środa, 14 listopada 2007

Ostateczne rozwiązanie małych niedogodności


Dla człowieka obeznanego z Trzecią Rzeszą jest oczywiste co tu zrobiono. To jest gra słów umieszczona na żelaznej bramie otaczającej obóz koncentracyjny Auschwitz. Na oryginalnej bramie umieszczony jest napis:Arbeit macht frei (Praca czyni wolnym). To było, oczywiście, ogromne kłamstwo przekazane więźniom aby utrzymać ich w posłuszeństwie, aż do momentu odprowadzenia ich z bydlęcych wagonów do pryszniców, gdzie czekała ich śmierć.

Ogromne kłamstwo organizacji Planned Parenthood skierowane do społeczeństwa jest uderzająco podobne: Aborcja czyni cię wolnym. Podobieństwo jest dramatyczne i zupełnie odpowiednie.

W tym przypadku, nawet ogrodzenie zabezpieczające i dymiące krematorium nie są żadną przesadą; George Tiller- największy aborcyjny rzeźnik Ameryki- ma takie w swoim posiadaniu.

I, oczywiście, ręce wszystkich aborcjonistów ociekają z krwi - dosłownie jak i w przenośni.(John Francis Borra)


Źródło:Operation Rescue

wtorek, 13 listopada 2007

Nagrania i zdjęcia z konferencji MaterCare

Uprzejmie informujemy , że na stronie MaterCare Polska dostępne są zdjęcia oraz nagrania w formacie mp3 z konferencji MaterCare International - "Ginekologia etyczna czyli ludzka", która odbyła się w Warszawie w dniach 10-14 października 2007.

Kurs metod rozpoznawania płodności


Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny
zaprasza na:
kurs metod rozpoznawania płodności (metoda objawowo-termiczna)

POCZĄTEK: 17.11.2007 godz. 10.00

MIEJSCE: ul. Wiejska 13/4B

CZAS :10 godzin ( 3 spotkania )

CENA: 50 PLN/os

Szczegóły kursu

Spotkanie na temat NaProTechnologii

Zapraszamy na spotkanie z dr Piotrem Klimasem

temat spotkania: NaProTechnology - współgranie z naturalnym cyklem płodności w diagnostyce i leczeniu
czas trwania:
do 2 godzin
miejsce: Centrum Dydaktyczne Akademii Medycznej,
ul. Księcia Trojdena 1A, sala 141 i 142
data spotkania:
17.11.2007 (sobota)
godzina spotkania:
10:30


Zapraszamy szczególnie studentów medycyny, lekarzy, nauczycieli metod naturalnego planowania rodziny i wszystkich zainteresowanych zdrowiem prokreacyjnym.


Czym jest NaProTechnologia?


NaProTECHNOLOGY to nowa szansa leczenia bezpłodności, to pewien sposób myślenia lekarskiego, pewien zespół procedur medycznych opartych na naturalnym cyklu miesiączkowym kobiety, opracowany przez dr Thomasa W. Hilgers'a .

Dzięki tej metodzie można pomóc parom małżeńskim w poczęciu dziecka bez uciekania się do metod wspomaganego rozrodu. Skuteczność porównywalna jest ze skutecznością zapłodnienia in vitro, natomiast jest metodą dużo tańszą. Rozwiązuje ponadto problem etyczny,przed którym stają rodzice starający sie o poczęcie dziecka, nie akceptujący metod zapłodnienia "w szkle".

Więcej informacji na stronie internetowej:
www.naprotechnology.com


Na to spotkanie prosimy się wcześniej rejestrować na stronie "DO ŹRÓDŁA"

poniedziałek, 12 listopada 2007

Aborcja przy użyciu roztworu soli

Przerwanie ciąży polega na wstrzyknięciu hipertonicznego roztworu soli (powszechnie, aczkolwiek niewłaściwie, zwanej solanką). Igłą o długości 8 cm przekłuwa się powłokę brzuszną oraz ściany macicy. Wydobywa się 60 ml płynu owodniowego, a następnie przez błonę, która osłania dziecko, wstrzykuje się 200 ml hipertonicznego roztworu soli. Przyzwyczajone do przyjemności połykania płynu, w jakim jest zanurzone, dziecko w łonie matki poznaje gorzki smak „fatalnego jadu". Stopniowo żrąca sól pali mu gardło oraz delikatną skórę; na próżno usiłuje ono uciec, miotając się z jednej strony macicy na drugą w strasznych konwulsjach. Jego agonia może trwać godzinami. Wiele godzin minie, zanim dziecko zostanie wydalone z łona matki. Jego ciałko jest czerwone od oparzelin. Niektórzy z wykonujących zabiegi aborcyjne określają to zjawisko efektem kandyzowanego jabłka.

(Źródło: "Nie aborcji")

piątek, 9 listopada 2007

Gianna Jessen - dziecko aborcji

Gianna Jessen przeżyła aborcję, której dokonała jej matka w połowie siódmego miesiąca ciąży. Ku wielkiemu zdziwieniu Gianna przebaczyła swojej matce to, że próbowała ją zabić.

Gianna Jessen dorastała z myślą, iż jej dziecięce porażenie mózgowe było skutkiem przedwczesnego porodu. Była to wersja, którą słyszała od swojej matki adopcyjnej, aż do 12 roku życia, kiedy to poznała cała prawdę. Prawdę, która uczyniła ją zupełnie inną od jej rówieśników.

Gianna mówi: „Coś w środku mnie wciąż dążyło do prawdy. Z jakiegoś dziwnego powodu nie byłam zadowolona z wytłumaczenia mojej choroby, dlatego wciąż szukałam odpowiedzi”
„Moja mama próbowała rozmawiać ze mną na ten temat. Wiem, że było to dla niej szalenie trudne, dlatego kiedyś podczas rozmowy zadałam jej pytanie, czy urodziłam się w wyniku aborcji. Przyznała, że tak. Pamiętam, że odpowiedziałam jej, iż przynajmniej moja choroba ma ciekawy powód.”

Było to 16 lat temu. Pani Jessen jest teraz ładną, pogodną 28-latką z kręconymi rudymi włosami. Mówi z elokwencją i opanowaniem z miękkim południowoamerykańskim akcentem.
Mimo tego iż jej wygląd zewnętrzny zmienił się , jej wewnętrzna determinacja, aby pokonać nieprzezwyciężone wyzwania pozostała głęboko wyryta w jej sercu.

Gianna przetrwała od samego początku, pomimo wszelkich przeciwności. Jej matka Tina (17) zdecydowała się dokonać aborcji w połowie siódmego miesiąca ciąży poprzez zastrzyk roztworu soli (w USA nie ma legalnego limitu wieku na przeprowadzenie aborcji).

Jednakże wczesnego ranka 6 kwietnia 1977 roku aborcja nie powiodła się. Dziewczynka urodziła się żywa. Pogotowie ratunkowe, po które zadzwoniła pielęgniarka zabrało ją do szpitala. Lekarz przeprowadzający aborcję musiał podpisać akt urodzenia.

Kiedy Gianna miała 17 miesięcy wykryto u niej dziecięce porażenie mózgowe spowodowane brakiem dopływu tlenu do mózgu podczas dokonanej na niej aborcji.
„Lekarz stwierdził krytyczny stan, później dodał że nigdy nie będę mogła podnieść głowy. Podniosłam. Później powiedzieli, że nigdy nie będę mogła prosto usiąść. Usiadłam. Powiedzieli, że nigdy nie będę w stanie chodzić. W wieku trzech lat stawiałam swoje pierwsze kroki przy pomocy kuli i aparatu” Gianna na chwile milknie, po czym dodaje „mam w sobie trochę zawziętości”.

To właśnie ta zawziętość pozwala jej walczyć o prawa dla niepełnosprawnych i nienarodzonych. Pomimo tego iż mieszka w Nashville (Texas, USA), Gianna podróżuje po całym świecie opowiadając o swoich doświadczeniach. W zeszłym roku (2004) w siedem i pól godziny przebiegła swój pierwszy maraton.(...)
Czy kiedykolwiek obwiniała swoją matkę, za to co zrobiła? Gianna mówi: „Nigdy nie byłam na nią zła, ponieważ jest ona dla mnie zupełnie obca. Nigdy nie powiedziała że jest jej przykro. I wiem także, ze po moich narodzinach dokonała jeszcze jednej aborcji. Ale nie czuję smutku czy zgorzknienia ponieważ wiem, że mogę pokonać moje emocje. Możemy wybrać pomiędzy dobrocią, a złością. Ja chcę wybrać to pierwsze.”

Jej biologiczna matka wyszła powtórnie za mąż i mieszka w południowej Kalifornii. Mimo tego, że słyszała i widziała swoja córkę w telewizji, Gianna nigdy nie próbowała się z nią skontaktować.
Może dlatego, iż po traumie czterech poważnych operacji w ciągu pierwszych dziesięciu lat życia, ból spotkania się twarzą w twarz z matką, która próbowała ją zabić, byłby zbyt wielki.

Gianna mówi z pewnością: „mam prawdziwa matkę- moja mamę adopcyjną Dianę (która adoptowała Giannę w wieku 4 lat). Nie chce spotkać się na razie z moją biologiczną matką. Ale to nie znaczy, że jestem na nią zła. Już dawno jej wybaczyłam.”

Przebaczenie to nie przyszło łatwo. Jej pierwsze wspomnienia to ataki na podłodze w domu zastępczej matki, a także niezwykły lęk wobec ognia. Gianna stwierdza: „Myślę iż jest to pozostałość tego po tym co się stało. Aborcja poprzez roztwór soli spala płód w łonie matki.”

