 22. tygodnia w przypadku podejrzenia uszkodzenia płodu. Dopuszcza się też zabójstwo w każdym okresie, jeśli urodzenie dziecka stanowi zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego matki. Konieczne jest w takich przypadkach orzeczenie lekarskie.

Źródło: PAP 14.05.2009

Zobacz też: Hiszpania: zabójcy w lekarskich kitlach

czwartek, 14 maja 2009

Czy naprotechnologia jest pseudonauką?

— Naprotechnologia to pseudonauka — twierdzi pionier metody in vitro w Polsce prof. Marian Szamatowicz. Jeśli tak, to jakim cudem ta „pseudonauka” skutecznie pomogła w poczęciu dziecka 30 proc. par, które wcześniej bezskutecznie skorzystały z metody in vitro?

Na te i inne pytania odpowiada w artykule "In vitro czy naprotechnologia?" Jarosław Dudała

Brakuje lekarzy pediatrów

Młodzi lekarze niechętnie decydują się na specjalizację w dziedzinie pediatrii, kardiochirurgii, chirurgii dziecięcej, okulistyki, onkologii klinicznej i psychiatrii.

Prof. Alicja Chybicka - prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego twierdzi, że średnia wieku pediatry wynosi obecnie w kraju 58 lat, a ponad 1100 lekarzy osiągnęło wiek emerytalny. Mogą odejść z pracy w każdej chwili i nie ma ich kto zastąpić. Prof. Alicja Chybicka uważa, że sytuacja jest dramatyczna, zwłaszcza że od kilku lat znacznie zwiększyła się liczba urodzin.

Natomiast prof. Anna Dobrzańska, krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii w rozmowie z portalem rynekzdrowia.pl uspokaja. - Jest obecnie w kraju ok. 8 tys. pediatrów i 1330 pediatrów emerytowanych, wykonujących ciągle ten zawód - mówi prof. Dobrzańska.

Źródło: rynekzdrowia.pl 14.05.2009

Polskie matki surogatki

Rynek usług „brzucha do wynajęcia” w Polsce kwitnie: wynajęta matka zastępcza przyjmuje zarodek uzyskany metodą in vitro do własnej macicy, a następnie rodzi dziecko bezpłodnym rodzicom. Wszystko razem kosztuje około 130 tys. zł. Wystarczy mieć pieniądze, a nie będzie żadnych problemów. Udowodniła to, w ramach dziennikarskiej prowokacji para reporterów.

Dziennikarze zgłosili się do Centrum Pośrednictwa Pracy "Elizabeth" - Matki Zastępcze Surogatki w Piasecznie pod Warszawą. Firma formalnie jest agencją pracy tymczasowej, w rzeczywistości pośredniczy w wynajmowaniu kobiet niepłodnym parom.

Skorzystanie z usług surogatek - tak nazywa się zastępcze matki - jest proste. Podczas paru wizyt w agencji "Elizabeth" reporterzy dokonali transakcji bez problemów. Podpisali także umowę z właścicielką agencji, która rok temu ogłosiła w internecie, że urodzi dziecko obcej parze za pieniądze. Macicy wprawdzie nie wynajęła, ale rozkręciła interes pośrednictwa.

Czy to zgodne z prawem? - pytają dziennikarze gazety. Aktualnie tak. Polska nie ratyfikowała jeszcze Europejskiej Konwencji Bioetycznej, która zakazuje takiego procederu.

W projekcie ustawy bioetycznej przygotowywanej przez zespół pod przewodnictwem Jarosława Gowina znalazł się przepis o zakazie macierzyństwa zastępczego. Gdyby ustawa weszła w życie, proceder, w którym pośredniczy agencja stałby się nielegalny.

Źródło: rynekzdrowia.pl

Zobacz też: Projekt Ustawy Bioetycznej

Dzieci , które czekają na pomoc

Na stronie tygodnika "Niedziela" znajdują się informacje na temat chorych dzieci, które czekają na wsparcie materialne, potrzebne do kontynuowania leczenia jakiemu są poddawane. Informacje na temat potrzebujących są sprawdzone.

Zachęcamy do wsparcia chorych dzieci !


Dyskryminacja kobiet po szwedzku


W Szwecji, "postępowym" państwie płeć dziecka jest wystarczającym powodem do jego zabicia.
Selektywna aborcja oficjalnie "nie jest nielegalna", zatem nie można powstrzymać tego procederu – uznało szwedzkie ministerstwo zdrowia.

Szwecja jest najbardziej proaborcyjnym krajem w Europie, centrum międzynarodowej turystyki aborcyjnej. Tu bez problemu usuwa się ciążę nawet w czwartym miesiącu. Teraz również ze względu na płeć.

Kwestia dopuszczalności selektywnej aborcji wywołała zainteresowanie wśród urzędników i opinii publicznej po emisji reportażu w Sveriges Television - informuje "Nasz Dziennik". Dziennikarze dotarli do kobiety z Eskilstuny w południowej części Szwecji, która dwukrotnie zdecydowała się na zabicie dziecka, gdy po badaniach prenatalnych okazało się, że są to dziewczynki.

Kobieta, która miała już dwie córki, zażądała amniopunkcji aby wykluczyć ewentualne nieprawidłowości chromosomowe. Amniopunkcja jest badaniem, które zwykle wykazuje anomalie rozwojowe dziecka lub potwierdza, że dziecko jest zdrowe. Jednocześnie zapytała o płeć dziecka, po czym... zażądała przerwania ciąży.

Lekarze ze szpitala Mälaren wysłali zapytanie do ministerstwa z prośbą o wskazówki, jak mają postępować w sytuacji, kiedy pacjentka chce poznać płeć dziecka, mimo, że nie ma ku temu żadnego medycznego uzasadnienia. Resort odpowiedział, że takie prośby należy spełniać. Przypomniał przy tym, że nie wolno odmawiać aborcji do 18. tygodnia życia dziecka.

Precedensowe oświadczenie szwedzkiego ministerstwa zdrowia nie wywołało poruszenia obrońców praw człowieka, którzy w tym przypadku nie dostrzegają żadnych przejawów dyskryminacji ze względu na płeć. Coraz modniejsze "pozbywanie się dziewczynek" nie wzbudza też żadnych protestów feministek.

Źródło: ND 13.05.2009 opr. Fronda

Zobacz też: Amniopunkcja może prowadzić do śmierci zdrowych dzieci

Aborcja selektywna w USA

Indyjskie ludobójstwo dziewczynek


Powstają kolejne Okna Życia

Od 7 maja w Białymstoku działa Okno Życia, kolejna w Polsce szansa na życie dla niechcianych dzieci. Jest to alternatywa dla matek, które nie chcą lub nie mogą opiekować się swoim nowo narodzonym dzieckiem. Jeśli trafi ono do „okna życia", najpierw będzie zawiezione na badania do szpitala, a następnie - adoptowane.

Białostockie Okno otwierane jest z dwóch stron, ma szybę z weneckim lustrem i wychodzi na ulicę Wylotną. Matka, która nie może lub nie chce wychowywać noworodka, będzie mogła anonimowo wejść na teren Domu Dziecka przy ul.Słonimskiej, otworzyć okno i zostawić w specjalnym koszyczku dziecko.

Gdy ktoś otworzy okno i w koszyczku znajdzie się dziecko, wówczas automatycznie włączy się sygnalizator u wychowawców. – Gdy w koszyku pojawi się noworodek, najpierw zostanie przewieziony do szpitala na badania. Potem trafi prosto do nas i już my będziemy się nim opiekować. Po około trzech miesiącach taki niemowlak może znaleźć nową rodzinę - wyjaśnił Wojciech Kucerow, wicedyrektor Domu Dziecka.

