środa, 20 lutego 2008

Tam, gdzie lekarze dobijają dzieci.

Jak podaje "Nasz Dziennik", tylko w ciągu jednego roku w Wielkiej Brytanii 66 dzieciom, którym udało się przeżyć zabieg aborcji, odmówiono opieki medycznej, skazując je tym samym na śmierć w męczarniach. Połowa ocalałych noworodków żyła jeszcze około godziny, a jedno z nich walczyło o przeżycie aż dziesięć godzin.

Z raportu broniącej życia dzieci i zdrowia matek brytyjskiej organizacji CEMACH wynika, że jeżeli już raz zadecydowano o uśmierceniu nienarodzonego dziecka, to skazywano je na śmierć nawet w sytuacji, kiedy przeżyło pierwszą próbę targnięcia się lekarzy na jego życie.

Z zebranych w szpitalach w Anglii i Walii w 2005 r. danych wynika, że 16 spośród tych dzieci urodziło się po 22. tygodniu życia prenatalnego. Zgodnie ze wskazówkami Królewskiej Akademii Położniczo-Ginekologicznej ocalałe z aborcji dzieci brytyjscy lekarze zabijają zastrzykami.

W 2005 r. "Brytyjski Dziennik Położnictwa i Ginekologii" opublikował odkrycie dr Shantali Vadeyar, pracownika naukowo-badawczego w Szpitalu im. Najświętszej Marii Panny w Manchester, która powiedziała, że znane są przypadki nawet 18-tygodniowych dzieci, które przeżyły poza łonem matki po dokonaniu zabiegu aborcji. Vadeyar odkryła, że w północno-zachodniej części kraju między 1996 a 2001 r. próby uśmiercenia w łonie matki przeżyło co najmniej 31 dzieci.

Tymczasem wyniki badań naukowych dowodzą, że z roku na rok rośnie przeżywalność wcześniaków, nawet tych 20-tygodniowych. W Wielkiej Brytanii trwa kampania na rzecz obniżenia wieku dzieci, na których można legalnie dokonać aborcji, z 24 do 20 tygodni. Za kilka tygodni brytyjski parlament zajmie się tą sprawą. Z przeprowadzonych na Brytyjczykach badań wynika, że 72 proc. społeczeństwa opowiada się za takimi zmianami.

W tej chwili trudno przewidzieć, czy znajdzie się w parlamencie większość, by zmienić zapisy prawa, które ograniczą dostępność aborcji do 20. tygodnia.
- Przeżywalność wcześniaków po przeprowadzonych zabiegach aborcyjnych pozostaje wielką troską nawet osób, które nie podzielają punktu widzenia obrońców życia. Mamy ogromną nadzieję, że parlament zajmie się tą kwestią i przy okazji obniży granicę wiekową zabijania nienarodzonych dzieci, u których podejrzewa się wady genetyczne - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" brytyjski pediatra i działacz na rzecz obrony życia poczętego Anthony Cole. - Osobiście w swojej karierze nie miałem do czynienia z takimi przypadkami, ale w tej chwili w brytyjskim parlamencie trwa debata na temat aborcji, ta sprawa zaś wypłynęła w kontekście tej debaty - dodał. - Obecne tendencje w Wielkiej Brytanii są bardzo niepokojące - skonstatował.

Źródło: "Brytyjscy lekarze dobijają dzieci" ND 20.02.2008

Homoseksualizm - czy rzeczywiście nieodwracalny?


Cień sugestii, że homoseksualizm powinno się leczyć, skazuje dziś na kpiny i szyderstwa. A taka właśnie jest główna teza wydanej przez „Frondę” książki „Walka o normalność” holenderskiego psychologa dr. Gerarda J.M. van der Aardwega.Dotychczas na rynku były obecne głównie publikacje, które zachowania homoseksualne promowały lub ubierały w kostium popkultury. Takie zabiegi stosuje się też w szkolnych podręcznikach, proponowanych przez rozmaite stowarzyszenia walki o tolerancję, oraz w beletrystce wydawanej przez modne oficyny. Nie wspominając o historiach z kolorowych magazynów i amerykańskim przemyśle filmowym, który opakowuje to wszystko we „wzruszającą” papkę (oscarowa „Tajemnica Brokeback Mountain”).

Polityczna poprawność każe mówić o homoseksualizmie dobrze albo wcale. Homoseksualizm się wspiera, żywi się nim i robi na nim niezłe pieniądze. Homoseksualiści to ważna grupa docelowa wielu firm, a z drugiej strony homoseksualni designerzy mają ogromny wpływ na przykład na świat mody. Sami więc tworzą popyt na określony produkt.

Kluby gejowskie, gejowska i lesbijska literatura, parady równości i oferty kulturalne „tylko dla gejów”, to dla wielu dowód kroczenia w awangardzie postępu. Dla dr. Gerarda J.M. van der Aardwega i większości ludzi to wciąż jednak coś nienormalnego. Takiego określenia nie ośmielą się już użyć niektórzy „otwarci” katolicy, którzy „pochylają się” z troską nad dramatem homoseksualisty. I w rytm muzyki „Queen” będą raczej nucić: „too much love will kill you”, niż otwarcie przyznają, że skłonności homoseksualne można i trzeba leczyć.

Od zrozumienia do wyleczenia
Holenderski psycholog zebrał w książce doświadczenia ponad 30 lat pracy z 300 pacjentami, mającymi problem z homoseksualizmem. „Walka o normalność” to napisany żywym językiem praktyczny przewodnik po (auto)terapii homoseksualizmu. To, jak pisze autor, „konstruktywna pomoc i wsparcie dla mężczyzn i kobiet cierpiących na niechciane homoseksualne uczucia i zachowania”. W pierwszej części holenderski psycholog stara się zdefiniować homoseksualizm i przybliżyć jego przyczyny. W drugiej przedstawia praktyczne zasady (auto)terapii. Od zrozumienia, czym naprawdę jest homoseksualizm i co go wywołuje, do podjęcia skutecznej terapii droga jest teoretycznie prosta, choć w praktyce pełna zakrętów i pułapek.