W szkole była prześladowana i wyśmiewana przez inne dzieci. W wieku 16 lat podszedł do niej nieznajomy i powiedział, że dzieci niepełnosprawne są ciężarem społeczeństwa. „popatrzyłam na niego i uśmiechnęłam się, ponieważ wiedziałam, że się mylił.” Lecz mimo braku zgorzknienia, można zauważyć smutek w kącikach oczu Gianny.

„Moja matka podjęła decyzję, o której myślała, że dotyczy tylko i wyłącznie jej samej. Wyniki tej decyzji ponoszę każdego dnia. Nie mowię tego, aby potępiać, ale aby zaświadczyć prawdzie. Ludziom wygodnie jest myśleć o aborcji jako decyzji politycznej albo prawie kobiet. Ale czy ja nie mam racji? Jestem prawdziwa. Jestem człowiekiem. Delikatnie chce zadać wam pytanie, jeśli aborcja dotyczy praw kobiet, to gdzie były wtedy moje prawa? Nigdzie nie było radykalnych feministek walczących o nie w dzień mojej aborcji.
Dlatego chcę żyć w pełni, żyć aby świadczyć o tym co przeżyłam. Moje zadanie nie polega na tym, aby zmienić twoje zdanie na temat aborcji (jeśli ją popierasz). Moje zadanie polega na przekazaniu prawdy i pozostawieniu decyzji tobie.”
(…)
Ponad 180 000 aborcji zostało przeprowadzonych w 2004 roku w Anglii i Walii. Prawo brytyjskie zezwala na aborcje do 24 tygodnia ciąży. Po tym okresie aborcja dozwolona jest z „ważnych” powodów. W październiku 2004 roku, The Sunday Telegraph ujawnił iż aborcje przeprowadzane na koszt NHS (Narodowy System Zdrowia) dokonywane było po 24 tygodniu w klinice w Hiszpanii.

Dla Gianny limit wiekowy nie gra roli. ”Po prostu nie wierzę w aborcję. Wierzę w adopcję, a argumenty za aborcja są za słabe aby ją poprzeć.”

Dożyliśmy czasu kiedy w jednym skrzydle szpitala lekarz usuwa ciąże, podczas gdy w innym skrzydle walczy on o życie nienarodzonego dziecka przeprowadzając operacje wewnątrzłonowe na dziecku w tym samym tygodniu życia płodowego. To nie ma żadnego sensu.

„Czy nasze zasady oparte są na tym co możemy, a czego nie możemy? Jeśli tak, to żyjemy naprawdę w okropnym świecie.”

Wygląda na to, że dla Gianny nie ma rzeczy niemożliwych. Calą sobą próbuje dokonać tego co w oczach innych jest niemożliwym. „Przeżywam więcej radości niż mogłabym to opisać z każdej pokonanej przeszkody. Nie szukam litości.”



Tłumaczenie z: Telegraph.co.uk, „Gianna Jessen was aborted at 7½ months. She survived. Astonishingly, she has forgiven her mother for trying to kill her.” By Elizabeth Day, Last Updated: 11:58pm GMT 03/12/2005, tłumaczyła Caroline.

Zobacz też: Ocalona od śmierci

środa, 7 listopada 2007

"Słabszy" bliźniak przeżywa próbę przerwania ciąży.

LONDYN, Wielka Brytania, 5 listopada 2007 (LifeSiteNews.com)

Po dwóch próbach uśmiercenia dziecka w łonie matki, Gabriel Jones uniknął śmierci i urodził się wraz ze swoim bratem bliźniakiem. Matka bliźniaków, Rebecca Jones, powiedziała magazynowi Daily Mail, "To naprawdę jest cud. Lekarze przeprowadzali operacje aby pozbawić go życia - a on przeżył. To było niewiarygodne".
Przy badaniu bliźniaków - dzieci Rebecci i Marka Jones w 20 tygodniu ciąży , lekarze stwierdzili, że Gabriel miał poszerzone serce i był o połowę mniejszy od swego brata. Powiedzieli, że stan Gabriela może zagrozić życiu jego brata i, że jest mało prawdopodobne aby przeżył poza macicą. Gabriel i Ieuan mają teraz 7 miesięcy i odpowiednią wagę.

Przy pierwszej próbie pozbawienia Gabriela życia, lekarze spróbowali bez powodzenia przeciąć jego pępowinę, która okazała się zbyt gruba do przecięcia. Lekarze wtedy zdecydowali się przedzielić na dwie części łożysko, aby rozdzielić na braci jedzenie i prowiant tlenowy i zostali zaskoczeni znajdując następnego dnia wciąż bijące serce malucha. Rebecca powiedziała Daily Mail, że podzielenie łożyska ponownie rozdzieliło zapasy odżywiania, pozwalając Gabrielowi przybrać na wadze.
Gabriel i Ieuan urodzili się na skutek cięcia cesarskiego pięć tygodni po operacji.

Brytyjskie Daily Mail przedstawia dwustronicowe zdjęcie pokazujące Ieuan i Gabriela trzymających się za ręce. Obaj chłopcy są zupełnie zdrowi. Lekarze powiedzieli rodzicom chłopców, że Gabriel mógłby nie być zdolnym do życia po narodzinach dlatego też byłoby "lepiej pozwolić mu umrzeć w łonie matki".

Rebecca Jones powiedziała Daily Mail, "Lekarze przeprowadzili operację aby pozwolić Gabrielowi umrzeć - a on wytrzymał.To było niewiarygodne. Gdy poczułam, jak kopał nieprzytomnie następnego ranka po operacji, od razu wiedziałam, że on zamierza przeżyć.”

"Między nimi jest taka silna więź", powiedziała. "Oni zawsze trzymają się za ręce a jeśli jeden płacze, drugi wyciąga do niego rękę aby się poczuł bezpieczny. Lekarze próbowali zniszczyć ich więź w łonie, a oni udowodnili, że ona przetrwa".

Zaproszenie na spotkania na temat "Ekologii prokreacji"

Ekologia prokreacji



Przyjdźcie na cykl 4 spotkań dotyczących ekologii prokreacji i porozmawiajmy o tym, czy:
  • Człowiek jest niszą ekologiczną?
  • Jesteśmy gatunkiem zagrożonym wyginięciem?
  • Stosowanie antykoncepcji jest ekologiczne?
  • A może antykoncepcja jest zupełnie niepotrzebna?
  • Jaki wpływ na zdrowie dziecka może mieć jej stosowanie?
  • Kim jest ludzki embrion?
  • Czy miesiączkowanie jest dowodem na płodność?
  • Co może zaważyć, nawet po wielu latach, na płodności kobiety i mężczyzny?
  • Jak zadbać o zdrowie swoje tak, aby służyło to również dzieciom, które urodzą się za kilka czy więcej lat?
  • Czy wiesz na ten temat to, co dla Ciebie naprawdę ważne?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w czasie nauki metod monitorowania płodności:
  • nowoczesnych,
  • tanich,
  • łatwo dostępnych,
  • ekologicznych,
  • zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia.
Rozpoczęcie: 7 listopada 2007r. (środa) godz. 18:00.
Następne 3 spotkania w kolejne środy o tej samej porze.

Miejsce: sala wykładowa HLI-Europa, ul. Jaśkowa Dolina 47/2 w Gdańsku-Wrzeszczu.


Spotkania będą urozmaicone prezentacją filmów. Przewidujemy też spotkanie z lekarzem ginekologiem na temat profilaktyki zdrowia prokreacyjnego kobiety, mężczyzny i dziecka.Od uczestników oczekujemy udziału w kosztach organizacji kursu w wysokości 20 zł. Otrzymają oni pełen zestaw potrzebnych materiałów.
Serdecznie zapraszamy studentów i wszystkie osoby zainteresowane tym tematem!

Jeśli chcesz uczestniczyć, wyślij maila na adres:
magda.hola@hli.org.pl

środa, 31 października 2007

Granice wolności w wydaniu szwedzkim


Ogromne kontrowersje wywołał w Szwecji plakat, promujący tradycyjną rodzinę. Umieszczono na nim wielkie czerwone serce przebite strzałą, nad nim napis: "Zachowaj małżeństwo", pod nim: "Mama, tata i dziecko". Pojawienie się takich billboardów na sztokholmskich stacjach metra i w autobusach, wywołało falę protestów ze strony m.in. Krajowego Związku Równouprawnienia Seksualnego (KRZ), Partii Zielonych i Rzecznika ds.dyskryminacji na tle orientacji seksualnej.
"Nie chcę oglądać tego homofobicznego i konserwatywnego przesłania w miejscu publicznym! "– oburza się wiceprzewodniczący KRZ Felix König.
Akcja billboardowa jest częścią akcji prowadzonej przez Szwedzką Wspólnotę Ewangeliczną Bevara Aktenskapet. Ma być ona protestem przeciwko przygotowanej ustawie o małżeństwach par homoseksualnych.

Jak donosi dziennik "Rzeczpospolita":
"Przeciwnicy kampanii wystosowali petycję – podpisało się pod nią 3 tys. osób – w której domagają się zdjęcia billboardów. Wzywają również do zrywania plakatów na własną rękę.Strona internetowa akcji została zablokowana przez hakerów, a jej organizatorzy, nazwani „faszystami”, spotykają się z pogróżkami.– Niestety, granice wolności wypowiedzi w naszym społeczeństwie niebezpiecznie się kurczą – powiedział „Rz” Lukas Berggren ze Szwedzkiej Wspólnoty Ewangelicznej. Podkreśla on jednak, że kampania spotkała się również z ogromnym poparciem.
Pod apelem, by tradycyjna formuła małżeństwa nie ulegała zmianie, podpisało się już blisko 56 tysięcy osób. Wśród nich Anna Maria Corazza, żona ministra spraw zagranicznych Carla Bildta, i znany bokser Paolo Roberto."