Dyrektor Domu Dziecka przy ul. Słonimskiej, gdzie znajduje się Okno Życia, Krystyna Majewska powiedziała, że okno powstało z myślą o matkach, które nie mogą lub nie chcą wychowywać nowo narodzonych dzieci. Gdy zostawią w Oknie dziecko, będzie to równoznaczne ze zrzeczeniem się praw do niego i że nie będą wobec nich wyciągnięte żadne konsekwencje prawne.

W najbliższym czasie w Białymstoku odbędzie się też kampania informacyjna na temat tej inicjatywy - w różnych miejscach rozdawane będą ulotki.

W najbliższym czasie także Caritas Łódzka przygotowuje uruchomienie dwóch Okien – w Łodzi oraz w Piotrkowie Trybunalskim.
W Łodzi Okno Życia powstanie u Sióstr Urszulanek przy ul. Obywatelskiej 60. W Piotrkowie Trybunalskim Okno zlokalizowane będzie w budynku parafialnym Parafii Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Armii Krajowej 9, a czuwać nad nim będą Siostry Salezjanki.


Osoby i instytucje, które chcą wspomóc budowę Okien Życia mogą dokonywać wpłat na konto:

Caritas Archidiecezji Łódzkiej
Ul. Gdańska 111; 90-507 Łódź
PeKaO SA V o/Łódź 48 1240 1545 1111 0000 1165 5077 z dopiskiem "Okno Życia"


Źródło: KAI 08.05.2009, zycie.lodz.pl

Niemcy chronią poczęte dzieci przed późną aborcją

Niemiecki Bundestag przyjął ustawę zaostrzającą przepisy dotyczące tzw. późnej aborcji, przeprowadzanej po 12 tygodniu ciąży. Mimo, że zmiany są dalekie od ideału, to uratują życie wielu dzieciom.

Zgodnie z nowymi przepisami lekarz rozważający zabicie dziecka po 12 tygodniu życia płodowego będzie miał obowiązek doradzić matce, zaś między diagnozą a wydaniem pozwolenia na aborcję będą musiały upłynąć trzy dni, podczas których matka będzie miała czas na zastanowienie, czy rzeczywiście chce zabić swoje dziecko.

Za przyjęciem nowych przepisów głosowało 326 posłów, przeciw było 234. Większość ze zwolenników zmian należała do partii chadeckich, ponieważ żaden z klubów nie zarządził dyscypliny, wśród nich znaleźli się także socjaldemokraci, liberałowie, postkomuniści i przedstawiciele Partii Zielonych.

W Niemczech można legalnie zabijać dzieci, do 12 tygodnia ciąży. Po tym okresie aborcja jest również możliwa w sytuacji zagrożenia życia, zdrowia fizycznego bądź psychicznego kobiety. Ewentualność ta wykorzystywana jest zazwyczaj wówczas, kiedy badania wykazują, że dziecko urodzi się ciężko upośledzone. Lekarz może stwierdzić w takich przypadkach, że zachodzi ryzyko dla zdrowia psychicznego matki.

Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w Niemczech w roku 2007 zabito przed narodzeniem 227 dzieci żyjących dłużej niż 22 tygodnie. Liczba ta stanowiła 0,2 procent wszystkich zabiegów przerywania ciąży w 2007 roku (116 871).

Źródło: polonia.wp.pl 13.05.2009

Zobacz też: Późna aborcja podzieliła Niemców rp.pl 23.09.2008

Niemcy chcą zmian w ustawie o dopuszczalności późnej aborcji

środa, 13 maja 2009

Gen homoseksualizmu nie istnieje

Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (APA) informuje, że nie istnieje gen decydujący o tym, że u niektórych osób rozwijają się skłonności homoseksualne oraz, że istotny wpływ na seksualność może mieć charakter oraz wychowanie danej osoby. Pisze o tym jeden z lekarzy na stronie National Association for Research & Therapy of Homosexsuality (NARTH) – informuje portal WorldNetDaily.com.

Dean Byrd, były prezes stowarzyszenia NARTH przypomniał, że jeszcze w roku 1998, w publikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego dotyczącej przyczyn homoseksualizmu znalazło się stwierdzenie następującej treści: „Istnieją poważne niedawno odkryte dowody sugerujące, że biologia - w tym genetyczne lub wrodzone czynniki hormonalne - odgrywają istotną rolę w seksualności człowieka”.

Tymczasem w uaktualnionej broszurze zatytułowanej „Odpowiedzi na pytania dla lepszego zrozumienia orientacji seksualnej i homoseksualizmuAPA zmieniła stanowisko. „Nie ma zgody między naukowcami co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna, gejowska lub lesbijska.

Mimo, że znaczna część badań skupiła się na badaniu ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub szczególne czynniki. Wielu uważa, że istotną rolę odgrywają zarówno charakter danej osoby, jak i jej wychowanie...”
– czytamy w broszurze.

Zdaniem Byrda, pomimo, że Towarzystwo nie powołało się na badania, które skłoniły je do przyjęcia takiego stanowiska, to jednak wyraźnie widać, że nie powiodły się próby udowodnienia, że homoseksualizm jest faktem biologicznym. Byrd przyznał także, że dokumenty APA powstają pod silną presją aktywistów homoseksualnych, a mimo to najnowsze oświadczenie ma bardziej naukowy charakter i jest bardziej zgodne z etyką zawodową psychologów.

Jeszcze w oświadczeniu z 1998 r. na pytanie, czy terapia może posłużyć do zmiany orientacji seksualnej, Towarzystwo odpowiadało jednoznacznie, że nie. Tymczasem, nowy dokument jest bardziej dopracowany i obiektywny. Stwierdza się w nim, że „do tej pory nie istnieją żadne badania naukowe, które wykazałyby, że terapia (...) jest bezpieczna i efektywna”.

Towarzystwo zaleca także szukanie dalszych informacji na temat homoseksualizmu już nie w publikacjach aktywistów homoseksualnych - jak to rekomendowało 11 lat temu - lecz w opracowaniach własnych, Mental Health America i Amercian Academy of Pediatrics.

Źródło: WorldnetDaily.com, AS

Odzyskała wzrok po 46 latach

Lekarze z Royal Victoria Eye and Ear Hospital w Dublinie przywrócili wzrok kobiecie, która była niewidoma od 46 lat poinformował portal rte.ie.
Jenny O’Connell z Dún Laoghaire w Dublinie, straciła wzrok w wieku 11 lat, co było skutkiem ubocznym zażywanych leków.Kobieta nie mogła dotąd zobaczyć swego męża, ani dzieci.

W celu przywrócenia wzroku pani O’Connell, zastosowano rzadko stosowaną metodę leczenia, znaną, jako Boston keratoproteza (Boston Keratoprosthesis). Zabieg odbył się cztery tygodnie temu, prowadził go Bill Power.
Na razie pani O’Connell, może widzieć tylko na jedno oko, lekarze spodziewają się, że z czasem jej wzrok będzie się poprawiał.

Źródło: wiadomosci.onet.pl 13.05.2009

wtorek, 12 maja 2009

Nie bądź Chamem !