Artykuł Artura Bazaka "Homoseksualizm-nieodwracalny?" w najnowszym numerze Gościa Niedzielnego

Zobacz też:

Walka o normalność -wywiad z Gerardem Aardwegiem

"W obronie wyższych praw.Dlaczego musimy przeciwstawiać się legalizacji związków homoseksualnych?"

piątek, 15 lutego 2008

Prof. Włodzimierz Fijałkowski

Dzisiaj mija 5. rocznica śmierci Prof. Włodzimierza Fijałkowskiego.
Był on wybitnym lekarzem ginekologiem-położnikiem, szeroko znanym w całej Polsce, a także na świecie, jako twórca polskiego modelu Szkoły Rodzenia, promotor rodzicielstwa zgodnego z naturą, popularyzator wiedzy z zakresu naturalnego planowania rodziny i psychologii prenatalnej oraz wybitny obrońca życia, małżeństwa i rodziny.

Urodził się 4 czerwca 1917 r. roku w Bobrownikach n/ Wisłą (woj. bydgoskie). Ukończył klasyczne Liceum im. Św. Stanisława Kostki przy Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku. Studia medyczne rozpoczął w 1935 r. w Szkole Podchorążych Sanitarnych na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego. Kontynuował je w tajnym nauczaniu w Warszawie oraz po zakończeniu wojny w Edynburgu (Szkocja). Brał udział w kampanii wrześniowej jako lekarz oddziałów administracyjnych Sztabu Głównego w Szpitalu Ujazdowskim. Za swoją działalność w Ruchu Oporu został aresztowany. Początkowo więziony w Radomiu, potem w obozach koncentracyjnych w Birkenau-Brzezince oraz Wirtembergii.
Do kraju powrócił 11 kwietnia 1946 r. i w tym samym roku uzyskał dyplom lekarski na Uniwersytecie Warszawskim. Następnie był asystentem w Klinice Położnictwa i Chorób Kobiecych w Gdańsku, gdzie uzyskał II stopień specjalizacji oraz doktorat nauk medycznych. Potem pracował w Klinice Chirurgicznej we Wrocławiu. W latach 1950-1955 pełnił funkcję ordynatora oddziału ginekologiczno-położniczego w Szpitalu Powiatowym w Bystrzycy Kłodzkiej. Wreszcie przeniósł się do Łodzi, w której pozostał do końca życia - w 1955 r. został adiunktem w II Klinice Ginekologiczno-Położniczej tamtejszej Akademii Medycznej (dzisiaj Uniwersytet Medyczny).
W listopadzie 1948 r. zawarł związek małżeński z Zofią Staszewską i przeniósł się do Wrocławia. Był ojcem czwórki dzieci.
W latach 50. XX wieku zorganizował doświadczalny kurs profilaktyki porodowej, na którym kształtował się polski model Szkoły Rodzenia. Od roku 1983 przygotowaniem do porodu objął także ojców. Przez 40 lat działalności Szkoły Rodzenia skorzystało z niej ok. 40 tys. matek i ojców. Działalność prof. Fijałkowskiego nie podobała się ówczesnym władzom, wskutek czego przez wiele lat nie mógł pracować w Akademii Medycznej.
Główną przeszkodą w jego rozwoju zawodowym było wprowadzenie w 1956 roku ustawy “O dopuszczalności przerywania ciąży”. Profesor Fijałkowski nie zgadzał się na wykonywanie zabiegów aborcji - w konsekwencji musiał zrezygnować z pracy w przychodni. Uczelniana komórka PZPR usiłowała zablokować jego przewód habilitacyjny, jednak pracę “Szkoła Rodzenia oparta na podstawach psychologicznych” zatwierdziła Centralna Komisja Kwalifikacyjna. Partia dopięła jednak swego i doprowadziła do zwolnienia Fijałkowskiego z pracy w Akademii Medycznej.
Prof. Fijałkowski uczestniczył w pracach 7 towarzystw naukowych krajowych i międzynarodowych, m.in. Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, Polskiego Towarzystwa Psychologicznego, Międzynarodowego Towarzystwa Naukowego Psychologii Prenatalnej (Internationale Studiengemeischaft fűr Pränatale Psychologie). Od maja 1994 roku był członkiem Papieskiej Akademii Życia (Pro Vita). Był członkiem Rady Naukowej Instytutu Jana Pawła II na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był wieloletnim przewodniczącym Oddziału Łódzkiego Towarzystwa Odpowiedzialnego Rodzicielstwa.
Jego życiowym credo były słowa: “Płynę pod prąd”. “Płynę pod prąd, bo tylko tak mogę budować cywilizację życia. Nigdy nie zboczę z trasy, nie zgubię celu” - deklarował kilka lat temu w rozmowie z KAI prof. Fijałkowski. “Służba życiu jest moim powołaniem” - mówił.
Był odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, odznaką żołnierzy Armii Krajowej, medalem “Za zasługi dla miasta Łodzi”, papieskim odznaczeniem “Pro Ecclesia Et Pontifice” (grudzień 1990) i najwyższym odznaczeniem watykańskim, jakie może otrzymać osoba świecka nie będąca głową państwa - Krzyżem Komandorskim Orderu Świętego Grzegorza Wielkiego (1998).
Za całokształt niestrudzonej działalności na rzecz rodziny, w 1997 r. Profesora uhonorowano Dyplomem Uznania przyznanym przez Radę do Spraw Rodziny przy Wojewodzie Gdańskim i Marszałku Sejmiku Samorządowego. Prof. Fijałkowskiemu przyznano także nagrodę im. Jerzego Ciesielskiego oraz Honorową Złotą Odznakę Klubu Przyjaciół Ludzkiego Życia. W marcu 2002 r. Prof. Włodzimierz Fijałkowski otrzymał Nagrodę Towarzystwa Naukowego KUL im. Ks. Idziego Radziszewskiego "Za całokształt dorobku naukowego w duchu humanizmu chrześcijańskiego". Profesor był również członkiem Stowarzyszenia Rycerskiego Orderu Jasnogórskiej Bogarodzicy. Rypin - miasto jego dzieciństwa - obdarzył go tytułem Obywatela Honorowego (1998).