(źródło:dziennik "Rzeczpospolita" z dnia 27-28 października 2007)

Badania wykazują powiązanie aborcji z porodem przedwczesnym i MPD

Vancouver, USA, 26 październik 2007 (LifeSiteNews.com)

Artykuł jaki pojawił się w październikowym wydaniu czasopisma Reproductive Medicine informuje, że blisko 32 procent z bardzo przedwczesnych urodzeń w USA (przed 32 tygodniem ciąży), jest skutkiem wcześniejszego przerwania ciąży. Na podstawie tych informacji, połączonych z poprzednimi badaniami związku pomiędzy niską masą urodzeniową dzieci i mózgowym porażeniem dziecięcym (MPD), szacuje się, że 1.096 dzieci cierpi na MPD, ponieważ ich matki przedtem przerwały ciążę.

Dane z roku 2002 obejmowały 4.021.726 urodzeń, 4.021.726 przedwcześnie urodzonych dzieci oraz 72.751 dzieci urodzonych przedwcześnie przed 32 tygodniem ciąży.

Autorzy badania wraz z Koalicją na Rzecz Redukcji Porodów Przedwczesnych (Reduce Preterm Risk Coalition) z Vancouver, to: Dr Byron Calhoun - profesor położnictwa i ginekologii z Uniwersytetu Western Virginia, Dr. Elizabeth Shadigian,położnik- ginekolog z Uniwersytetu Michigan i Brent Rooney dyrektor naukowy. Wywnioskowali, że uprzednio dokonane przerwanie ciąży naznaczone jest znacznym czynnikiem ryzyka przedwczesnych narodzin i porażenia mózgowego w kolejnej ciąży.

Badania popierają poprzednie orzeczenia wydane w 2006 przez Dr Richarda E. Behrmana z Instytutu Medycyny na Uniwersytecie Stanford gdzie stwierdzono, że "wcześniejsze przerwanie ciąży w I trymestrze” jest "stałym medycznym czynnikiem ryzyka powiązanym z porodem przedwczesnym”.

Dzieci urodzone przed 32 tygodniem ciąży częściej cierpią z powodu problemów medycznych wliczając w to porażenie mózgowe, ociężałość umysłową, autyzm, padaczkę, ślepotę, głuchotę, upośledzenie rozwoju płuc i poważne infekcje.

Ocena łączy badanie 58.717 noworodków z masą urodzeniową poniżej 1500 gramów, z których większość była urodzona przed 32 tygodniem ciąży. Calhoun oszacował, że około 31.5 % dzieci rodzi się z bardzo niską masą urodzeniową z powodu wcześniej wywoływanych u matki poronień.

Około 7.7 % dzieci z bardzo niską wagą urodzeniową cierpią na MPD, ostatecznie 1.096 przypadków MPD jest bezpośrednio związanych z wcześniejszym przebyciem przez matkę aborcji.

Artykuł ponadto oszacował bezpośredni koszt systemu ochrony zdrowia dzieci przedwcześnie urodzonych z powodu wcześniej dokonanej u matki aborcji na $1.2 miliardów dolarów amerykańskich w roku 2002. Ta ocena nie obejmowała długoterminowych kosztów medycznych rozciągniętych często na całe życie i utraconego dochodu.

Artykuł widnieje w indekcie czasopisma jako:Cost Consequences of Induced Abortion as an Attributable Risk for Preterm Birth and Impact on Informed ConsentB. C. Calhoun, E. Shadigian and B. Rooney


Artykuł "Alicja w krainie fałszu"

Polecamy artykuł zamieszczony w najnowszym "Gościu Niedzielnym" na temat sprawy pani Alicji Tysiąc.
Artykuł ten przedstawia relację drugiej strony - lekarza, który nie zgodził się na aborcję.
Kliknij aby przeczytać zamieszczony fragment

Podobne artykuły:

Sprawa pani Alicji Tysiąc

wtorek, 30 października 2007

40 rocznica wprowadzenia ustawy aborcyjnej
w Wielkiej Brytanii


LONDYN, Wielka Brytania, 29 październik 2007 (LifeSiteNews.com)

Podczas gdy brytyjscy parlamentarzyści debatowali nad tym czy limit czasu trwania ciąży do 24 tygodni jest zbyt niski czy zbyt wysoki do wykonania legalnego przerwania ciąży, tysiące ludzi zebrały się w sobotę przed Parlamentem Brytyjskim na znak żądania położenia kresu prawnie zatwierdzonemu mordowaniu angielskich dzieci.
Protest rozpoczął się poprzedniej nocy, gdy działacze opowiadający się za pełną ochroną życia wyświetlili liczbę przerwań ciąży dokonanych w czasie 40 lat obowiązywania ustawy, na fasadzie parlamentu od strony rzeki.

Z wiecu, demonstranci przemaszerowali do pobliskiej Katedry Westminster na czuwanie modlitewne. Organizatorzy powiedzieli, że wysiłki na rzecz pełnej ochrony życia w Wielkiej Brytanii są skupione na zyskach takich jak obniżenie granicy dopuszczalności aborcji do 12 tygodnia ciąży tak jak w innych krajach europejskich.

Brytyjskie grupy pro-life używają tej rocznicy w celu uświadomienia społeczeństwa czym naprawdę jest aborcja. Nabożeństwa żałobne są zaplanowane w całym kraju dla ponad 6 milionów dzieci, które przegrały swoje życia z legalną aborcją od roku 1967.

BBC powiedziało, że w pierwszym roku legalizacji, było rocznie około 20.000 przerwań ciąży w Wielkiej Brytanii. Od tamtej pory liczba ta wzrosła do niemal 200.000 rocznie,co daje około 450 dziennie, z tendencją przyrostową każdego roku. Przy obecnej tendencji, jedna na pięć ciąż brytyjskich kończy się zabiciem dziecka.

Inni zaś mówią, że w brytyjskim społeczeństwie rośnie sprzeciw wobec aborcji, szczególnie wraz z nadejściem zaawansowanej techniki ultradźwięku, która pokazała poruszające się dziecko w łonie matki.
Andrea Minichiello Williams, urzędnik społeczny z Chrześcijańskiego Związku Prawników powiedziała reporterom: “Ministrowie obecnie ignorują ważne publiczne drgnięcie nastrojów. Większość ludzi jest niezadowolona z dużej ilości przypadków aborcji i chcą obniżenia granicy czasu trwania ciąży dopuszczającej przerywanie ciąży."

Wielka Brytania była jednym z pierwszych krajów, które zalegalizowały aborcję i od tamtej pory przodowała w większości ustawodawstw przeciw życiu oraz badań naukowych, szczególnie w dziedzinie zapłodnienia in vitro i badań nad embrionami.

W zeszłym tygodniu, mężczyzna którego prywatny pozew doprowadził do zalegalizowania aborcji w Wielkiej Brytanii, lord David Steel, powiedział reporterom, że jest po prostu zbyt wiele przerwań ciąży i poskarżył się, że kobiety zaczęły używać tego jako formy długoterminowej antykoncepcji. Nakłaniał Brytyjki by były "bardziej odpowiedzialne", ale nie dostrzegł żadnego powodu obniżenia granicy czasu trwania ciąży.

Minister zdrowia z Partii Pracy Dawn Primarolo powiedziała we środę, że rząd nie zobaczył niczego w prezentacji Komitetu co by uzasadniało medycznie obniżenie granicy czasu trwania ciąży do dokonania aborcji.

Przeczytaj:

Anglia:Twórca ustawy aborcyjnej wzywa do odpowiedzialności.

Brytyjki będą mogły dokonać aborcji w domu?



Diecezja Hartford zezwoliła na „Plan B”

Prawy.pl, 24 październik 2007

Hierarchowie: Lepiej nie wiedzieć?

W oficjalnym oświadczeniu, katoliccy (?) biskupi z amerykańskiej diecezji Hartford zezwolili na stosowanie tabletek „Plan B”. Specyfik ten posiada przede wszystkim funkcje antykoncepcyjne, jednak w przypadku dojścia do zapłodnienia jego działanie polega na zapobieganiu zagnieżdżenia się embrionu w ściance macicy i odrzuceniu go przez organizm kobiety. Jest to więc odrzucenie, wyeliminowanie, zabicie człowieka w pierwszym stadium jego życia! Jednak według biskupów kobieta zgwałcona (na razie tylko ona…) ma prawo do użycia „Planu B”. Czy więc dziecko powstałe w wyniku gwałtu ma wedle hierarchów mniejsze prawo do życia niż to poczęte za jej przyzwoleniem?

Więcej...

piątek, 26 października 2007

Wychowanie seksualne po norwesku...

OSLO, Norwegia 17 październik 2007 (LifeSiteNews.com)

Przedszkolanka z Oslo, popierana przez psychologów dziecięcych, zasugerowała, aby zachęcać przedszkolaków do wyrażania swojej seksualność poprzez gry seksualne, wliczając w to tańczenie nago i masturbację w przedszkolu oraz ośrodkach opieki dziennej.

Anglojęzyczna edycja norweskiego pisma Aftenposten donosi, że Pia Friis, szanowany kierownik przedszkola w Oslo, powiedziała w wywiadzie, że dzieci powinny móc “patrzeć na siebie wzajemnie i poznawać ciała innych dzieci. Oni mogą bawić się w lekarza, naśladować matkę i ojca, tańczyć nago i masturbować się”."Ale ich seksualność również musi być uspołeczniona, nie mogą na przykład, masturbować się podczas jedzenia. Nie wolno im także namawiać innych dzieci na robienie rzeczy, których one nie chcą ", powiedziała Friis.
Friis również powiedziała, że część personelu ośrodków opieki dziennej i przedszkoli może reagować negatywnie na dzieci wyrażające swoją seksualność. "Kiedy personel jest niepewny, to przekazuje swoje nastawienie dzieciom, i to może być niedobre."