Poniżej przedstawiamy Państwu tekst jaki otrzymaliśmy od naszego korespondenta z Jerozolimy - o.Adama Piekarzewskiego, koordynatora Apostolatu "Młodzi dla Życia"

Czy pamiętasz, kto wyszedł z arki wraz z Noem po potopie, jaki Bóg zesłał na ziemię? Od razu na myśl przychodzi nam to wielkie ZOO, które leciwy już staruszek (a miał już wtedy ponad 600 lat!) zabrał ze sobą w podróż pełną nadziei i wiary w Słowo Stwórcy: „Wejdź do arki z całą swoją rodziną, gdyż tylko ciebie uważam za uczciwego w tym pokoleniu.” (Rdz 7,1) Ot i właśnie! Była tam więc również jego rodzina, między innymi trzej synowie: Sem, Cham i Jafet… Pismo Święte bardzo wymownie opisuje ich doniosłość i rolę w jednym zdaniu: „To są trzej synowie Noego, od których pochodzi ludność całej ziemi.” (Rdz 9,19) Zaraz po tym jednak następuje wydarzenie, które burzy piękną historię, jaką Bóg zaczyna na nowo pisać w dziejach ludzkości. Żeby nie parafrazować Pisma Świętego, przytoczmy tutaj fragment wzięty bezpośrednio z Księgi Rodzaju 9,20-25:

Noe był pierwszym rolnikiem i uprawiał winną latorośl. Pewnego razu napił się wina, upił się i położył nagi w swoim namiocie. Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagiego ojca i powiedział o tym dwóm swoim braciom, którzy byli na zewnątrz. Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz, położyli go sobie na ramionach, weszli tyłem i przykryli nagiego ojca. Twarze mieli odwrócone, tak że nie widzieli nagiego ojca. Gdy Noe wytrzeźwiał i dowiedział się, co mu zrobił jego młodszy syn, rzekł: „Niech będzie przeklęty Kanaan i niech będzie sługą swoich braci.”

Ta krótka historia może być interpretowana z różnych punktów widzenia. Po pierwsze warto zauważyć, że sam Noe, którego Biblia w trzech zdaniach ustawia na wysokim piedestale: „Noe był człowiekiem sprawiedliwym. Wśród swoich uchodził za nieskazitelnego. Noe żył w zażyłości z Bogiem.” (Rdz 6,9) jest człowiekiem również popełniającym błędy, człowiekiem grzesznym. Pijany Noe, leżący bezwładnie, nago w swoim namiocie nie bardzo pasuje nam do wizerunku bohatera, którego widzimy na arce, walczącego ze wzburzonymi falami potopu. Ale taki obraz biblijny namalowany nie tylko jasnymi barwami daje wiele do myślenia – ukazuje ludzką naturę zdolną do wielkich czynów, która jednocześnie jest słaba i potrzebuje zawsze Bożej łaski i przebaczenia.

Zostawmy jednak na chwilę postać Noego, a skupmy się bardziej na historii jego synów. To bowiem stanowi sedno całego przytoczonego wyżej fragmentu Pisma. Wina Chama leży w tym, że okazał on pogardę swojemu ojcu i nie zatroszczył się o jego cześć. I choć Pismo Święte nie oddaje nam wszystkich szczegółów wydarzenia, możemy sobie wyobrazić, że w zdaniu: „Cham, zobaczył nagiego ojca i powiedział o tym dwóm swoim braciom” kryje się zapewne wiele emocji, które nie przystoją synowi, uczestniczącemu w takim zdarzeniu. Zamiast okryć ojca i zachować milczenie na temat jego niewłaściwego skąd inąd zachowania, Cham pozostawia nagiego Noego w namiocie, a sam biegnie do braci podzielić się „nowinką” –opowiedzianą zapewne z ironią, wyśmianiem, pogardą i nieposzanowaniem godności drugiego człowieka, zwłaszcza ojca! Dwaj bracia Chama okazują się na szczęście ludźmi dojrzałymi, którzy natychmiast rozwiązują problem, zachowując przy tym wszystkim wielki szacunek dla Noego: „Twarze mieli odwrócone, tak że nie widzieli nagiego ojca.”

To bardzo proste, ale i niezwykle wymowne wydarzenie może być dla nas ważną i aktualną nauką. Po pierwsze, jak wspomnieliśmy pokrótce powyżej, należy w sobie ukształtować właściwe pojęcie człowieka – jako istoty skłonnej do grzechu, słabej, ale zarazem mocnej Bogiem. „Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?!” – zapyta św. Paweł.

Człowiek swoje właściwe miejsce, swoją godność i wielkość zawsze odnajdzie jedynie w relacji z Bogiem, swoim Stwórcą. I mimo tego, że czasem popełni błąd, grzech, będzie świadomy swojej wartości, jaką posiada w oczach Boga Ojca. Zwróćmy również uwagę, że gdy Noe budzi i się i dowiaduje o całym zdarzeniu przeklina nie samego Chama, ale jego syna – Kanaana. Czy nie jest to niesprawiedliwe?! Większość egzegetów zgadza się z teorią, że fragment ten miał na celu ukazać Kananejczyków w negatywnym świetle, uzasadniając prawo Izraelitów do ziemi Kanaan. My natomiast skupmy się na bardziej duchowej interpretacji.

Występek, który popełnia Cham, to najprościej zło, które leży u podstaw każdego innego grzechu przeciwko VI przykazaniu – brak szacunku dla drugiego człowieka, pogarda! Od tego skrzywienia w sobie obrazu bliźniego zaczynają się wszystkie problemy dotyczące naszej sfery seksualnej. Bardzo gorliwie pomagają nam w tym wykrzywianiu naszego spojrzenia media, billboardy, cały klimat w jakim dziś mówi się o miłości, życiu seksualnym i relacjach międzyludzkich. Wystarczy tylko wyjść na ulicę, włączyć telewizor, czy otworzyć gazetę, by natknąć się na prowokacyjne zdjęcia (tzw. erotyczne lub z erotycznym posmakiem), dwuznaczne teksty, stymulację naszego myślenia…

A co jeśli ja nie chcę tego przyjmować?! Nie masz wyboru bracie (i siostro!)… Możesz wyjść na ulicę z zawiązanymi oczami, możesz nerwowo przerzucać kanały w telewizorze lub zaklejać czarną taśmą zdjęcia w gazetach, ale to i tak nic nie pomoże. Nazwą Cię religijnym fanatykiem i będą omijać dużym łukiem! Dlaczego?! Ponieważ taka już jest powszechna „kultura” dzisiejszego świata. Kult ciała, nieposzanowanie godności osoby!

Stąd właśnie Noe przeklina syna winowajcy, a nie jego samego, by dać wyraz tej ważnej prawdzie, że grzech nie zatrzymuje się na jednym pokoleniu. Każdy grzech, mimo, iż często wcale nie zdajemy sobie z tego sprawy, ma wymiar nie tylko „tu i teraz” – jego niszczące konsekwencje rozciągają się nie tylko na społeczeństwo „wokół” ale również „w czasie”. Widać to doskonale na przykładzie naszej moralności – wystarczy prześledzić ostatnie dziesięciolecia, w których bardzo wiele w tym względzie uległo zmianie. To, co jeszcze 30-40 lat temu wydawało się być nieprzyzwoitym, niestosownym, czasem nawet wulgarnym, dziś jest na porządku dziennym i przechodzimy obok tego zupełnie obojętnie. A minęło dopiero 30-40 lat!

Prawda o grzechu jest również taka, że powtarzany, zaczyna tworzyć wokół siebie otoczkę normalności (poczynając często od takich terminów jak: tolerancja, równouprawnienie, progres ludzkości…). Noe przeklina syna Chama i ma to znaczenie niezwykle wymowne – oto grzech ojca rozciąga się na kolejne pokolenia.

W kontekście tego krótkiego epizodu warto więc może zastanowić się nad tym, jak wygląda moja chrześcijańska kondycja moralna, w świecie, który reprezentuje moralność często skrajnie odmienną od tej ewangelicznej. Warto dziś postawić sobie pytanie również o to, jak odnajduję siebie w tej rzeczywistości, która nieustannie stymuluje i wystawia na próbę moje życie z Bogiem.