Zgodnie z ostatnią wolą prof. Włodzimierza Fijałkowskiego powstał Fundusz "Dar Życia" w celu ratowania życia dzieci poczętych. Misję tę twórca polskiego modelu Szkoły Rodzenia powierzył polskiej fundacji Human Life International - Europa.
W głoszonym przez siebie tzw. Scalonym Programie Prokreacji Ekologicznej prof. Fijałkowski rozwinął postulaty dotyczące naturalnego planowania rodziny, promocji zdrowia rodzinnego i wychowania do życia w małżeństwie. Program ten opierał na postulacie promocji zdrowia wysuniętym przez Światową Organizację Zdrowia. Program zakładał m.in. zharmonizowane dwurodzicielstwo jako jeden z punktów programu szkoły rodzenia. Znajdował się on u podstaw nowego modelu rodziny, w którym “przygotowanie do ról rodzicielskich umożliwia lepszą współpracę małżonków”, ukazywanie dziewictwa jest stanem umożliwiającym twórczy dialog obu płci, a promocja czystości i akceptacja wstydliwości jako naturalnej osłony sfery intymnej człowieka tworzy odpowiedni klimat w procesie dojrzewania do roli małżonka i rodzica.
Był tytanem pracy. Pozostawił ogromny dorobek naukowy i popularyzatorski, m.in. ponad tysiąc artykułów i 26 książek wydawanych w wielotysięcznych nakładach, wielokrotnie wznawianych i tłumaczonych na języki obce. Te publikacje pomogły tysiącom młodych rodziców pojąć doniosłość zmiany, jaką w ich życie wniosło poczęcie dziecka; zrozumieć, że macierzyństwo i ojcostwo to największe dary w życiu. Pełen miłości do innych, potrafił bezkompromisowo walczyć w obronie życia. Dziś mówi się nawet o szkole obrony życia według prof. Fijałkowskiego, której cechami są m.in.: wyczulenie na język, konstruktywne podejście do problemów płciowości oraz postawa ekologiczna.
Profesor Fijałkowski ogłosił drukiem ponad 150 prac, dwie monografie naukowe (Biologiczny rytm płodności a regulacja urodzin oraz Poród naturalny po przygotowaniu w szkole rodzenia), 27 książek, z których wiele miało po kilka wydań, oraz ponad 1000 artykułów popularnonaukowych, drukowanych w piśmiennictwie krajowym i zagranicznym. Swoje publikacje kierował do szerokich kręgów czytelników, do wszystkich zaangażowanych w dzieło ochrony macierzyństwa i poczętego dziecka, do lekarzy i położnych, pedagogów i psychologów, socjologów i polityków, a przede wszystkim do matek i ojców pragnących, aby w ich rodzinach życie rozwijało się zgodnie z prawami natury i osobowym prawem człowieka.
Należą do nich m.in.:
  • "Biologiczny rytm płodności a regulacja urodzeń" (3 wydania w języku polskim - PZWL 1973, 1974, 1978 oraz 2 w języku rosyjskim: 1974 i 1976),
  • "Szkoła Rodzenia" (PZWL 1976, 1974, 1977), rozszerzona następnie w pracy zbiorowej pod jego redakcją pt. "Poród naturalny po przygotowaniu w Szkole Rodzenia" (PZWL 1981 i 1986).
Spośród książek o charakterze popularno-naukowym do najważniejszych należą:
  • "Rodzi się człowiek" (PZWL: 5 wydań między latami 1973 i 1982),
  • "Miłość w spotkaniu płci" (IW Pax: 1977 i 1984),
  • "Dar rodzenia" (IW Pax: 1983, 1985, 1988 i 1998 oraz w jęz. ukraińskim na Ukrainie w 1999 r.)
  • "Ku afirmacji życia" (IW Pax, 1977 or TUM, Wrocław 1993),
  • "Niewykorzystany dar płci (WAM, Kraków 1997,1998).
  • "Żyć chwilą obecną - wybory łatwe i trudne" (Wyd. "M" Kraków 1997 oraz Rubikon, Kraków 2000 r.).
W ostatnich publikacjach autor zawarł kwintesencję swych badań i refleksji całego życia: odnowa rodziny przez wdrożenie programu prokreacji ekologicznej.
  • "W szkole rodzenia" (Makmed Gdańsk 1996),
  • "Rodzicielstwo w zgodzie z naturą" ("Głos dla życia" Poznań 1999),
  • "Ekologia Rodziny" (Rubikon, Kraków 2000 r.).
W książkach Profesor Fijałkowski wypowiadał się, nie tylko jako lekarz ginekolog i twórca Szkoły Rodzenia, ale przede wszystkim jako humanista i człowiek wierny nauce Kościoła. Opierał się na uzasadnieniach natury ekologicznej, podkreślając, że rodzina, układ między rodzicami i łono matki tworzą wewnętrzne, naturalne środowisko, którego nie wolno niszczyć. Uczniowie, pacjenci, czytelnicy i słuchacze cenili Profesora nie tylko za wysoką kompetencję, ale również za wielką życzliwość i serdeczność, a także za wspaniałe poczucie humoru.
Zmarł 15 lutego 2003 r., po krótkiej i ciężkiej chorobie.
“Były to niewątpliwie wielkie osiągnięcia, często pionierskie w skali kraju. Co jednak w jego życiu urzekało nas najbardziej? Może to, że on nie tylko przemawiał, pisał, wykładał i prowadził dyskusje, lecz przede wszystkim dawał żywe świadectwo swojej wiary. Z wiarą wiązał i z wiary konsekwentnie wyprowadzał zasady etyki lekarskiej. Był jej wierny zawsze i do końca, nawet za cenę kariery naukowej” - mówił abp Władysław Ziółek w Łodzi podczas uroczystości pogrzebowych prof. Fijałkowskiego.