Opinia Friis została poparta przez norweskiego psychologa dziecięcego Thore Langfeldt, która powiedziała: “Dzieci muszą uczyć się seksualności, w innym wypadku może się to źle skończyć.”
"Dzieci nie potrafią sprzeciwiać się czemuś, o czym nie mają pojęcia,i dzieci mogą łatwiej i chętniej zgłaszać napaści jeśli już zdają sobie sprawę ze swojej seksualności."


Na początku tego roku w USA, został opublikowany przez Amerykańskie Stowarzyszenie Psychologiczne (APA) raport ostrzegający przed wczesną seksualizacją małych dziewczynek, szczególnie poprzez media i marketing. Grupa robocza APA stwierdziła, że nauczyciele i rodzice znajdują się wśród osób mających wpływ na przeseksualizowanie dzieci. Przeseksualizowanie powoduje, że dziewczynki często kończą przez widzenie siebie jako przedmioty seksualne. Skutki mogą obejmować zwiększone ryzyko depresji, zaburzeń odżywiania i niskie poczucie własnej wartości.

Joseph D’Agostino z Population Research Institute (PRI) napisał, że raport APA nie zajdzie dość daleko w badaniu konsekwencji radykalnego feminizmu dla uczenia dzieci odkrywania własnej seksualności. Napisał także:"Politycznie poprawnym punktem widzenia jest to, że erotyzacja dziewcząt i feminizm sprzeciwiają się wykorzystywaniu ale tak naprawdę to idzie ze sobą w parze.” oraz: "Feminizm uczy dziewczęta, że czystość jest formą opresji".
"Oni nauczyli, że nie ma żadnych naturalnych granic seksualności, ” napisał. "Opierając się na feministycznych zasadach, dlaczego małe dziewczynki nie powinny seksualizować się nawzajem ? Niby dlaczego dorośli ludzie nie powinni postrzegać się jako seksualni jeśli nie ma czegoś takiego jak nienaturalna seksualność"?

Inni połączyli wczesną seksualizację dzieci z ich wykorzystywaniem seksualnym. Cathy Wing, z Media Awareness Network, niedochodowej organizacji edukacyjnej, powiedziała że, reklamy produktów z wyraźnym podtekstem seksualnym skierowane do dzieci w wieku 9-12 lat naturalnie prowadzą do osób dorosłych traktujących dzieci jako istoty seksualne gotowe do wykorzystania.

Wing powiedziała magazynowi Toronto Star: "Podczas gdy otaczamy się przeseksualizowanymi wizerunkami młodych ludzi nie powinniśmy być zaskoczeni że część społeczeństwa uważa, że nie ma nic złego we współżyciu seksualnym z dziećmi."

W maju 2006, niemiecki rząd został zaatakowany przez wiele grup walczących o prawa człowieka i specjalistów w zakresie nielegalnego handlu ludźmi aby wybudować nowe burdele i “przybytki seksualne" jako element obsługi kibiców w czasie Światowych Mistrzostw w piłce nożnej w Berlinie.
Oszacowano, że zostało dołączonych oficjalnie dodatkowo 40,000 kobiet, do istniejących 400,000 które już służą w Niemczech w legalnej prostytucji czy nielegalnie handlują ciałem (zobacz artykuł w New York Times).

W lipcu 2007, niemieckie Ministerstwo Spraw Rodziny zostało oskarżone o zachęcanie do kazirodztwa gdy wraz z Federalnym Centrum Oświaty Zdrowotnej wydało parę broszur oświatowych zachęcających rodziców aby stosować masaż seksualny u ich małych dzieci w wieku 1-3 lat.
Jedna z tych broszur zalecała ojcom, aby wielką czcią otaczali narządy płciowe ich młodych córek a inna sugerowała aby uczyć dzieci ruchów kopulacyjnych.

Do przeczytania:

Antypedagogika w służbie pedofilii

Demokratyczny onanizm w przedszkolu

Rewolucja seksualna zagraża dzieciom

środa, 24 października 2007

Zaproszenie na spotkanie z dr Ślusarskim


Zapraszamy na spotkanie pt.:"
Słoń w składzie porcelany czyli o następstwach antykoncepcji w zakresie regulacji hormonalnej"

Spotkanie poprowadzi Dr Marek Ślusarski, ginekolog- położnik z Warszawy

miejsce: Gmach Wydziału Farmaceutycznego, przy ul. Banacha 1, sala im. prof. Olszewskiego
data spotkania: 27.10.2007 (sobota)
godzina rozpoczęcia: 9:30
czas trwania: do 3 godzin

Na to spotkanie trzeba się wcześniej rejestrować. Trwa to chwilę..

Organizatorzy: SoliDeo, dozrodla.pl, MaterCare.pl

Zapraszamy serdecznie!

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Wszystkich zapraszamy na stronę "Do źródła" aby posłuchać wykładu dr Ślusarskiego

wtorek, 23 października 2007

Rząd Portugalii narzuca zmiany w Kodeksie Etyki Lekarskiej

PORTUGALIA, 18 października, 2007 (LifeSite.com)

Portugalski minister zdrowia zażądał od Portugalskiej Izby Lekarskiej wyeliminowania z Kodeksu Etycznego zapisu dotyczącego możliwości odmówienia przerwania ciąży z powodów etycznych, co wywołało protesty ze strony lekarzy i prawnych ekspertów.


Minister Antonio Correia de Campos, socjalista, opiera swoją dyrektywę na fakcie, że Portugalia ostatnio zalegalizowała wszystkie typy przerwania ciąży podczas dwunastu tygodni ciąży. Mając poparcie prokuratora generalnego Portugalii, oświadczył, że kodeks Izby Lekarskiej jest sprzeczny z nowym prawem, i dał im trzydzieści dni na to aby usunąć ograniczenie.

Obecny kodeks etyczny stowarzyszenia stanowi, że "lekarze muszą zachować respekt dla życia ludzkiego od jego początku" i "praktyka przerwania ciąży stanowi poważne etyczne niepowodzenie".

Decyzja wydaje się podążać za ostatnią strategią wykorzystaną przez lobby i polityków proaborcyjnych w Ameryce Łacińskiej, która utożsamia legalizację przerwania ciąży z ustawowym "prawem" do przerwania ciąży. Pomimo że kary za przestępstwo zostały wyeliminowane z portugalskiego zbioru praw, Konstytucja Portugalii wciąż oświadcza, że "ludzkie życie powinno będzie nienaruszalne" i "kara śmierci nie będzie istnieć w jakichkolwiek okolicznościach."

Decyzja wymuszenia zmian spotkała się z gwałtownym potępieniem ze strony Daniela Serrao, lekarza, który wcześniej przewodził Etycznej Komisji Portugalskiej Izby Lekarskiej, która oświadczała, że "jakikolwiek typ ingerencji jest całkowicie nie do przyjęcia, od kogokolwiek kto nie jest związany z zawodem lekarza , z uwagi na sposób, w jaki lekarze myślą, powinni odpowiadać wobec siebie nawzajem." Portugalska Izba Adwokacka również wydała opinię zaskarżającą decyzję jako "arogancką i apodyktyczną ".

Kontakt:
Ambasada Portugalii w Warszawie
ul.Francuska 37
03-905 Warszawa
tel.(+4822) 511 10 10
fax.(+4822) 511 10 13
mail:embaixada@embport.internetdsl.pl



czwartek, 18 października 2007

Półmetek akcji "40 Dni dla Życia"


Waszyngton, USA 16 października 2007 (LifeSiteNews.com)

"Nigdy nie sądziłem, że, najlepsza reklama dla ogólnokrajowego programu czuwań modlitewnych "za życiem" będzie pochodzić z Planned Parenthood, największego łańcucha aborcyjnego w Stanach Zjednoczonych, "powiedział David Bereit, krajowy kierownik kampanii "40 Dni Dla Życia".
Wysiłek amerykanów by modlić się i prawie przez 40 dni stale być obecnym na modlitwie na zewnątrz klinik aborcyjnych, jest podejmowany w 80 społecznościach w całym kraju.

Ludzie w ponad 80 społecznościach biorą udział w "40 Dniach", i około połowy czuwań jest prowadzonych poza obiektami Planned Parenthood, "powiedział. "Wygląda na to, że modlitwy przeciętnych ludzi wokół kraju wywierają swój największy wpływ."
Dziś jest 21. dzień akcji "40 Dni dla Życia."

Krajowe biuro Planned Parenthood rozpowszechnia mailowy alert do zwolenników aborcji w całym kraju, domagając się ich pomocy materialnej by stawić opór "40 Dniom dla Życia. Wiadomość próbuje zniekształcić pokojowe zamiary tych, którzy podjęli się modlitwy.

"Właśnie teraz" pisze dyrektor generalny Planned Parenthood Cecile Richards, " są tu pikietujący na zewnątrz klinik w całym kraju, próbujący ograniczyć dostęp kobiet do placówek ochrony zdrowia."

"Planned Parenthood inwestuje sporo energii w odpowiedzi na "40 Dni dla Życia" "powiedział Bereit. "Czy zrobiliby to gdyby kampania nie szkodziła ich biznesowi i nie szargała ich społecznego obrazu? Słyszymy, historię po historii przedstawiające w skrócie zasadniczy wpływ wysiłku 40 Dni dla Życia."