Otwierając Pismo Święte na historii trzech synów Noego, przyjmijmy naukę świętego tekstu: Nie bądź Chamem… ale Setem i Jafetem! Kiedy widzisz nieporządek moralny wokół siebie, zareaguj – w milczeniu, z szacunkiem dla drugiego człowieka, ale i stanowczo. Kiedy chrześcijanie nie podejmują duchowej walki, grzech rozciąga swoje przekleństwo na kolejne pokolenia w coraz to nowym i jeszcze bardziej wyrafinowanym stylu. Niech więc nasze oczy będą otwarte, a nasze serca czujne – Bóg, który kocha nas mimo naszych słabości doda sił i swojej łaski, byśmy dopłynęli naszą arką do wyczekiwanej góry Ararat (zob.: Rdz 8,4) „Wyczekuj Pana, bądź dzielny! Nabierz odwagi i wyczekuj Pana!” (Ps 27,14)

Dwóch czołowych homoseksualistów na czele siatki pedofilskiej

Szef homoseksualnej grupy młodzieżowej wraz z innym aktywistą gejowskim walczącym o prawa dla organizacji LGBT w Szkocji oraz 6 innych mężczyzn zostało uznanych winnymi molestowania dzieci – informuje portal LifeSiteNews.com.

Sędzia w Edynburgu przez kilka godzin odczytywał orzeczenia w sprawie 54 przestępstw, których dopuściło się 8 zdemaskowanych mężczyzn, działających – jak to określiła policja – w największej w historii kraju ujawnionej siatce pedofilskiej.

Mężczyźni zostali uznani winnymi napaści seksualnych na dzieci, współdziałania w planowaniu molestowania nieletnich i rozprowadzania dziecięcej pornografii.

Według policji szefami siatki pedofilskiej było dwóch mieszkańców Edynburga. Obaj zostali uznani winnymi napaści i wykorzystywania dzieci.

Neil Strachan, 41-letni były sekretarz klubu chłopięcego Celtic, walczący o prawa dla homoseksualistów został uznany winnym usiłowania molestowania 18-miesięcznego chłopca i napastowania sześciolatka. Jak się okazało Strachan już raz został skazany w 1997 r. na trzy lata pozbawienia wolności za molestowanie, przez okres dwóch lat, pięcioletniego chłopca.

James Rennie, 38-letni były szef LGBT Youth Scotland został uznany winnym molestowania niemowlęcia, które wykorzystywał po ukończeniu przez nie 3 miesięcy życia przez okres 4 lat. Tuż po aresztowaniu przez policję, pod koniec ub. roku, Rennie podał się do dymisji, rezygnując z szefowania młodzieżowej grupie walczącej o prawa dla pederastów, lesbijek, biseksualistów i transseksualistów w Szkocji.

Policyjna akcja znana jako „Operacja Algebra” została wszczęta w ub. roku po tym, jak odkryto w jednym z komputerów oddanych do naprawy zdjęcia pornograficzne dzieci.

Zdaniem policji siatka pedofilska miała kontakty na całym świecie. Funkcjonariusze obawiają się, że część sprawców nigdy nie zostanie zatrzymanych. – Ryzykowne byłoby stwierdzenie, że złapaliśmy wszystkich – powiedział Allan Jones z Lothian i Borders Police w wypowiedzi dla sieci BBC.

Źródło: LifeSiteNews.com opr. PS 11.05.2009

Nigdy więcej nie wykonam in vitro - świadectwo lekarza

Na portalu "Frondy" zamieszczono świadectwo doktora Tadeusza Wasilewskiego, które powstało na podstawie zapisu wystąpienia na konferencji poświęconej naprotechnologii jaka odbyła się na UKSW w dniu 21 marca 2009 r.

Mogłem to jeszcze przemyśleć. Ale wiedziałem, że nie zostanę przy programie in vitro ani minuty dłużej, z uwagi na szacunek dla życia.

Rozpocząłem leczyć bezpłodność małżeńską, gdy od siedmiu lat byłem już lekarzem medycyny. To było dokładnie 1 kwietnia 1993 roku. Zacząłem zdobywać wiedzę na temat niepłodności i nie ukrywam, że bardzo mnie to pociągało.

Była to medycyna bardzo wysublimowana, bardzo cząstkowa. Medycyna, która rzeczywiście daje dużo satysfakcji kiedy wyniku pomocy lekarza pojawia się dziecko. Ale jest to również medycyna, która powoduje dużo frustracji, kiedy tego dziecka nie ma. Jest to codzienna, żmudna praca. I chcę, żebyście Państwo wiedzieli, ze jest to praca w soboty i w niedziele, w Boże Narodzenie, w pierwszy dzień i drugi dzień Wielkanocy, bo jajeczkowanie nie czeka i lekarz musiał być cały ten czas dyspozycyjny. Musi więc to kochać. Musi wiedzieć, że idąc do pracy realizuje siebie jako osobę, jako lekarza, realizuje się zawodowo.

TUTAJ PEŁNY TEKST ŚWIADECTWA

Zobacz też: Naprotechnologia zamiast in vitro


Meksyk chroni życie od poczęcia do naturalnej śmierci

Dziesiąty z kolei stan Meksyku postanowił bronić ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Kongres Stanu Guanajuato przyjął 8 maja poprawkę do stanowej konstytucji, która odrzuca prawną możliwość aborcji i eutanazji – informuje KAI. Niestety konstytucja zawiera także zapis dowartościowujący homoseksualizm.

Artykuł 1 ustawy zasadniczej głosi od tej pory, że zagwarantowane jest korzystanie z pełni praw osobie, zdefiniowanej w dokumencie jako „istota ludzka od poczęcia do naturalnej śmierci”.

Konstytucja zabrania także „wszelkiego typu dyskryminacji naruszającej godność ludzką lub prawa i wolności osoby z powodu pochodzenia etnicznego, narodowości, rodzaju (czyli płci – KAI), wieku, zdolności, pozycji społecznej, stanu zdrowia, religii, poglądów, preferencji (seksualnej – KAI), stanu cywilnego lub jakiejkolwiek innej okoliczności, jakości lub stanu”.

Guanajuato dołączył do 9 innych stanów Meksyku, które zapewniają ochronę ludzkiego życia. Są to: Quintana Roo, Sonora, Dolna Kalifornia, Morelos, Jalisco, Puebla, Colima, Durango i Nayarit.

Źródło: KAI

Trójmiasto ma swoje "okno życia"

Matki, które nie są w stanie wychowywać swoich nowo narodzonych dzieci będą mogły je bezpiecznie i anonimowo zostawić w kolejnym "oknie życia", które zostało otwarte w Trójmieście.

W Polsce pierwsze "okno życia" zostało otwarte w 2006 roku w Krakowie u sióstr nazaretanek. Dzięki niemu uratowano już 13 dzieci. Od tamtej pory w naszym kraju powstało już kilkanaście takich okien, również przy szpitalach. Teraz okna doczekało się także Trójmiasto.

Powstało ono przy Domu Samotnej Matki i Sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej w Gdańsku Matemblewie. To miejsce nie jest przypadekowe - Wybór tłumaczy specyfika tego maryjnego sanktuarium i obecność Domu Samotnej Matki. W ciągu ostatnich 20 lat znalazło w nim schronienie ponad 1600 mam i dzieci - wyjaśnia ks. Wiesław Wiśniewski, dyrektor ośrodka.

Źródło: trójmiasto.pl 08.05.2009

Pomoc dla Domu Samotnej Matki w Matemblewie:

Diecezjalny Dom Samotnej Matki im. Jana Pawła II w Matemblewie
PKO BP II/O GDAŃSK
79 1020 1811 0000 0002 0014 9500

ONZ naciska na Polskę ws.aborcji i edukacji seksualnej

Pierwszy raz od 12 lat przebywał w Polsce "niezależny" sprawozdawca ONZ ds. powszechnego prawa do korzystania z najwyższych dostępnych standardów zdrowia fizycznego i psychicznego Anand Grovera. Według jego oceny polskie kobiety mają utrudniony dostęp do antykoncepcji, badań prenatalnych i aborcji.