W dniach 11-12 kwietnia w Gdańsku zostanie zorganizowana Ogólnopolska Konferencja “Miłość - Życie - Rodzina. Moja Droga do Prawdy”, dedykowana prof. Fijałkowskiemu w 5. rocznicę jego śmierci i 50. rocznicę założenia Szkół Rodzenia.
Źródło: KAI, HLI,Niedziela, PSNNPR

czwartek, 14 lutego 2008

Recepta na pogłębienie kryzysu demograficznego

Zmniejszająca się liczba małżeństw oraz umożliwienie adopcji dzieci parom homoseksualnym jako element postępu, migracja i towarzyszące jej przywileje socjalne nie tylko dla pracowników, lecz również osób im towarzyszących to - zdaniem unijnych liberałów - panaceum na trudną sytuację na rynku pracy. Rozbicie rodzin i wprowadzenie w zamian form zastępczych w postaci związków partnerskich - tak można streścić projekt sprawozdania, jaki przedstawi we wtorek na forum Parlamentu Europejskiego Francoise Castex. Głosowanie nad przyjęciem tego sprawozdania przewidziano na następny dzień.

Z danych zgromadzonych przez Komisję Europejską wynika, że liczba ludzi młodych w wieku do 14 lat zmniejszy się ze 100 mln (1975 r.) do 66 mln w 2050 roku. Redukcji ulegnie także liczba osób w wieku produkcyjnym, która już za dwa lata osiągnie najwyższy poziom - 331 mln i stopniowo będzie się zmniejszała (do ok. 268 mln w 2050 r.). Jednocześnie długość życia między 2004 a 2050 r. według danych szacunkowych wzrośnie średnio o 6 lat w przypadku mężczyzn i o 5 lat w przypadku kobiet, co w rezultacie doprowadzi do wzrostu liczby osób powyżej 80. roku życia z 4,1 do 11,4 proc. w latach 2005-2050. Jak przewidują eksperci, w wyniku zmian demograficznych, wydatki publiczne w latach 2005-2050 wzrosną o 10 procent.
Tymczasem proponowane przez unijną lewicę środki zaradcze, jeżeli wejdą w życie, doprowadzą do prawdziwej demograficznej katastrofy.

Więcej w artykule: "Recepta na pogłębienie kryzysu" ND 14.02.2008

wtorek, 12 lutego 2008

Dwa przypadki śmiertelne w Europie powiązane ze szczepionką przeciw HPV

Dwie kobiety zmarły niebawem po otrzymaniu nowej szczepionki na wirusa brodawczaka ludzkiego (HPV), która jest stosowana w masowych programach szczepień w Europie. Europejska Agencja Oceny Produktów Medycznych (EMEA) nie wyjawiła nazwisk kobiet, ale poinformowała, że przypadki śmiertelne miały miejsce w Austrii i Niemczech.
Agencja, która działa jako nadzór leków w Unii Europejskiej, utrzymuje , że "korzyści Gardasilu nadal przeważają jego ryzyka i że żadne zmiany w informacji o produkcie nie są konieczne".[red.w Polsce szczepionka zarejestrowana jest pod nazwą SILGARD
].
Szacuje się, że 1.5 miliona kobiet zostało zaszczepionych Gardasilem w Europie,- donosi agencja.

"Nie stwierdzono żadnego związku przyczynowego między śmierciami młodych kobiet a stosowaniem Gardasilu", oświadczyło EMEA.

Medykament, który będzie rozprowadzany w obowiązkowych progamach zdrowia publicznego w Wielkiej Brytanii był powiązany ze śmiercią trzech kobiet w Stanach Zjednoczonych. Wprowadzony na rynek przez farmaceutycznego giganta jakim jest Merck Frosst, Gardasil jest szczepionką przeciw HPV, wirusowi przenoszonemu drogą płciową,powodującemu większość przypadków raka szyjki macicy.
Dopuszczenie szczepionki przez FDA było oparte na testach przeprowadzonych wśród tylko kilku tysięcy pacjentów, gdzie niewielką część (1200), stanowiły dziewczęta w wieku 9-13 lat. Ta grupa wiekowa, jakkolwiek, jest teraz postrzegana jako grupa przeznaczona do obowiązkowego programu szczepień (...).

Grupa Judicial Watch informowała w ubiegłym roku o śmierci trzech amerykańskich kobiet powiązanych z zastosowaniem szczepionki. Asystent jednego z lekarzy poinformował, że: "pacjentka zmarła wskutek zatoru krwi trzy godziny po otrzymaniu szczepionki Gardasil".Dwa kolejne raporty, o śmierci dziewcząt w wieku 12 i 19 lat informują o problemach z sercem i/lub krzepnięciem krwi.

W Stanach Zjednoczonych, spółka zrezygnowała z wysiłków lobbingowych na rzecz wprowadzenia obowiązkowych szczepień w ogólnonarodowych programach immunizacji, po tym jak zwiększyła się opozycja ze strony grup medycznych.

Efekty uboczne opublikowane przez Merck & Co. ostrzegają o potencjalnym bólu, gorączce, nudnościach, zawrotach głowy i świądzie po otrzymaniu szczepionki. Inne poważniejsze, opisane efekty uboczne obejmują paraliż, porażenie mózgowe, syndrom Guillaina Barre'a i ataki padaczki.

Amerykański Narodowe Centrum Informacji o Szczepieniach (NVIC) ostrzegał w ubiegłym roku , że "Merck i FDA nie byli zupełnie uczciwi wobec ludzi jeżeli chodzi o kliniczne próby przedlicencyjne(...)".