-W Indianapolis,stanie Indiana, obiekt Planned Parenthood został zamknięty w sobotę, dzień, w którym najczęściej dokonuje się przerywania ciąży,

-w Pensacola, na Florydzie, lokalna klinika aborcyjna została zamknięta na 3 tygodnie,

-w El Paso, stanie Texas, 12 dzieci zostało uratowanych od unicestwienia,

-W Sacramento w Kalifornii było 600 uczestników ciągłego czuwania,

-w Charleston,stanie Południowa Karolina, 48 dzieci zostało ocalonych a jeden z pracowników kliniki poprosił o Biblię i zabrał ją do kliniki,

-w Norwich,stanie Connecticut, miejscowe Centrum Ciąży odnotowało znaczny wzrost wrażliwości na sprawę aborcji,

-w Seattle, stanie Washington, wielu ludzi, którzy nigdy nie byli związani z pracą na rzecz ochrony życia, głęboko zaangażowało się w tą akcję.

Więcej niż 50 miast Ameryki odnotowało sukcesy podczas pierwszej połowy 40 Dni dla Życia. Ich raporty są zamieszczane on-line na stronie:
http://40daysforlife.com/blog/?p=25
Bereit stwierdził:"Najwyraźniej modlitwa skutkuje. Nie możemy się doczekać aby usłyszeć więcej takich doniesień podczas drugiej połowy czuwania "40 Dni dla Życia" i po nim."

Zobacz:
Największa pikieta pro-life w historii USA

wtorek, 16 października 2007

16 październik - data symboliczna

W dniu dzisiejszym wspominamy dwóch wielkich Polaków: Jana Pawła II, który 29 lat temu został wybrany na papieża Kościoła Rzymskokatolickiego oraz ks.Prałata Zdzisława Peszkowskiego, którego dziś żegnaliśmy w Warszawie na Starym Mieście.
Obaj byli wielkimi patriotami, obdarzonymi wielką wiarą i miłością do Boga i ludzi.
Obaj nawoływali nas do ochrony tych najmniejszych, którzy bronić się nie potrafią. Byli wzorami także dla tych, którzy nie utożsamiają się z Kościołem Katolickim.
Wielcy Polacy- szkoda, że tak szybko odchodzą...

Encyklika Jana Pawła II "Evagelium vitae - o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego"




Dzień Dziecka Utraconego

15 października jest w niektórych krajach obchodzony jako Dzień Dziecka Utraconego (Pregnancy and Infant Loss Remembrance Day) już od 1988 roku. W Polsce wzmianka o tym dniu pojawiła się po raz pierwszy w roku 2004, kiedy powstało DLACZEGO - Organizacja Rodziców po Stracie oraz Rodziców Dzieci Chorych.

Strata dziecka w wyniku poronienia, martwego porodu, czy śmierć dziecka po narodzeniu jest traumatycznym przeżyciem dla rodziców. Dlatego październik jest miesiącem szczególnym dla tysięcy kobiet i mężczyzn. W niektórych krajach w owym dniu na znak solidarności z osieroconymi rodzicami przypina się różowo-błękitne wstążki, zapala znicze, składa kwiaty w kościołach, szpitalach, na cmentarzach.

W tym dniu rodzice stowarzyszeni w organizacji DLACZEGO pragną zwrócić uwagę społeczeństwa na:

-Traktowanie poronienia jako nieistotnego problemu kobiety, gdyż nawet w szpitalach, gdzie można już „rodzić po ludzku” poronienie często wiąże się z odebraniem prawa do intymności, leżeniem obok szczęśliwych matek, odmową obecności partnera, brakiem znieczulenia (podczas gdy poronienie już od 14 tc oraz przedwczesny poród bolą fizycznie tak jak poród w terminie).

-Odmawianie prawa do zobaczenia i pożegnania własnego dziecka, gdy urodziło się martwe lub zmarło po porodzie. Skazywanie rodziców na walkę o prawo do pochowania przedwcześnie urodzonego dziecka.

-Postrzeganie śmierci dziecka, zwłaszcza gdy umiera ono przed narodzinami lub w niemowlęctwie, jako społecznie nieważnej straty. Przekonanie, iż rodzice nie zdążyli się do dziecka przyzwyczaić, że jeśli nie będzie się o tym z nimi rozmawiać, będzie im łatwiej.

-Bierność Kościoła, skądinąd tak zaangażowanego w obronę życia nienarodzonych; brak pomocy, wsparcia dla kobiet po poronieniu, odmawianie pochowania dzieci zmarłych przedwcześnie oraz dzieci martwo narodzonych, nie ochrzczonych.

-Problem otoczenia wmawiającego rodzicom po stracie, iż następne dziecko będzie lekiem na to utracone; odmawianie rodzicom prawa do żałoby i opłakania zmarłego, mimo iż psycholodzy od dawna twierdzą, iż niedokończona żałoba blokuje uczucia na wiele lat i źle wpływa na stosunek do kolejnego dziecka

Autorami tej informacji oraz inicjatorami projektu są rodzice z Organizacji Rodziców po Stracie oraz Rodziców Dzieci Chorych „DLACZEGO”- Koło przy Towarzystwie Przyjaciół Dzieci www.dlaczego.org.pl), oraz grupa rodziców po poronieniu (www.poronienie.pl).



poniedziałek, 15 października 2007

W Polsce rodzi się więcej dzieci

Jak donosi dziennik "Rzeczpospolita" w Polsce tylko do lipca urodziło się 227 tysięcy dzieci. Rok temu, przez 12 miesięcy, przyszło ich na świat 374 tysiące, a i tak demografowie cieszyli się z odwrócenia negatywnych trendów: Polaków zaczęło przybywać, o 8-10 tys. rocznie.

Jeśli nadal będzie się rodzić tyle noworodków co w pierwszej połowie tego roku, to pod koniec osiągniemy liczbę urodzeń niespotykaną od lat 90. Z danych GUS wynika, że spadek liczby urodzeń nieprzerwany do początku lat 90. skończył się dwa lata temu. Liczba urodzeń zaczęła powoli, a ostatnio szybko, wzrastać. Polska zaczyna odczuwać skutki tego, że w dorosłość wkracza wyż demograficzny lat 80.

Zobacz:

Kolejki do porodu, czyli baby boom po polsku

(źródło: "Rzeczpospolita,11.10.2007)

Ustąp miejsca dziecku w drodze



"Ustąp miejsca dziecku w drodze" -pod takim tytułem ruszyła w Warszawie akcja mająca na celu przypomnienie warszawiakom o dobrym zwyczaju ustępowania miejsca kobietom w stanie błogosławionym. Jak donosi "Życie Warszawy", problem znieczulicy społecznej w tej kwestii jest ogromny. W autobusach, tramwajach i na przystankach pojawiły się plakaty z hasłem "Podróż męczy nie tylko przyszłą mamę".
Miejmy nadzieję, że pozostałe miasta wezmą dobry przykład i akcja będzie kontynuowana w całej Polsce.



czwartek, 11 października 2007

Film "Jezioro ognia" wszedł na ekrany amerykańskich kin.

Na ekrany amerykańskich kin wszedł niezwykły film dokumentalny poświęcony historii amerykańskiej dyskusji o aborcji. Czarno-biały dokument, zatytułowany "Jezioro ognia" (Lake of Fire), zrealizował angielski filmowiec Tony Kaye.

Film powstawał przez 16 lat i zawiera m.in. wstrząsające obrazy nakręcone w klinikach aborcyjnych i szpitalach, sceny z protestów ulicznych zorganizowanych przed przeciwników aborcji oraz wypowiedzi zwolenników legalizacji zabijania dzieci nienarodzonych.

Sam tytuł odwołuje się do wizji opisanej w 20 rozdziale Apokalipsy św. Jana, który może symbolizować piekło, ale również unicestwienie i stan całkowitej nieświadomości.

Recenzentka filmowa New York Times'a podkreśla, że dokument jest inny niż wszystko, do czego Amerykanie się przyzwyczaili. Przyznaje, że pokazywane tu sceny i zdjęcie są wyjątkowe drastyczne i niekiedy widz nie będzie mógł ich fizycznie znieść. W ponad dwuipółgodzinnym filmie nie ma klasycznej narracji, pojawiają się jednak osoby, które prezentują swoje poglądy i stanowiska w sprawie aborcji, przedstawiają świadectwa własnych doświadczeń, reżyser korzysta niekiedy z sond ulicznych i archiwalnych nagrań. Wśród rozmówców są miedzy innymi Alan M. Dershowitz, Noam Chomsky czy Peter Singer.

Dokument przemawia przede wszystkim jednak obrazem. Według dziennikarki NYT decyzja, by operować jedynie czernią i bielą, miała podobne przesłanki jak w przypadku "Listy Schindlera". "Zbyt dużo krwi odstraszyłoby widzów. Nieobecność koloru osłabia nieco siłę poszczególnych scen, co pozwala widzowi nie odwracać wzroku" - pisze Manohla Dargis.

Szokujące sceny ukazują szczegółowy przebieg kilku aborcji. Są zdjęcia kobiety, która nie przeżyła zabiegu aborcyjnego w jednym z motelowych pokojów. Niektóre materiały reżyser uzyskał dzięki organizacji "Operation Rescue" grupującej amerykańskich działaczy pro-life.

Kaye zaczynał od kręcenia reklamówek. W 1998 roku wyreżyserował "American History X"( Więzień nienawiści) o charyzmatycznym neonaziście. Pracę nad "Jeziorem ognia" rozpoczął na początku lat 90. ubiegłego wieku."

źródło KAI




"Ginekologia - etyczna czyli ludzka"

W dniu wczorajszym, 10 października 2007, rozpoczęła się w Warszawie zorganizowana przez MaterCare International Międzynarodowa Konferencja "O poszanowanie dla macierzyństwa i ludzkiego życia w praktyce położniczo-ginekologicznej".
Gośćmi konferencji są wybitni lekarze z Polski i zza granicy, m.in: prof. Michał Troszyński, prof. Marian Gabryś, prof. Jan Oleszczuk, prof. Robert L. Walley, dr Phil Boyle, dr Peter Kern.
Konferencja będzie trwała do 13 października 2007.