W trakcie rozpoczętej 5 maja wizyty, Grover spotkał się z przedstawicielami ministerstwa zdrowia oraz organizacji pozarządowych; odwiedził też ośrodki dla narkomanów w Gdańsku i w Warszawie. W poniedziałek przedstawił wnioski po swojej wizycie w Polsce.

- Z pełnym naciskiem stwierdzam, że wszędzie tam, gdzie aborcja spełnia wymogi legalności, należy zapewnić nie tylko jej bezpieczeństwo, lecz również dostępność - powiedział Grover. Jego zdaniem, "w tym właśnie aspekcie niezwykle ważną jawi się rola pracowników służby zdrowia, zarówno lekarzy, jak i pielęgniarek".

Grover powiedział, że spotkał się z kobietami, twierdzącymi, że "lekarze powołujący się na klauzulę sumienia odmawiają wykonania legalnych aborcji". W jego ocenie, w takich przypadkach "państwo zobowiązane jest do zapewnienia możliwości korzystania z praw człowieka bez barier i biurokratycznych opóźnień".

Grover powiedział, że nie otrzymał oficjalnych danych o zakresie nielegalnych aborcji. Według przytoczonych przez niego szacunkowych danych jest ich od 80 do 180 tys. rocznie. Pytany o źródło danych powiedział, że są to rozmaite dane instytucji pozarządowych, oraz dane, pojawiające się w prasie.

Sprawozdawca wyraził też zaniepokojenie w związku z brakiem informacji o prawach dzieci i młodzieży do zdrowia seksualnego i prokreacyjnego. Zaapelował o zapewnienie bezstronnych informacji i kształcenia o seksie i związkach oraz lepsze finansowanie antykoncepcji.

Przewodniczący Sejmowej Komisji Zdrowia, Bolesław Piecha powiedział o wizycie pana Grovera: Spotkałem się z panem Groverem, ale nie rozmawialiśmy ani o dostępie Polek do aborcji, ani o dostępie do antykoncepcji. Jestem zaskoczony, że te aspekty znalazły się w jego raporcie. Mówiliśmy o ogólnym dostępie do służby zdrowia w Polsce, o jej kondycji - podkreśla zaskoczony.

Raport specjalnego sprawozdawcy ONZ ma zostać przedstawiony w marcu 2010 roku na sesji Rady Praw Człowieka.

Źródło: PAP, rynekzdrowia.pl, ND 12.05.2009

Zobacz też: Próba łamania sumień ND 12.05.2009

Sprawozdawca ONZ krytycznie o dostępności do aborcji w Polsce rynekzdrowia.pl 11.05.2009

Nie poddawaj się duchowi świata !

Nie wolno kapitulować przed duchem świata – powiedział w rozmowie z KAI redaktor naczelny „Frondy” Grzegorz Górny. Skomentował on publikację w „Gazecie Wyborczej” krytykującą sympozjum o homoseksualizmie, które miało odbyć się na UKSW.

Naczelny Redaktor „Frondy” opowiada o pracy nad filmem „Homoseksualizm i nadzieja”, który pokazywał holenderskie ośrodki terapeutyczne dla homoseksualistów. Z ich doświadczeń wynika, że z homoseksualizmu można wyjść, założyć rodzinę, zostać ojcem.

Więcej : Grzegorz Górny o utrudnianiu dyskusji na temat szkodliwości homoseksualizmu

Zobacz też: Inne artykuły na temat homoseksualizmu

czwartek, 7 maja 2009

Program dla rodzin w kryzysie

Rodziców, którzy:

  • - doświadczają długotrwałych konfliktów i trudności w komunikacji,

  • - są w trakcie procesu separacyjnego lub rozwodowego,

  • - nie mogą porozumieć się podczas ustalania opieki rodzicielskiej,

  • - rozstali się, a mimo to nadal ze sobą walczą.

Fundacja Pomocy Psychologicznej i Duchowej INIGO zaprasza do udziału w Programie pt.:

Rodzice się kłócą… Jak pomóc sobie i dziecku?”

12 trzygodzinnych spotkań (raz w tygodniu) odbędzie się w terminie wrzesień-grudzień 2009 r. Udział w warsztatach poprzedza konsultacja u terapeutki rodzinnej i autorki programu Zofii Rubini. Konsultacje trwają do połowy czerwca 2009. Zapisy prowadzi koordynatorka projektu Anna Żelazowska-Kosiorek pod nr 791 773 140.

  • Spotkania grupy wsparcia, które odbywają się w każdy poniedziałek (oprócz lipca i sierpnia 2009) w godzinach 18-20 w siedzibie Fundacji INIGO przy ul. Rakowieckiej 61 (wejście od ul. A. Boboli). Prosimy o telefoniczne potwierdzenie swojej obecności pod nr 791 773 140.

DLA DZIECI –zajęcia grupowe prowadzone przez specjalistów.

DLA OBOJGA RODZICÓW – po zakończeniu warsztatów dla Mam istnieje możliwość skorzystania z kilku spotkań mediacyjnych prowadzonych przez mediatorów rodzinnych.

Wszystkie propozycje są bezpłatne dla uczestników.

Dodatkowych informacji o projekcie udziela koordynator Anna Żelazowska-Kosiorek pod nr tel. 791 773 140


Zaproszenie na film o żywności transgenicznej

W ramach 6.Festiwalu Filmowego Planete Doc Review pokazany będzie film "Świat według Monsanto" (108 min.), Marie-Monique Robin, Prod. Image & Compagnie / Arte France.

Projekcje planowane są w Warszawie w dniach 9 maja o godz. 10.15 oraz 16 maja 2009 r. o godz. 11.00, KINOTEKA , Pl.Defilad 1.

Monsanto jest firmą zajmującą się nasiennictwem, biotechnologią oraz produkcją nawozów i środków ochrony roślin. Twórcy filmu zastanawiają się nad tym, dlaczego działalność giganta budzi na świecie tak wiele protestów i głosów sprzeciwu. Postanawiają więc nieco dokładniej przyjrzeć się koncernowi.
„Nie możemy stracić ani dolara” – informowała poufna publikacja firmy w chwili, gdy okazało się, że część jej produktów nie przechodzi koniecznych badań ani testów. Przez wiele lat takie sprawy ignorowano.

Dla przedsiębiorstwa manipulującego materiałem genetycznym kluczowymi okazały się zmiany w amerykańskim ustawodawstwie, umożliwiające wprowadzenie produktów Monsanto na rynek.
Wątki z historii korporacji są coraz bardziej szokujące: skandal z ignorowaniem badań, próby fałszowania ich wyników w Kanadzie, zatrucia pracowników, samobójstwa zależnych od Monsanto farmerów bawełny w Indiach, niekontrolowane rozprzestrzenianie się transgenicznej soi i kukurydzy.

Film Marie-Monique Robin jest portretem korporacyjnego molocha, bezwzględnymi metodami dążącego do kontroli światowej produkcji żywności. Strategię Monsanto dobrze parafrazuje jeden z bohaterów filmu, komentując zmiany w amerykańskim ustawodawstwie: „Dla Monsanto to nie było zwycięstwo, to było skuteczne przejęcie”.