Źródło: LifeSiteNews.com

Przeczytaj też:

Co to jest badanie cytologiczne szyjki macicy?

Sprawdź zanim się zaszczepisz

Strzeżcie się Gardasilu !

Dzień Bezpiecznego Internetu

Dzisiaj - 12 lutego 2008 r. - obchodzony jest w całej Europie Dzień Bezpiecznego Internetu (Safer Internet Day). Jest to inicjatywa Komisji Europejskiej, mająca na celu zwrócenie uwagi na kwestię bezpiecznego dostępu dzieci i młodzieży do zasobów internetowych.

Świadomość społeczna na temat Internetu wydaje się zwiększać, niestety ilość zagrożeń także, w Internecie np.:

1. Cały czas funkcjonują serwisy propagujące pedofilię,
2. Dostępna poprzez strony www, a przede wszystkim programy do wymiany plików jest pornografia, w tym z udziałem dzieci, zwierząt i przemocy,
3. Rośnie liczba przypadków osób zgłaszających się po pomoc z powodu uzależnienia od komputera i Internetu,

4. Pełno jest filmów prezentujących sceny agresywne nagrywane przez młodzież telefonami komórkowymi,

5. Wiedza dorosłych na temat komputerów i Internetu jest cały czas za niska, w wielu przypadkach brakuje zrozumienia zainteresowań młodzieży i postawy dialogu, aby być partnerem do rozmowy na ten temat.


E-przemoc, e-pedofile, e-dzieci - nie możesz powiedzieć e-tam nic się nie dzieje! Jak temu zaradzić?

Folder upowszechniany przez Centrum Służby Rodzinie
News na stronie Centrum Służby Rodzinie






piątek, 1 lutego 2008

Waszyngton - marsz dla życia


Pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy podczas Marszu dla Życia w Waszyngtonie, jest morze ludzi. Widzi się wypełnione po brzegi autobusy podjeżdżające jeden za drugim i wysiadających z nich przybyszów, którzy następnie wtapiają się w ogromny tłum, wypełniający waszyngtoński park National Mall, ulice i chodniki.

Są tam obecni Amerykanie w każdym wieku. Widzi się ogromną ilość młodzieży – jest ich tak dużo, że wydaje się jakby to był wiec albo rajd młodzieżowy. Są tam także księża i zakonnicy, przynaglani świętym obowiązkiem... Co roku jest to tak wielkie wydarzenie, że proaborcyjny ruch nawet nie śmie go naśladować. Jest to narastająca fala sprzeciwu wobec aborcji, o której liberalne media nawet nie ośmielą się donosić.

TĘCZA NAD KAPITOLEM

Dzielnie stawiając czoło niesprzyjającej zimowej aurze, ludzie idą z poświęceniem i determinacją. Pokonują długie odcinki trasy w śniegu lub deszczu. Nic nie może ich zatrzymać. W tym roku nie było inaczej. Pomimo faktu, że mżyło podczas całego marszu, frekwencję można określić jako „przytłaczającą”.

Jednak tegoroczny marsz był wyjątkowy. Wielu zobaczyło coś, czego nie można było zaobserwować wcześniej. Około pół godziny po zakończeniu marszu, wielu uczestników było zdziwionych widokiem tęczy, która rozbłysła nad Kapitolem, biorąc początek z jednej strony budynku a koniec – z drugiej. Symbolizowała ona jakby podtrzymywanie symbolicznego przymierza z Bogiem, zawartego wiele lat temu przez tłumy Amerykanów. Przymierza, które wytyczyło ich drogę ku Waszyngtonowi, by zaprotestować przeciw zabijaniu niewinnych.

Więcej w artykule : "Marsz dla życia-sumienie Ameryki

Zobacz też: Zdjęcia z Marszu

Stawka VAT na artykuły dziecięce wzrośnie do 22 %

Komisja Europejska nakazała wczoraj Polsce podwyższenie do 22 proc. stawki VAT na ubranka dla niemowląt i buty dziecięce. Zdaniem KE, Polska niezgodnie z unijnym prawem stosuje obniżoną stawkę w wysokości 7 procent.

Komisja zagroziła, że jeżeli polskie przepisy nie zostaną zmienione w ciągu dwóch miesięcy, sprawa może zostać skierowana do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu. Zgodnie z unijnymi dyrektywami obniżoną stawkę VAT można stosować tylko w odniesieniu do ściśle określonych towarów i usług. Ubranka dla niemowląt i buciki dziecięce nie figurują na odpowiednich wykazach. Komisja argumentuje, iż rozumie polską politykę prorodzinną, jednak zaznacza, że dyrektywa VAT jako przyjęta jednogłośnie jest wiążąca dla wszystkich państw członkowskich. KE uznała, że według niej dużo bardziej skutecznymi instrumentami wspierania polityki socjalnej są dopłaty bezpośrednie, takie jak np. do ubranek dla niemowląt czy bucików dla dzieci.

Źródło: PAP

Zobacz: Dzieci Bez VAT- u

Zjazd rodziców i dzieci urodzonych w domu.

Niezależna Inicjatywa Rodziców i Położnych "Dobrze urodzeni" informuje, że w dniu 31 maja 2008 odbędzie się zjazd rodziców i dzieci urodzonych w domu. Dokładne informacje zawiera strona internetowa: Dobrze urodzeni .
Warunkiem uczestnictwa jest rejestracja poprzez formularz zamieszczony na tejże stronie.

poniedziałek, 28 stycznia 2008

Światowa ofensywa przeciw aborcji

Stolica Apostolska rozpoczyna międzynarodową akcję skłonienia przywódców krajów świata do poparcia na forum ONZ moratorium na wykonywanie aborcji.