Szczegółowy plan Konferencji.


środa, 10 października 2007

Odszedł Ks. Prałat Zdzisław Peszkowski

W nocy z 7 na 8 października 2007, w wieku 89 lat, w szpitalu Kardiologicznym w Aninie zmarł Ks.Prałat Zdzisław Peszkowski. Kapelan "Rodzin Katyńskich".

Człowiek wybitny, jakich w Polsce niewielu. Świadek okrucieństw II wojny Światowej, wielki obrońca życia i rodziny. Optymista i człowiek ogromnej życzliwości.
Nie przybije "piątki" i nie będzie go fizycznie na kolejnym pogrzebie dzieci, których nikt nie chciał.
Wierzymy jednak , że patrzy na nas z Nieba i wspiera z góry...

Msza pogrzebowa odbędzie się we wtorek 16 października 2007 o godz.10.00 w Katedrze św.Jana na Starym Mieście w Warszawie. Zapraszamy.

Golgota Wschodu


Blog poświęcony Ks.Peszkowskiemu

Zdzisiulek w świętych obcowaniu



poniedziałek, 8 października 2007

Protest wobec wyroku Trybunału ws. Alicji Tysiąc

KOMITET SPOŁECZNY
Promocji Małżeństwa, Rodziny i Życia
przy Radzie ds. Rodziny Episkopatu Polski


Warszawa, 29.09.2007

W związku z oburzającym wyrokiem Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, którym ukarano Rząd Polski za to, że córka pani Alicji Tysiąc mogła się urodzić, Komitet Społeczny Promocji Małżeństwa, Rodziny i Życia przy Radzie ds. Rodziny Episkopatu Polski zwraca się w do Czcigodnych Redakcji Mediów, którym leży na sercu obrona tych wartości, w tym życia od poczęcia do naturalnej śmierci, o przekazanie Szanownym Czytelnikom i Odbiorcom prośby o wysyłanie protestu według załączonego wzoru na następujące adresy e-mailowe:


1. Europejski Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu: webmaster@echr.coe.int

2. Pan Profesor Lech Kaczyński, Prezydent RP: listy@prezydent.pl

3. do wiadomości Komitetu /UDW/: rada07@wp.pl


Za Komitet
O. Andrzej Rębacz


/Tekst Protestu można także znaleźć na stronie internetowej: www.familiae.pl

****

The Registrar
European Court of Human Rights
Council of Europe
F-67075 STRASBOURG CEDEX
France



P R O T E S T


Jako człowiek opowiadam się za obroną każdego życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Dlatego wyrażam moje zdumienie, oburzenie i przerażenie wobec wyroku Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu karzącego Rząd Polski za to, że córeczka pani Alicji Tysiąc nie została zamordowana przed urodzeniem.
Ponadto, odmowa aborcji była zgodna z prawem obowiązującym w Polsce. Dlatego jako obywatel nie mogą się zgodzić z wyrokiem Trybunału, podjętym wbrew prawu obowiązującemu w mojej Ojczyźnie.


Data……………………………………
Nazwisko……………………………………
Imię……………………………………
PESEL……………………………………
adres……………………………………

poniedziałek, 1 października 2007

Sprawdź zanim się zaszczepisz

WASZYNGTON (USA), 28 września 2007 (LifeSiteNews.com)

Publicznie dostępna baza danych on-line, pozwala wyszukiwać zgłoszone działania niepożądane szczepionek.Baza danych zawierająca dane ze Stanów Zjednoczonych obejmuje kontrowersyjną szczepionkę firmy Merck przeciw HPV o nazwie Gardasil, opisaną w bazie jako "HPV4".

Baza danych Amerykańskiego Rządowego Systemu Informowania o Działaniach Niepożądanych Szczepionek (VAERS) wymienia 7 przypadków śmiertelnych związanych z wprowadzeniem Gardasilu. Wiek ofiar jest określony w przypadku czterech z dziewcząt, które zmarły w wieku: 11, 12, 15 i 19 lat.

VAERS wymienia 3 137 zgłoszonych skutków niepożądanych spowodowanych Gardasilem. Baza danych jest dobrowolna i stąd jest mało prawdopodobne aby obejmowała wszystkie działania niepożądane szczepionki.
Baza danych, umieszczona on-line przez Krajowe Centrum Informacji o Szczepieniach,wymienia również 44 niepożądane skutki powiązane ze szczepieniami, określone jako "zagrożenie życia".
W 94 przypadkach, zaszczepione osoby potrzebowały hospitalizacji.


Kliknij aby przeszukać bazę danych.


Podobne artykuły:

Przybywa informacji o śmiertelnych skutkach szczepionki przeciw HPV

Coraz więcej ekspertów zaniepokojonych szczepionką HPV





Zanim zdecydujesz...



piątek, 28 września 2007

Sprawa pani Alicji Tysiąc

Alicja Tysiąc złożyła skargę przeciwko Polsce w 2003 r. Skarga dotyczyła odmowy przyznania jej prawa do aborcji, z powodu dużej krótkowzroczności i problemów zdrowotnych.
W dniu 20 marca 2007 r. Trybunał uznał zasadność skargi i zasądził 25 tys. euro zadośćuczynienia, które miał wypłacić polski rząd. W czerwcu rząd polski złożył odwołanie od tego wyroku. Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zdecydowała jednak, że nie rozpatrzy odwołania polskiego rządu od wyroku w sprawie Alicji Tysiąc. Decyzja ta oznacza, że wyrok wszedł w życie i Polska ma 3 miesiące na to aby wypłacić pieniądze.
Córka pani Alicji, która miała się nie urodzić - Julka ma teraz 7 lat .

Więcej:

Kocham swoje dziecko

Wyrok na życie przypieczętowany

Prasa o wyroku Trybunału Sprawiedliwości

25 tysięcy euro to niewiele

czwartek, 27 września 2007

Mała Brazylijka cierpiąca na bezmózgowie ma już 10 miesięcy

Rio de Janeiro 25 września 2007 (ACI)

Mała Marcela de Jesus Galante Ferrerira jest wielkim zaskoczeniem dla całego świata. Teraz ma już dziesięć miesięcy pomimo tego, że według przewidywań lekarzy miała umrzeć wkrótce po narodzinach.

Dziewczynka ma wadę wrodzoną - bezmózgowie (anencephalia) , czyli stan, w którym mózg nie rozwija.
Od czasu swoich narodzin Marcela stała się symbolem ruchu pro-life w debacie nad dopuszczalnością przerwania ciąży w podobnych wypadkach.
Pomimo że dzieci z bezmózgowiem zazwyczaj umierają wkrótce po narodzinach a jedynie w rzadkich przypadkach potrafią żyć do trzech miesiący, Marcela pobiła rekord świata swoimi dziesięcioma miesiącami życia.
Teraz waży 11,2 kg, przewyższając średnią wagę jej przedziału wiekowego. Od kwietnia była w domu ze swoimi rodzicami w mieście Ribeirao Preto, 256 mil na północny wschód Sao Paulo.
Zgodnie z opinią pediatry, Dr. Marcii Beani, pomimo wady wrodzonej, Marcela jest bardzo ruchliwa, potrafi rozpoznawać swoją mamę i płakać gdy nie czuje jej ramion. Dziwczynka jest wciąż karmiona za pomocą sondy ale od czasu do czasu może jeść zupę i miękkie jedzenie.Używa maski tlenowej do oddychania ale potrafi oddychać samodzielnie przez około dwie godziny dziennie.

Zdjęcie i informacja w języku portugalskim


środa, 26 września 2007

Protest przeciw Planned Parenthood w mieście Aurora



Największa pikieta pro-life w historii USA

Waszyngton, 25 września 2007 (LifeSiteNews.com)

"Dziś, ludzie wiary i sumienia z więcej niż 80 miast w 33 stanach zaczynają największą w historii Ameryki spontaniczną mobilizację mającą na celu opowiedzenie się za pełną ochroną życia ludzkiego - kampanię 40 Dni dla Życia", powiedział David Bereit, jej koordynator.


40 Dni dla Życia jest intensywną kampanią pro-life, która przy klinikach aborcyjnych skupia na 40 dniach pokojowego czuwania, modlitwy i postu, oraz edukacyjnej pomocy potrzebującym. Czas 40 dni jest wzorowany na biblijnym przykładzie historii kiedy Bóg doprowadził do przemiany świata w 40 dni.

"Fenomen 40 Dni jest jedynym w swoim rodzaju, ponieważ w tym przedziale czasowym, ludzie będący za pełną ochroną życia w całym kraju mogą przyłączyć się do wspólnej modlitwy i działania na rzecz zakończenia tragedii jaką jest aborcja", powiedział Bereit . "Owoce kampanii już stają się oczywiste i chętnie zobaczymy jakie jeszcze zmiany Bóg spowoduje w tym kraju w ciągu następnych 40 dni" dodał.

Uczestnicy kampanii już doświadczyli wielkiego zwycięstwa w mieście Aurora w stanie Illinois, gdzie sędzia federalny zaledwie w zeszłym tygodniu wydał postanowienie o zamknięciu całkiem nowego, wartego 7,5 mln dolarów obiektu, w którym miało się mieścić największe w USA centrum aborcyjne - do czasu zakończenia śledztwa w sprawie rzekomo podstępnego sposobu uzyskania od miasta pozwolenia na budowę.