Źrodło: PlaneteDocReview

Zobacz też: Żywność genetycznie modyfikowana - bezprecedensowe zagrożenie dla zdrowia

Koalicja Polska wolna od GMO

FILM DOSTĘPNY JEST TAKŻE NA YOU TUBE:




Słowaccy obrońcy życia pozwali Rząd do sądu


Przedstawiciele Centrum Reformy Bioetycznej (CBR Europe) pozwali do sądu rząd Republiki Słowackiej po tym jak policja w Koszycach przerwała pokojową i legalną manifestację obrońców życia. Uczestnicy marszu nieśli plakaty przedstawiające zdjęcia ofiar aborcji oraz inne przykłady naruszania praw ludzkich na świecie.
Jeden z napisów na plakatach brzmiał: ,,Powstrzymać ludobójstwo".


Słowacka policja uznała, że zdjęcia były zbyt drastyczne, by demonstrować je publicznie, i interweniowała, przerywając demonstrację.
Roger Kiska, adwokat z Alliance Defense Fund, reprezentujący działaczy pro-life, powiedział portalowi LifeSiteNews, że uniemożliwiając wyrażenie swoich poglądów i uświadomienie innym ludziom prawdy, naruszono prawa chrześcijan i obrońców dzieci poczętych.

- To policja zdecydowała, że nie chce, by ludzie stanęli twarzą w twarz z prawdą na temat aborcji - mówi Kiska, zauważając, że prezentowane na plakatach zdjęcia były legalne i jedynie przedstawiały okropności, które dzieją się na całym świecie w gabinetach, gdzie dokonuje się aborcji.

Dwa lata temu słowaccy obrońcy życia odnieśli zwycięstwo w walce z planowanymi przez rząd przepisami, które miały nakazywać każdemu szpitalowi wykonywanie aborcji. Dzięki kampanii ,,Prawo do życia", która polegała m.in. na informowaniu opinii publicznej o faktach dotyczących zabijania dzieci przed urodzeniem, Ministerstwo Zdrowia wycofało się z planowanych zarządzeń.

Źródło: KAI 05.05.2009

Zobacz też: Oficjalny serwis wystawy "Wybierz Życie"

Konferencja na temat niepłodności w Opolu

W dniu wczorajszym na Uniwersytecie Opolskim odbyła się Ogólnopolska Konferencja Naukowa na temat:"Niepłodność - zagadnienie interdyscyplinarne".

Tematyka konferencji obejmowała szereg zagadnień:
  1. Biomedyczne aspekty płodności i niepłodności
  2. Klasyfikacja, diagnostyka i leczenie niepłodności męskiej
  3. Klasyfikacja, diagnostyka i leczenie niepłodności kobiecej
  4. Naprotechnologia
  5. Rola położnej obliczu niepłodności
  6. Psychologiczne aspekty niepłodności
  7. Postrzeba wsparcia duchowego
  8. Adopcja jako alternatywa rodzicielstwa
  9. Bezdzietność z wyboru
  10. Zagadnienia prawne

Informacje nt materiałów konferencyjnych można uzyskać telefonicznie u współorganizatorki konferencji pani Ewy Janiuk tel. 606 790 535

UWAGA ! Zmiany dot. konferencji o homoseksualizmie

UWAGA !!!: Konferencja o homoseksualizmie, która planowana jest dzisiaj o godz.11.00 została przeniesiona do Domu Formacyjno-Rekolekcyjnego, przy ul. Dewajtis 3

Zobacz koniecznie artykuł : Polityczna poprawność triumfuje na UKSW

Kim będzie Koordynator do spraw równego traktowania?

Rząd będzie zwalczał dyskryminację w urzędach. Już za kilka miesięcy w każdym ministerstwie i urzędzie administracji publicznej będzie musiało powstać nowe stanowisko - Koordynator ds. równego traktowania. Koordynator ten zajmie się przede wszystkim tropieniem przejawów dyskryminacji wśród kolegów i koleżanek z pracy.

Jak informuje serwis internetowy tvp.info, nad specjalnym programem pracuje Elżbieta Radziszewska, Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania. „Koordynator ds. równego traktowania” – tak nazywać się będzie nowe stanowisko, które pojawi się w każdym ministerstwie i urzędach administracji publicznej. Uruchomiona zostanie również wewnętrzna sieć internetowa, na specjalnej stronie koordynatorzy będą mogli wymieniać się doświadczeniami i opisywać – bez ujawniania danych osobowych – przypadki dyskryminacji, z którymi się spotkali.

Szkolenia urzędników, którzy dowiedzą się, jak rozpoznawać dyskryminację mają rozpocząć się po wakacjach. Radziszewska zapowiada, że nie będzie dodatkowych etatów. Urzędnicy pracujący już w ministerstwach zostaną przeszkoleni za pieniądze z Unii Europejskiej. Kursy poprowadzą – według TVP.info – „specjaliści z organizacji pozarządowych zajmujących się walką z dyskryminacją na różnych płaszczyznach. Nie tylko ze względu na płeć, ale też poglądy polityczne, niepełnosprawność, religię czy rasę”.

Wyszkoleni koordynatorzy mają być w każdym ministerstwie i urzędzie administracji publicznej. – Ich zadaniem będzie stanie na straży konstytucji, która każdemu gwarantuje równe prawa – mówi minister Radziszewska. Jako przykład: Koordynator w ministerstwie infrastruktury będzie pilnował np. czy nie ma w nim przypadków nierównego traktowania pracowników ze względu na ich płeć czy orientację seksualną – informuje TVP.info.

Źródło: TVP.info opr PS 06.05.2009

Spotkania z badaczem homoseksualizmu prof. Paulem Cameronem

Na zaproszenie Instytutu im. Księdza Piotra Skargi w dniach 6-12 maja gości w Polsce prof. Paul Cameron, prezes „Family Research Institute”, autor kilkuset artykułów oraz kilkudziesięciu książek z zakresu nauk społecznych i psychologii.

Podczas wizyty w Polsce prof. Cameron weźmie udział w spotkaniach, podczas których przedstawi zagrożenia dla małżeństwa i rodziny niesione przez rewolucję obyczajową.

Terminarz spotkań z prof. Cameronem:

7 maja, godz.11.00 – Dom Formacyjno-Rekolekcyjny w Warszawie, przy ul. Dewajtis 3

8 maja, godz.14.00 – Katolicki Uniwersytet Lubelski, Collegium Jana Pawła II, sala C-101, Al. Racławickie 5

8 maja, godz. 18.00 – Szkoła Podstawowa nr 7 w Lublinie, ul. Plażowa 9

11 maja godz. 12.00 – Klub Akademicki w Opolu, ul. Oleska 45

11 maja, godz.18.00 – Centrum Konferencyjne Św. Antoniego we Wrocławiu, ul. Św. Antoniego 2/4, wejście C, II piętro

12 maja, godz. 10.00 – Resursa Obywatelska w Radomiu, ul. Malczewskiego 16

Fragment wywiadu z prof.Cameronem w "Rzeczpospolitej"





USA : Dewianci pod ochroną prawną


Jak informuje WorldNetDaily przedstawiciele 547 różnych grup o "alternatywnym życiu płciowym", zostaną objęci specjalną ochroną prawną na poziomie federalnym przed „zbrodnią nienawiści”. Wyrazy sprzeciwu wobec pedofila, mogą być uznane za nienawiść. A jest to już "zbrodnia".

Izba Reprezentantów amerykańskiego kongresu przyjęła ustawę wprowadzającą pojęcie "zbrodni nienawiści". Dokument ma zapewnić specjalną ochronę prawną 547 formom dewiacji seksualnych uznawanych przez Amerykańskie Stowarzyszenie Psychiatryczne.

Zaskakujące jest, że Republikanie zamiast torpedować tak wymyślny ideologicznie dokument, usiłowali jedynie doprowadzić do usunięcia z listy chronionych dewiacji nazywanych alternatywnymi stylem życia pedofilię, co im się nie udało. Przeciwnicy ustawy nazywają tą ustawę „Aktem ochrony Pedofilów”. Prezydent Barack Obama już od dawna wyraża poparcie dla tego dokumentu, więc pozostaje mu tylko poczekać na decyzję amerykańskiego senatu.