Aktywne włączenie się Papieskiej Rady ds. Rodziny w spopularyzowanie tej idei zaowocować może globalnym przebudzeniem się wszystkich ludzi dobrej woli, którzy przyszłość ludzkości widzą w poszanowaniu życia człowieka i jego godności, a nie w cywilizacji śmierci. Swoje poparcie dla moratorium na aborcję już wyrażają różne Episkopaty, zgromadzenia zakonne i ludzie świeccy. Nie do przecenienia jest tu rola mediów, które jak nikt inny mają nadzwyczajne możliwości szerokiego nagłośnienia tej inicjatywy i mobilizowania ludzi wszelkiego wieku i stanu do wyrażania na różne sposoby swego poparcia.

Artykuł: Ofensywa Watykanu przeciw aborcji

Zobacz też: Watykan rozpoczyna światową kampanię przeciwko aborcji

czwartek, 24 stycznia 2008

Aborcja w Anglii - legalnie i za darmo

Aż 31 tys. Polek dokonało w ub.r. aborcji w Anglii. To blisko 30 procent więcej niż rok wcześniej.

Dane Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny są szokujące. Każdego roku aborcji za granicą poddaje się ponad 32 tys. Polek.
Najwięcej w Wielkiej Brytanii. Dlaczego? Bo do 24. tygodnia ciąży zabieg można tam wykonać bezpłatnie. Zasady są proste: kobieta może pozbyć się dziecka, jeśli ciąża zagraża jej życiu i zdrowiu, może też to zrobić ze względów społecznych, np. kiedy się uczy lub jest w złej sytuacji materialnej.

Według BPAS (brytyjska organizacja finansująca prawie połowę aborcji na Wyspach w ramach ubezpieczenia) Polki stanowią aż 80 proc. wszystkich cudzoziemek usuwających ciążę. W 2007 r. aborcji poddało się tam 31 tys. naszych rodaczek. Ta liczba wzrosła o prawie 30 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Według brytyjskiego resortu zdrowia tylko w trzech szpitalach na Ealingu, polskiej dzielnicy Londynu, usunięto w ub.r. ponad 2 tys. ciąż.

Więcej w artykule: Polki na Wyspach usuwają ciążę legalnie i za darmo

POMOC DLA KOBIET PRZEBYWAJĄCYCH NA WYSPACH BRYTYJSKICH


Handel środkami poronnymi przez internet

Strony internetowe, holenderska i duńska, dostępne w języku polskim, pośredniczą w dostarczaniu Polakom środków do farmakologicznej aborcji – informuje „Nasz Dziennik”. Sprawę badają prokuratura i policja.

Jak podaje „NDz”, poza forami dyskusyjnymi w internecie funkcjonują także portale oferujące wszelkie informacje na temat możliwości dokonania aborcji przy pomocy niedopuszczonej do obrotu w Polsce RU-486 oraz misoprostolu. Koszt "usługi" - 70 euro.

Dziennik opisuje jedną ze stron internetowych oferujących kobiecie „pomoc” w zamordowaniu swego dziecka. "Czy jesteś w niechcianej ciąży? Kliknij tutaj. Serwis ten wspiera kobiety na całym świecie w uzyskiwaniu dostępu do bezpiecznej medycznej aborcji". Przezornie umieszczono też klauzulę: "Jeżeli znajdujesz się w miejscu publicznym, kliknij tutaj na stronę dyskretnie zaprojektowaną". „Strona pełni wyłącznie funkcję referencyjną (pośredniczącą), która polega na przekazaniu Twoich informacji oraz prośby o aborcję medyczną do uprawnionego lekarza. Lekarz może zapewnić aborcję po konsultacji, która odbywa się on-line. Aby umożliwić lekarzowi decyzję o zezwoleniu na aborcję bez ryzyka, bardzo ważne jest, abyś podała prawdziwe i pełne informacje. Pominięcie jakichkolwiek wymaganych informacji może zaszkodzić Twojemu zdrowiu".

Serwis propaguje aborcję farmakologiczną jako "łatwą, bezpieczną i skuteczną". Zalecane medykamenty mogą bez chirurgicznej interwencji spowodować śmierć dziecka do 9. tygodnia życia płodowego. „Nasz Dziennik” przypomina, że na tym etapie rozwoju płodowego bije już serce i pracuje mózg, podstawowe narządy są już rozwinięte. Na odpowiedzialność kobiety można w ostateczności - wprawdzie z dużym ryzykiem, ale się to zdarza – „usuwać także starszą ciążę" (nawet do 15. tygodnia!).

Według autorów serwisu, "najbezpieczniejszy i najbardziej skuteczny" rodzaj aborcji wymaga użycia dwóch środków: mifepristonu (znanego także jako RU-486, RU, Mifeprex, tabletka aborcyjna lub Mifegyne) oraz misoprostolu (Cytotec, Arthrotec, Oxaprost, Cyprostol, Cyprostoll lub Misotrol) – czytamy w „Naszym Dzienniku”.

Artykuł: Handel środkami poronnymi w internecie

Zobacz też: Pestycydy ludzkie tanio kupię

Wszystko co powinnaś wiedzieć o RU-486


środa, 23 stycznia 2008

Ankieta dotycząca pornografii dziecięcej

Fundacja KIDPROTECT zachęca do wypełnienia ankiety badawczej dotyczącej walki z pornografią dziecięcą. Prosimy o wzięcie udziału w badaniu. Zajmie to zaledwie kilka minut, nic to nie kosztuje, a będzie ogromną pomocą dla Fundacji.

KLIKNIJ ABY WYPEŁNIĆ ANKIETĘ

poniedziałek, 21 stycznia 2008

Bogaci Chińczycy zapłacą większe kary za nadprogramowe dzieci

Władze Pekinu chcą, aby chińskie gwiazdy, a także zamożni mieszkańcy stolicy, płacili wyższe kary za łamanie polityki jednego dziecka. W Chinach, gdzie od prawie 30 lat oficjalnie można mieć tylko jedno dziecko, dla większości Chińczyków urodzenie kolejnych wiąże się z wysokimi karami finansowymi. W Pekinie kara ta wynosi nawet 14 000 dolarów. Władze uważają jednak, że dla bogatych jest to zdecydowanie za mało.