"W całym kraju, akcja 40 Dni dla Życia odniosła sprawdzone rezultaty dotyczące ratowania życia w każdym mieście, w jakim to było prowadzone" powiedział Bereit. "Zwycięstwo w Aurora jest właśnie jednym z przykładów jak pełni wiary ludzie potrafią wspólnie działać. W poprzedniej kampanii, College Station, Teksas doświadczyły 28 procentowego spadku ilości lokalnych przypadków aborcji; Houston zobaczyło, jak klinika aborcyjna została zamknięta po ponad 20 latach działalności; w Green Bay przybyło ponad 700 nowych wolontariuszy do działań pro-life; a Dallas zgromadziło 89 kościołów razem w historycznym manifeście jedności.

"Kampania 40 Dni dla Życia jest kampanią wiary i ta wierność naprawdę przygotowuje ten kraj do początku końca aborcji " powiedział Bereit.

Więcej o kampanii 40 Dni dla Życia

poniedziałek, 24 września 2007

Przybywa informacji o śmiertelnych skutkach szczepionki przeciw HPV

TORONTO, 20 września , 2007 (LifeSiteNews.com) -

Kiedy Kanada, w dużej części z powodu agresywnego lobbingu odpiera nie sprawdzoną kompleksowo szczepionkę firmy Merck przeciw HPV dla 9 letnich dziewczynek, spojrzenie na rozwój wydarzeń związanych ze szczepionką na południe od granicy powinno powodować u Kanadyjczyków autentyczny niepokój.

W Stanach Zjednoczonych podobna kampania lobbingowa prowadzona przez to samo przedsiębiorstwo wprowadziła na rynek masowe szczepienia dziewcząt przeciw HPV rozpoczynając od czerwca ubiegłego roku.
Niemal przez rok, szczepionka HPV została powiązana z co najmniej pięcioma przypadkami śmiertelnymi, nie wspominając o tysiącach raportów na temat działań niepożądanych,z których 100 uznano za poważne, a wiele wymagało hospitalizacji.

Judicial Watch - amerykańska, publiczna organizacja mająca na celu wykrywanie i ściganie korupcji rządowej zaniepokoiła się dużymi dotacjami pochodzącymi z firmy Merck dla bardzo ważnych polityków.

Dzięki swobodnemu dostępowi do informacji uzyskanemu na prośbę grupy w maju bieżącego roku odkryto, że podczas okresu od 8 czerwca 2006 - gdy szczepionki otrzymały aprobatę od Federalnego Urzędu Żywności i Leków (FDA) - do maja 2007 zgłoszono do FDA 1 637 raportów działań niepożądanych szczepionki przeciw HPV.

Trzy przypadki śmierci były powiązane ze szczepionką, w tym 12-letniej dziewczynki. Asystent medyczny poinformował, że jedna z dziewcząt "zmarła z powodu zakrzepu w trzy godziny po otrzymaniu szczepionki Gardasil." Dwa inne raporty, dotyczące dziewczynek w wieku 12 i 19, opisywały przypadki śmierci powiązane z problemami z sercem i/lub zakrzepami.

Począwszy od 11 maja 2007, 1 637 niekorzystnych reakcji na szczepienia zostało zgłoszonych do FDA przez System Informowania o Działaniach Niepożądanych Szczepionek (VAERS - Vaccine Adverse Event Reporting System) w tym było 371 poważnych reakcji.
Spośród 42 kobiet, które otrzymały szczepionkę podczas ciąży, 18 doświadczyło działań ubocznych poczynając od samoistnego poronienia do nieprawidłowości w rozwoju poczętego dziecka.

Efekty uboczne opubliowane przez Merck & Co. ostrzegają ludzi o potencjalnym bólu, gorączce, mdłościach, zawrotach głowy i swędzeniu po otrzymaniu szczepionki. Rzeczywiście, 77% działań niepożądanych to są typowe efekty uboczne szczepień. Ale do pozostałych bardziej poważnych należą: paraliż, porażenie nerwu twarzowego, zespół Guillaina-Barra i napady padaczki.

Judical Watch poinformował LifeSiteNews.com że dalsze informacje na temat niepożądanych działań szczepionki przeciw HPV, za okres od maja 2007 do września 2007, ujawniły dodatkowo 1800 przypadków niepożądanych działań, w tym więcej przypadków śmiertelnych. Dokładnie jak wiele więcej przypadków śmiertelnych wystąpiło dowiemy się w nadchodzących dniach.

Informacja LifeSiteNews.com z lutego 2007 na temat wywierania przez Merck nacisków na USA z lutego

Kanadyjski dziennik Toronto Star ostatnio poinformował, że Merck Frosst Canada Ltd. zatrudnia giganta zajmującego się public relations Hill & Knowlton do przeforsowania strategii szczepionkowych wykorzystując jakichś wpływowych członków grupy nacisku, są to: Ken Boessenkool, dawny starszy doradca polityczny premiera Stephena Harpera; Bob Lopinski, niegdyś związany z biurem premiera Daltona McGuinty's i Jason Grier, dawny szef personelu ministra zdrowia George'a Smithermana.

Konserwatywny Rząd Harpera zatwierdził szczepionkę HPV Merck Gardasil w lipcu i później ogłosił program wart $300 milionów dolarów mający na celu szczepienie dziewcząt w wieku 9-13. To oczywiście jest tylko początek tego z czym Merck łaczy swoje nadzieje , prawdopodobnie zależy im na zwiększeniu zasięgu szczepień na wszystkie potencjalnie aktywne seksualnie kobiety w Kanadzie, które jeszcze nie zaraziły się HPV. W sierpniu, McGuinty z partii Ontario Liberal, na radzie ministra zdrowia George'a Smithermana, ogłosił, że wszystkie dziewczynki z klas 8 (w wieku 13 lat) będą mieć wolny dostęp do szczepionki Gardasil.

Jedną z głównych lekarzy jest to, że program szczepień HPV został zrealizowany przed należytym zakończeniem testów. Długoterminowe efekty szczepionki pozostają nieznane. Wielu pyta skąd ten wydawałoby się lekkomyślny pośpiech?

Przynajmniej jedna odpowiedź na to pytanie pochodzi z faktu, że Merck jest obecnie jedynym producentem szczepionki przeciw HPV w postaci Gardasilu. Konkurencyjna szczepionka przeciw HPV o nazwie Cervarix firmy Glaxo Smith Kline, ma uderzyć w rynek w styczniu 2008. Im więcej dzieci zostanie zostanie zaszczepionych Gardasilem, tym mniej później otrzyma powtórną dawkę z konkurencyjnej i niezgodnej szczepionki.
Merck ma w wyścigu zdobyć większość rynku ponieważ jest w stanie tego dokonać, konsumując wiele milionów dolarów podatników.

Sprzedaż Gardasilu w USA jest szacowana na osiągnięcie zysku 1 miliarda dolarów w pierwszym roku jego dostępności.

Raporty dotyczące szczepionki Gardasil i działań niepożądanych zgłoszonych do FDA.

Raporty wyszczególniające wszystko, czym jest 1637 niepożądanych skutków.

Coraz więcej ekspertów zaniepokojonych szczepionką przeciw HPV




piątek, 21 września 2007

Pestycyd na człowieka

W najnowszym Gościu Niedzielnym znajdą Państwo szeroki artykuł na temat handlu środkami wczesnoporonnymi w Polsce. Polecamy artykuł "Pestycydy ludzkie tanio kupię" autorstwa Agaty Puścikowskiej.

piątek, 14 września 2007

Margaret Sanger

Dziś mija 128 rocznica urodzin Margaret Higgins Sanger (ur.14.09.1879-zm.06.09.1966) - fundatorki organizacji International Planned Parenthood Federation (IPPF;Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa).

Była ona skromną pielęgniarką i asystentką socjalną z Nowego Jorku początków XX wieku i doby wielkiego kryzysu. Nie mogła przyglądać się spokojnie losom swych ubogich podopiecznych, które praktycznie przez cały czas były w ciąży lub połogu i nie mogły wykarmić coraz liczniejszego potomstwa. Z myślą o nich założyła więc pierwsze centrum planowania rodziny. Była kobietą "wyzwoloną", która miała kilku mężów. Jej sloganem było: "Więcej dzieci u ludzi silnych a mniej u debili". Główną jej ideą była ścisła kontrola urodzeń w rodzinach biednych, chorych, a szczególnie katolickich imigrantów. Liga Kontroli Urodzeń, założona przez Margaret Sanger, opublikowała wiele dokumentów na temat konieczności zachowania czystości rasy białej. Kiedy powstawała Liga, przeciętna rodzina protestancka była duża, posiadała często 7-8 dzieci. Pani Margaret Sanger marzyła o wynalezieniu pigułki, która by "wyzwoliła seks" i pozwoliła na kontrolę urodzeń u ludzi biednych i niepożądanych. Liga ta była finansowana przez Rockefellera, Forda i innych potentatów finansowych. Szybko spostrzeżono, że należało wprowadzić kontrolę urodzeń także w krajach pochodzenia emigrantów, szczególnie w Ameryce Łacińskiej.

Pani Margaret Sanger była obdarzana, z wzajemnością, szacunkiem przez Adolfa Hitlera. Jeden z jej przyjaciół, który był jej prawą ręką, przebywał wielokrotnie w Niemczech i udzielał rad Goebbelsowi. Inny jej współpracownik był uważany za bardzo pożytecznego przez Stalina i był jedynym Amerykaninem przebywającym wówczas na Kremlu. Miała także powiązania z Ku-Klux-Klanem.