Felietonistka WorldNetDaily - Janet Porter, komentuje ustawę jednoznacznie: - Pisałam dużo o tym jakiego rodzaju zagrożenie stanowi ustawa, która spycha chrześcijaństwo na kryminalny margines. Wszyscy, którzy nie zgadzają się z homoseksualną ideologią z dniem wejścia tej ustawy w życie podpadają pod paragraf. To nie wszystko, ustawa wynosi pedofilów do rangi specjalnie uprzywilejowanych, od czasu kiedy termin „orientacja seksualna” została dodana do legislacji związanej ze „zbrodnią nienawiści” – stwierdza Porter.

Tak szczególną ochroną prawną nie cieszą się żadne powszechnie szanowane grupy społeczne jak duchowni, weterani czy profesorowie. Czas Obamy to czas zmian, także zmian elity amerykańskiej. Będą nią przedstawiciele 547 grup o "alternatywnym życiu płciowym". W tym - pedofile.

Źródło: WorldNetDaily.com opr.Fronda

Zobacz też: Jak homoseksualisci indoktrynują dzieci w USA

Książka "Rewolucja seksualna zagraża dzieciom"


wtorek, 5 maja 2009

Rodzice do pracy a "rodzic dzienny" do dziecka

Resort pracy przymierza się do wprowadzenia nowych form opieki nad małymi dziećmi - poinformował "Nasz Dziennik".

Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej planuje powołać instytucję "rodzica dziennego", zatrudnianego i kontrolowanego przez samorząd. Ponadto proponuje się zorganizowanie dziecięcych klubów i ogródków. Takie są m.in. założenia nowego projektu ustawy o formach opieki nad dziećmi do lat trzech. Projekt ustawy ma powstać do końca czerwca

Zdaniem resortu pracy, te propozycje miałyby rozwiązać problem opieki nad maluchami w sytuacji, gdy rodzice pracują zawodowo. Tymczasem specjaliści alarmują, że jest to próba oderwania dziecka od rodziny i przekazania go instytucjom państwowym.

Ministerstwo wyjaśnia, że konieczność systemowego zorganizowania opieki nad dziećmi w wieku do lat trzech wynika z "zobowiązań międzynarodowych".

Według założeń
Europejskiej Strategii Zatrudnienia, do 2010 r. instytucjonalną opieką pozarodzinną powinno zostać objętych 33 proc. dzieci w wieku do trzech lat.


Więcej o kontrowersyjnej ustawie w obszernym artykule "Naszego Dziennika"



Źródło: ND / HLI

Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych

Od początku lat dziewięćdziesiątych dzień 5 maja jest w całej Europie obchodzony jako Dzień Walki z Dyskryminacją Osób Niepełnosprawnych.

Zapoczątkowano go we Francji, gdzie po raz pierwszy odbył się on pod nazwą „Spotkanie z godnością" („Randez-vous de la Dignite”). To dzień, w którym wyrażany jest stanowczy sprzeciw wobec dyskryminacji niepełnosprawnych w pracy, w urzędzie oraz w życiu codziennym.

W Białymstoku, w Marszu Godności Osób Niepełnosprawnych wzięło dziś udział prawie 600 osób.

Po raz siódmy inicjatorem marszu było Stowarzyszenie Wspierania Aktywności Niepełnosprawnych Intelektualnie „Aktywni” w Białymstoku. Ma on służyć przede wszystkim integracji środowiska niepełnosprawnych i organizacji działających na ich rzecz, równocześnie przypominając o problemach tych osób.

W barwnym pochodzie, który przeszedł główną ulicą miasta wzięli udział niepełnosprawni (w tym osoby na wózkach inwalidzkich, niewidomi i głuchoniemi), ich opiekunowie, uczniowie szkół integracyjnych, uczestnicy warsztatów terapii zajęciowej, studenci medycyny, samorządowcy i politycy.

Źródło: rynekzdrowia.pl 05.05.2009


Sesja etyczna V Krajowej Konferencji Szkoleniowej "Ginekologia i Położnictwo 2008"

Na stronie Medycyny Praktycznej znajdują się wystąpienia z Sesji Etycznej, V Krajowej Konferencji Szkoleniowej "Ginekologia i położnictwo 2008", która odbyła się w Krakowie w roku 2008.

TEMATY WYSTĄPIEŃ:

Czy bioetyka jest etyczna? - dr Andrzej Bacz

Postawa lekarza wobec badań prenatalnych - ks.dr Andrzej Muszala

Koncepcja hospicjum perinatalnego - doc. Tomasz Dangel

Rozterki genetyka - dziecko przed i po urodzeniu - prof. Alina T. Midro

Badania prenatalne a aborcja selektywna - prof.Włodzimierz Galewicz


Objazdowa akcja edukacyjna w Hiszpanii

Hiszpańscy obrońcy życia rozpoczęli 1 maja objazdową akcję edukacyjną. Autobusy edukacyjne odwiedzą 51 hiszpańskich miast. Akcja planowana jest do 15 czerwca 2009.

Trzy autobusy z napisem „Derecho a Vivir” (Prawo do życia) rozpoczęły objazd Hiszpanii od kampusu madryckiego Uniwersytetu Complutense. W każdym mieście pozostaną od jednego do trzech dni, przekazując mieszkańcom informacje o aborcji, rozdając ulotki kampanii Prawo do Życia i przestrzegając przed proponowaną przez socjalistyczny rząd ustawą rozszerzającą dostępność aborcji.

Projekt ustawy przewiduje m.in. że aborcji będzie można swobodnie dokonać w ciągu pierwszych 22. tygodni ciąży, a u 16- i 17-letnich dziewcząt – nawet bez zgody ich rodziców.

Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej www.derechoavivir.org

Źródło: KAI 04.05.2009


poniedziałek, 4 maja 2009

Medialna manipulacja w związku ze świńską grypą

W związku z planowanym ogłoszeniem przez WHO stanu pandemii spowodowanej wirusem H1N1 (świńskiej grypy) zachęcamy do zapoznania się z tekstem p.Piotra Macieja pt.: "Anatomia medialnej manipulacji".

Dziennikarz poddaje szczegółowej analizie doniesienia medialne na temat zachorowań na świńską grypę. Bardzo ciekawy tekst wart przemyślenia. Polecamy!

Zobacz też: Świńska gra o miliony do.org.pl

Świńska grypa: pacjent numer zero żyje i ma się dobrze

Poważne pomyłki w procedurze in vitro

Niedbałe podejście do pacjentów klinik zajmujących się tzw. " rozrodem wspomaganym" powoduje uzasadniony niepokój.

Niedawno okazało się, że jeden z najsłynniejszych londyńskich szpitali, Guy's and St Thomas, na początku tego roku dopuścił się kilku poważnych błędów: komórki jajowe kobiet, leczących się tam na bezpłodność, zostały zapłodnione spermą pochodzącą od niewłaściwych mężczyzn.
W rezultacie embriony należące do trzech par musiały zostać zniszczone, a cykl terapii pacjentek – przerwany.
Z powodu innej pomyłki, do jakiej doszło w 2007 roku, pewnej pacjentce umieszczono w macicy niewłaściwy zarodek.


Więcej w artykule: Czarne bliźnięta dla białej pary


Dziecko śni w łonie matki

Wyniki badań naukowców z Uniwersytetu Schillera w Jenie potwierdziły, że już u 7-mio miesięcznego płodu można zaobserwować charakterystyczne dla marzeń sennych szybkie ruchy gałek ocznych.