Chińskie media informują, że wiele lokalnych gwiazd, a także zamożnych Chińczyków, ucieka się nawet do zmiany obywatelstwa, czy nawet porodu poza granicami Chin, aby obejść restrykcyjną politykę, zabraniającą posiadania więcej niż jednego potomka. Informacje w chińskich tabloidach o powiększających się rodzinach Chińczyków z pierwszych stron gazet powodują coraz większe niezadowolenie chińskiego społeczeństwa, i tak spolaryzowanego ogromną przepaścią dzielącą tu biednych od bogatych.

Tymczasem polityka jednego dziecka przyczyniła się do nierównowagi płciowej - na 118 chłopców przypada 100 dziewcząt, a także do aborcji ze względu na płeć. Chińscy naukowcy argumentują jednak, że gdyby nie polityka jednego dziecka, obecnie w Państwie Środka mieszkałoby o 400 mln Chińczyków więcej.

Źródło: IAR

Marsz dla Życia - Paryż 2008

Około 10 tys. ludzi wzięło udział w niedzielnym marszu dla życia ulicami Paryża. Wyruszył on po południu z placu Republiki w kierunku placu Opery Paryskiej. W obronie życia manifestowalły pozawyznaniowe organizacje humanitarne oraz ludzie wierzący – katolicy i protestanci. Sześciu francuskich biskupów wyraziło swoje poparcie dla tej akcji, która odbywa się pod hasłem „30 lat – wystarczy”.

Kiedy 17 stycznia 1975 roku «ustawa Simone Veil» zniosła we Francji karalność aborcji, wydawało się, że poprawi ona sytuację kobiet. Niestety, po 30 latach okazuje się, ze legalność aborcji stawia pod znakiem zapytania godność zarówno dziecka poczętego, jak i jego rodziców.

Marsz dla życia, zorganizowany w Paryżu dowodzi, ze legalność aborcji nie jest rozwiązaniem. Organizacje broniące życia wskazują na szereg okoliczności, które ułatwiają dokonanie aborcji, a które mają fatalne skutki społeczne: dostępność aborcji oraz środków wczesnoporonnych, brak rzetelnej informacji medycznej na temat przyczyn i skutków aborcji, a także presja otoczenia wywierana na kobiety w ciąży, które znajdują się w trudnych warunkach materialnych. Ponad 200 tys. aborcji dokonywanych każdego roku we Francji świadczy także o niskim stopniu odpowiedzialności moralnej i lekceważeniu godności zarówno kobiety, jak i dziecka.

Artykuł: "Marsz dla życia" - ND 19-20 stycznia 2008

piątek, 18 stycznia 2008

Europejska troska o dzieci

Parlament Europejski przyjął wczoraj raport o strategii na rzecz praw dziecka. Nawiązuje on do prawa do zdrowia reprodukcyjnego, co zgodnie z definicjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) oznacza również dostęp do aborcji, edukacji seksualnej i antykoncepcji, bez kontroli rodziców. Za "prawami reprodukcyjnymi" głosowali socjaliści, liberałowie (LiD), a chadecja (PO) pozostawiła na listach do głosowania dowolność w tej sprawie. Wśród Polaków sprzeciw zgłosiło jedynie PiS oraz niektórzy posłowie z PO, w sumie 190 posłów na ok. 700 obecnych. Kontrowersyjny przepis w raporcie został przegłosowany wbrew woli sprawozdawczyni, włoskiej poseł Roberty Angelilli (UEN, IT).

Artykuł: Demoralizacja na całego - ND 17.01.2008

Brytyjczycy stworzą hybrydy ludzko-zwierzęce

Dwie placówki naukowe otrzymały zgodę brytyjskich władz na prowadzenie eksperymentów i tworzenie hybrydowych embrionów ludzko-zwierzęcych.

King's College w Londynie i Uniwersytet w Newcastle będą mogły prowadzić badania przez 12 miesięcy. Naukowcy zamierzają krzyżować ludzkie komórki ze zwierzęcymi, w celu pozyskiwania komórek macierzystych. Powstałe w ten sposób embriony mają być niszczone po 14 dniach.

Artykuł:
Brytyjczycy stworzą hybrydy ludzko-zwierzęce

Zobacz też: Wielka Brytania: zgoda na tworzenie hybryd ludzko-zwierzęcych

Wielka Brytania: Izba Lordów odrzuciła poprawki do ustawy

środa, 16 stycznia 2008

Dwa przypadki śmiertelne wskutek stosowania plastra antykoncepcyjnego

TORONTO, Kanada, 11 stycznia 2008 (LifeSiteNews.com)

Dwie kanadyjki zmarły a ponad szesnaście zgłosiło poważne problemy zatorowe w związku ze stosowaniem Evry, hormonalnego plastra antykoncepcyjnego, który uwalnia estrogen do krwiobiegu bezpośrednio przez skórę.
Departament rządowy do spraw zdrowia publicznego Kanady (Health Canada) ogłosił informacje dotyczące bezpieczeństwa leku ostatnio w 2006 roku, ale ostrzeżenia na temat zwiększonego ryzyka wystąpienia zakrzepów w nogach i płucach nie były wystarczające aby uchronić kobiety od stosowania plastra.

Dwie kanadyjki, które stosowały ten środek umarły z powodu komplikacji wywołanych działaniem plastra w 2006. Jeden z przypadków śmiertelnych był spowodowany atakiem serca, za który producenci obarczyli winą nałóg palenia papierosów. Wiele innych kobiet skarżyło się z powodu zakrzepów, które mogły je doprowadzić do śmierci.