Po II Wojnie Światowej jej idee przestały być modne. Eugenizm poniósł porażkę. Na jakiś czas pani Sanger zamilkła. W 1952 roku, gdy zapomniano już o Hitlerze, ona i pan Rockefeller odnowili swoją aktywność podczas spotkania w Bombaju pod nazwą IPPF. Były to te same działania pod inną nazwą. Zorganizowano wielką kampanię, krzycząc, że światu grozi przeludnienie i propagując teorię maltuzjańską. Przekupiono nawet jednego z wielkich profesorów, aby napisał książkę o "bombie" demograficznej. Książka ta ukazała się w 1964 roku. Zapowiadała ona wielki głód światowy, który miał nastąpić w 1984 roku. Setki tysięcy rodzin miało umrzeć z głodu. organizacji promującej zabijanie nienarodzonych dzieci na całym świecie. Była znana ze swych rasistowskich poglądów i kontaktów z III Rzeszą, między innymi zaprosiła do USA Eugena Fishera, doradcę Hitlera w sprawach "higieny rasowej". Uważała, że słabi, chorzy i inni powinni być eliminowani ze społeczeństwa, że poprzez prenatalne ludobójstwo trzeba ograniczać liczbę ludzi. Optowała za przymusową sterylizacją osób uznawanych za niepełnowartościowych i proponowała trzymanie ich w specjalnych obozach pracy.
Margaret Sanger uchodzi za ideologa "rewolucji seksualnej". Lansowała pogląd, że wszyscy mamy prawo do maksymalnej przyjemności indywidualnej, a zatem powinniśmy się opowiadać za wolną miłością. Jeżeli rację istnienia wyraża użycie, a rodzina nam w tym przeszkadza, gdyż oznacza odpowiedzialność i obowiązki, to występujmy przeciwko rodzinie i macierzyństwu. Dziecko bowiem jest agresorem, ryzykiem, które należy usunąć, zabić, jeżeli psuje radość przyjemności. To Margaret Sanger jako pierwsza wprowadziła takie pojęcia jak "planowanie rodziny", "dziecko chciane" czy "kobieta ma prawo do swego brzucha".

„Naszym celem jest nieograniczona przyjemność seksualna, bez obciążenia niepożądanymi dziećmi". Credo praw kobiety, według Sanger: „Żyć... kochać... leniuchować... być samotną matką... tworzyć... niszczyć". „Łoże małżeńskie to najbardziej degenerujący czynnik porządku społecznego". „Najbardziej wspaniałomyślną rzeczą, jaką rodzina może uczynić jednemu z dzieci, to je zabić". Margaret Sanger (wydawca). The Woman Rebel, tom I, nr 1. Przedrukowane w: Woman and the New Race, Nowy Jork: Brentanos Publishers, 192243

Dziś idee Sanger są nadal żywe. IPPF stał się promotorem przemysłu aborcyjnego na całym świecie i zarabia ogromne pieniądze na zabijaniu niewinnych dzieci oraz krzywdzie wielu kobiet i ich rodzin. W Polsce organizacją związaną z IPPF jest Federacja Na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, której przewodniczącą jest Wanda Nowicka.

Przeczytaj:

Źródła ideologii aborcyjnej

czwartek, 13 września 2007

Deklaracja Praw Człowieka Poczętego

Przedstawiciele Kościoła katolickiego, prawnicy, politycy oraz stowarzyszeń rodziców i organizacji pozarządowych podpisali Deklarację Praw Człowieka Poczętego.

Jest ona wynikiem pracy ponad 100 specjalistów w dziedzinie prawa, bioetyki, medycyny oraz oświaty i wychowania, którzy od czerwca rozważali zagadnienie prawa do życia osób nienarodzonych od chwili poczęcia. Więcej...

Kolejne dziecko w "Oknie życia"

Trzecie dziecko, tym razem chłopiec, znalazło się w krakowskim "Oknie Życia". Noworodek trafił do szpitala, jest zdrowy. Siostry dziękują matce za to, że pozostawiła dziecko w bezpiecznym miejscu.

- W sobotę po 9 rano usłyszałyśmy alarm - opowiada s. Cherubina, mieszkająca w domu przy ul. Przybyszewskiego 39. - W oknie leżało niemowlę owinięte kocem. Widać było jeszcze ślady mazi płodowej, a po pępowinie poznałyśmy, że chłopiec nie był urodzony w szpitalu.

Chłopczyk natychmiast trafił do szpitala. Konieczne było fachowe zaopatrzenie pępowiny. Teraz będzie czekał na adopcję.

"Okno życia", czyli miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić nowonarodzone dziecko nie narażając go na niebezpieczeństwo, znajduje się w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 39. Otwiera się od zewnątrz, jest w nim zamontowane ogrzewanie i wentylacja. Wewnątrz okna jest miejsce na pozostawienie niemowlęcia. Po otwarciu okna uruchamia się alarm, który wzywa mieszkające w domu siostry nazaretanki. Okno jest oznaczone papieskim herbem Jana Pawła II, logo Caritas i napisem "Okno życia". To wspólna inicjatywa Wydziału Rodziny Kurii Metropolitalnej oraz Caritas Archidiecezji Krakowskiej.

"Okno życia" powstało, aby zwrócić uwagę na problem dzieci porzucanych na ulicy lub na śmietnikach. Siostry proszą o rozpowszechnianie wiadomości, że matki, które ukrywają ciążę i nie chcą rodzić w szpitalu, mogą zostawić dziecko w bezpiecznym miejscu przy ul. Przybyszewskiego 39 w Krakowie. - Prosimy matki, które nie mogą wychowywać swojego dziecka: nie zabijajcie go, nie porzucajcie na śmietniku. Zostawcie je tutaj, w "Oknie życia". Niech trafi do adopcji. Dajcie mu szansę na życie i miłość - apelują.

Nie wszystkie matki wiedzą, że po urodzeniu dziecka w szpitalu mogę je tam zostawić bez żadnych konsekwencji prawnych. Po zostawieniu dziecka matka ma sześć tygodni na podjęcie ostatecznej decyzji. Jeśli się nie zdecyduje na wychowywanie dziecka, trafia ono do adopcji.

piątek, 7 września 2007

Licencjonowane zarodki ludzko-zwierzęce

Brytyjska placówka HFEA (The Human Fertilisation and Embryology Authority) regulująca badania naukowe nad ludzkim płodem i medyczne aspekty rozrodczości wyraziła zgodę na to, by naukowcy mogli w celach badawczych tworzyć zarodki ludzko-zwierzęce. Jednak przy każdych badaniach będą musieli ubiegać się o licencję.

Naukowcy twierdzą, iż takie zarodki zwane cytoplazmatycznymi przysłużą się pracom badawczym nad nieuleczalnymi obecnie chorobami Alzheimera i Parkinsona. Hamulcem w badaniach jest m.in. brak tzw. komórek macierzystych, na których naukowcy mogą pracować. Obecnie ich źródłem jest terapia sztucznego zapłodnienia pozostawiająca „nadwyżkę” embrionów.

Więcej...

Zobacz:
Naukowcy po raz kolejny za tworzeniem hybrydowych zarodków




środa, 5 września 2007

Ofiara nieudolnie przeprowadzonej aborcji pozywa Planned Parenthood

Kiedy członkowie ruchów pro-life protestowali w sobotę w Omaha przed domem abortera Planned Parenthood Meryla Seversona, wiadomości informowały że Severson został pozwany przez 40 letnią kobietę u której nieudolnie przeprowadził tzw.aborcję.

Kobieta, która złożyła doniesienie w piątek pod pseudoniemm "Jane Roe", utrzymuje, że Severson tak bardzo nieudolnie przeprowadził aborcję, że straciła ona 80% całej swojej krwi krążącej i potrzebowała natychmiastowej histerektomii aby ocalić swoje życie.

Zgodnie ze skargą , kobieta zgłosiła się do Lincoln Planned Parenthood 17 sierpnia 2007 r., aby przerwać 8 tygodniową ciążę. Podczas odsysania tkanek dziecka i łożyska za pomocą próżnociągu, poczuła ostry, rozdzierający ból i poprosiła abortera Seversona aby przestał. Trzech pracowników kliniki przytrzymywało kobietę pomimo jej prośby do czasu aż zakończył proces odsysania.

W tzw. pokoju regeneracyjnym, przyjaciel, który towarzyszył kobiecie w klinice próbował jej pomóc w łazience, ale ona, zwijając się z bólu, z dużym krwawieniem, zemdlała i doświadczyła pierwszego z trzech ataków drgawek.

Kobieta został przetransportowana ambulansem do lokalnego szpitala, gdzie lekarze stwierdzili "katastrofalną perforację" macicy, która mogła skutkować śmiercią, w przypadku braku natychmiastowej pomocy.

"To jest kolejna historia rodem z horroru prosto z kliniki aborcyjnej należącej do Planned Parenthood", powiedział szef organizacji Operation Rescue -Troy Newman. "Jak wielu kobietom to się przytrafiło i sprawa nie trafiła do sądu? Kiedy widzimy historię taką jak ta, to wiemy, że jest to jedynie wierzchołek góry lodowej".

Severson mieszka w Omaha, ale dzieli swój czas między trzy kliniki aborcyjne w Lincoln w stanie Nebraska oraz, Council Bluffs i Souix City w stanie Iowa.

Larry Donlan zorganizacji Rescue the Heartland prowadził protest przed domem Seversona, któremu towarzyszyła jedna z Ciężarówek Prawdy organizacji Operation Rescue, która krążyła w sąsiedztwie ukazując konsekwencje aborcji.

"Ludzie potrzebują ostrzeżenia, że kiedy kierują swoje kroki do kliniki Planned Parenthood, mogą już z niej nie wyjść", powiedział Newman.

(na podstawie LifeSite.net)

Mamo pomogę Ci

Zapraszamy do udostępniania informacji na temat nowego miejsca, gdzie kobiety mogą otrzymać pomoc prawną i psychologiczną. Jest to inicjaty...