Neurolodzy w Jenie przeprowadzili badania na płodach jagniąt, a matematycy stworzyli model obliczeniowy, który dowiódł, że szybkie ruchy gałek ocznych to wynik procesu, który zaczyna się znacznie wcześniej i pozwala, by mózg stopniowo dojrzewał. Jeśli uda się te procesy lepiej zrozumieć, będzie można rozszerzyć wiedzę na temat kształtowania się układu nerwowego. Prawdopodobnie pomoże to również w leczeniu różnych zaburzeń.


Źródło: rynekzdrowia.pl 14.04.2009

Szczecińscy kardiolodzy ratują życie dzieci przed narodzeniem

Dzięki finansowanemu przez resort zdrowia programowi Polkard-Prenatal oraz nowoczesnemu wyposażeniu, Klinika Medycyny Matczyno-Płodowej Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie ratuje życie dzieci jeszcze w łonie matki. Bez tej pomocy wiele dzieci nie miałoby szansy na przyjście na świat.

Na pewno nie miałby jej 2-tygodniowy Szymek. Waży ponad 3 kg i otrzymał 10 punktów w skali Apgar. Chłopczyk żyje dzięki rozpoczęciu leczenia jeszcze przed urodzeniem. W 20. tygodniu ciąży z powodu infekcji wewnątrzmacicznej rozpoznano u niego niewydolność krążenia. Trzykrotnie wykonywano mu transfuzję krwi do naczyń płodowych. Dzięki temu nie ma dziś żadnych objawów chorobowych.

– Gdyby nie natychmiastowe leczenie, dziecko obumarłoby w łonie matki – twierdzi Grażyna Dawid, kardiolog.

Diagnozowanie i leczenie dziecka w łonie matki w szczecińskiej klinice PAM jest możliwe m. in. dzięki nowoczesnemu USG z oprogramowaniem do badań serca płodu.

Badania dopplerowskie wykonywane przy użyciu tego sprzętu charakteryzują się wysoką czułością i doskonałą jakością oraz pozwalają na bardzo dobrą, przestrzenną ocenę unaczynienia narządów w trybie trójwymiarowym. Unikatowy system pozwala na wizualizację serca w prezentacji 3D i ułatwia ocenę ewentualnych jego patologii.

Tylko w ciągu dwóch lat (2004-2005) realizacji programu Polkard-Prenatal zarejestrowano ponad 600 przypadków dzieci w fazie prenatalnej z różnymi problemami kardiologicznymi. Choć, biorąc pod uwagę, że rocznie rejestrowano średnio około 300 dzieci przed urodzeniem z problemami kardiologicznymi, a noworodków w tym samym czasie z wadami serca rodziło się w Polsce ponad 3 000, prenatalnie zidentyfikowano jedynie co 10 pacjenta. Wiele pozostaje zatem jeszcze do zrobienia.

Źródło: rynekzdrowia.pl 04.05.2009


Milczący marsz przeszedł ulicami Poznania


W niedzielę 3 maja ponad dwieście osób przeszło wieczorem w ciszy przez ulice Poznania w Marszu dla Życia, który po raz trzeci w tym roku zorganizowała młodzież akademicka w obronie życia dzieci poczętych.

Uczestnicy marszu przeszli po Mszy św. od kościoła św. Stanisława Kostki do należącego do Księży Salezjanów kościoła św. Jana Bosko.

Czoło pochodu tworzyli młodzi ludzie w białych koszulkach, niosący duży transparent z napisem „Marsz dla Życia”. Podczas przemarszu panowało całkowite milczenie i nie skandowano żadnych haseł.

„Módlmy się za każde życie zagrożone: poczęte, a także za życie ludzi starszych i za ludzi w śpiączce. Każdy człowiek ma prawo do życia i tylko Bóg ma prawo to życie odwołać” – zwrócił się do uczestników marszu duszpasterz akademicki, salezjanin ks. Marcin Pyda.
Organizatorami Marszu dla Życia – z których pierwszy odbył się w pierwszą niedzielę marca – są studenci i absolwenci poznańskich uczelni, którym bliska jest idea obrony poczętych dzieci. Chcą oni, aby podobne marsze odbywały się raz w miesiącu przez dziewięć kolejnych miesięcy.

Kolejny marsz przejdzie 31 maja z kościoła Ojców Franciszkanów do katedry. Odbędzie się on wyjątkowo w ostatnią niedzielę maja z uwagi na zaplanowane na pierwszą niedzielę czerwca wybory do Parlamentu Europejskiego.

Źródło: KAI 04.05.2009

Zobacz też: Oficjalny blog inicjatywy "Marsz dla życia"

Konferencja na temat homoseksualizmu

Koło Naukowe Myśli Politycznej i Prawnej Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie zaprasza w dniu 7 maja o godzinie 11.00 na konferencję naukową na temat homoseksualizmu.

Zaproszeni prelegenci:

- Dr Paul Cameron (Family Resarch Institute): Medyczne konsekwencje praktyk homoseksualnych

- Ks. dr Mirosław Nowosielski (UKSW): Psychologiczne aspekty homoseksualizmu

- Dr Marek Czachorowski (KUL): Homoseksualizm a starożytna Grecja

- Ks. prof. dr hab. Tadeusz Ślipko (PAT): Homoseksualizm z perspektywy etycznej

- Dr Jolanta Próchniewicz (UAM): Geneza zachowań homoseksualnych

- Lena Wojdan (Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich): Praktyka leczenia homoseksualizmu

Miejsce:

Ul. Wóycickiego 1/3
Budynek Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych
(dojazd autobusami 181, 114, 106)

UWAGA !!!: Konferencja została przeniesiona do
Domu Formacyjno-Rekolekcyjnego, przy ul. Dewajtis 3
Zobacz: Polityczna poprawność triumfuje na UKSW

Korzyści zdrowotne karmienia piersią

Naukowcy z USA na łamach pisma "Obstetrics & Gynecology" informują, że im dłużej kobieta karmi piersią, tym bardziej obniża swoje ryzyko zawału serca i choroby sercowo-naczyniowej.

"Choroby serca są jedną z najczęstszych przyczyn śmierci kobiet, dlatego bardzo ważna jest dla nas wiedza, co możemy zrobić, żeby się przed nimi uchronić" - mówi Eleanor Bimla Schwarz z Uniwersytetu w Pittsburgu, główna autorka badań.

"Od lat wiemy, że karmienie piersią jest najzdrowsze dla dzieci, teraz dowiadujemy się również o tym, jak ważne jest dla zdrowia karmiących mam" - dodaje autorka.

Wyniki najnowszych badań zespołu Schwarz wykazały, że kobiety po menopauzie, które karmiły wcześniej piersią przynajmniej przez miesiąc rzadziej chorowały na cukrzycę, miały niższe ciśnienie krwi i niższy poziom cholesterolu. Kobiety, które karmiły swoje dzieci przez ponad rok miały aż o 10 proc. niższe ryzyko zawału serca, udaru oraz chorób układu krążenia i serca niż kobiety, które nigdy nie karmiły piersią.

Korzyści zdrowotne z karmienia piersią są bardzo długotrwałe - kobiety, które objęto badaniem, po raz ostatni karmiły swoje niemowlęta średnio 35 lat wcześniej.

"Im dłużej mama karmi piersią swoje dziecko, tym lepiej dla niej i dla dziecka" - podsumowuje autorka. "Nasza praca dostarcza kolejnego ważnego powodu, dla którego warto zachęcać młode mamy do karmienia piersią swoich niemowląt" - dodaje badaczka.

Źródło: PAP - Nauka w Polsce 22.04.2009

Zobacz też: Breastfeeding cuts moms' heart risks

Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią


Mamo pomogę Ci

Zapraszamy do udostępniania informacji na temat nowego miejsca, gdzie kobiety mogą otrzymać pomoc prawną i psychologiczną. Jest to inicjaty...