Siskinds, kancelaria adwokacka z Ontario specjalizująca się w prawie handlowym i pozwach grupowych, złożyła pozew przeciwko firmie farmaceutycznej Janssen-Ortho Inc., producentowi plastra. Przesłuchanie zostało zaplanowane w Toronto aby ustalić czy przypadek może być potraktowany przez sąd jako proces grupowy.

Plaster, wywołujący kontrowersje od czasu jego wprowadzenia na rynek, był powodem pozwu grupowego w Stanach Zjednoczonych, gdzie kobiety cierpiały z powodu zatorów krwi w płucach wskutek stosowania plastra. Podczas gdy kilka z tych kobiet stwierdziło, że ten środek nie jest wart ryzyka, zwolennicy stosowania plastra odpowiedzieli, że nie ma żadnego problemu, od kiedy kobiety są ostrzegane w ulotce plastra przed możliwą wystąpienia zatoru.

Każdy, kto zaczyna stosować środki antykoncepcyjne – czy to jest pigułka, czy plaster, czy też spirala – jest tak samo informowany, twierdzi dr Melissa Miorosh, była szefowa instytutu badań nad antykoncepcją na uniwersytecie w Kingston. – Informuję ludzi, że stosowanie jakiegokolwiek środka antykoncepcyjnego, zawierającego estrogen nieznacznie podnosi ryzyko wystąpienia zakrzepu w nodze czy płucu. Jednak nie jest to tak duże ryzyko, jak w przypadku zajścia w ciążę czy urodzenia dziecka – tłumaczy.

Część lekarzy odmawiało przepisywania plastra po ukazaniu się niepochlebnych informacji na temat jego działania, i Amerykański Federalny Urząd Żywności i Leków (FDA) zażądał od Janssen-Ortho dołączenia ostrzeżenia na ulotce o możliwości powstania problemów zakrzepowo-zatorowych.

Polecamy:
"Powikłania antykoncepcji hormonalnej"

"Zagrożenia biologiczne związane ze stosowaniem antykoncepcji" (wykład dr Szymona Wojtylaka AM Gdańsk)

poniedziałek, 14 stycznia 2008

In vitro - czy wiesz coś na ten temat ?

Ile wiemy o "in vitro"? Dlaczego w dyskusji publicznej nie mówi się prawdy o tym, co przeżywa kobieta (fizycznie, psychicznie, jak i duchowo), gdy stosuje się wobec niej tę procedurę? Dlaczego milczy się o upokorzeniu jakie ją spotyka, o następstwach zdrowotnych?
Forum Kobiet Polskich zwraca się z prośbą o osobiste świadectwa kobiet, które doświadczając problemów w poczęciu własnego dziecka, uległy namowom firm wykonujących zabiegi zapłodnienia "in vitro".

Prosimy je przesyłać na adres mailowy: ewa@csc.pl
lub na adres: FKP, ul. Jaśkowa Dolina 47/1a, 80-286 Gdańsk

środa, 9 stycznia 2008

Porażka edukacji seksualnej w Wielkiej Brytanii

Ministrowie rządu Wielkiej Brytanii po raz pierwszy przyznali, że inicjatywy związane z wczesną edukacją seksualną i rozpowszechnianiem środków antykoncepcyjnych nie przyczyniły się do zahamowania licznych ciąż wśród nastolatek. Co więcej, liczba niechcianych ciąż wśród dziewczynek w wieku szkolnym wzrosła w porównaniu do stanu sprzed 10 lat – informuje „Daily Telegraph”.
Każdego roku w Wielkiej Brytanii prawie 50 tys. dziewcząt poniżej 18 roku życia zachodzi w ciążę. Krytycy polityki rządu podkreślają, że podjęte działania związane z propagowaniem „bezpiecznego seksu” przyniosły skutek odwrotny. Ich zdaniem liczba dzieci poczętych przez nastolatki jest znacznie wyższa niż 10 lat temu.
Artykuł: "Wielka Brytania - rząd przyznaje się do porażki."

wtorek, 8 stycznia 2008

Konferencja "Intymność małżeńska"

Intymność małżeńska – co zrobić aby nie zaskoczyła nas zima?

Fundacja Misja Służby Rodzinie
zaprasza na

Konferencję dla małżeństw (ew. narzeczonych)
(19-20. 01. 2008)

W programie między innymi:

- Jak zrozumieć współmałżonka?
Czyli … o co Jej/Jemu właściwie chodzi?

- Jak rozwiązywać konflikty?
Czyli … sztuka dogadywania się

- Czym jest kobiecość i męskość?
Czyli … jakie są Jej/Jego największe potrzeby?

- A co z naszą seksualnością?
Czyli … jak budować małżeństwo w tej dziedzinie?
Oraz :

OBIAD TYLKO WE DWOJE W ROMANTYCZNEJ SCENERII …

Miejsce: Warszawa, Ursynów (dokładny adres zostanie podany później)

Termin: sobota 19.01.2008 godz. 10.00-19.00

niedziela 20.01.2008 godz. 9.30-12.30

Zgłoszenia: (0-22) 702 14 58 (Agnieszka i Mariusz Sobolewscy)

msr@wa.onet.pl

Udział tylko par razem!

Liczba miejsc ograniczona.

Udział tylko po potwierdzeniu przyjęcia zgłoszenia.


Nie pobieramy opłaty konferencyjnej (na miejscu zbierzemy jedynie dobrowolną ofiarę na pokrycie kosztów posiłków i materiałów).

poniedziałek, 7 stycznia 2008

Okno życia - Kraków

Już blisko dwa lata w Krakowie u Sióstr Nazaretanek przy ul. Przybyszewskiego 39 istnieje "Okno życia". W tym czasie siostry znalazły w nim czworo dzieci: dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Wszystkie dzieci są już w rodzinach adopcyjnych.

Artykuł: "Okno życia" ND 07.01.2008

Zapłodnienie in vitro

Należy uznać za moralnie niedopuszczalne produkowanie i wykorzystywanie żywych ludzkich embrionów w celu uzyskania komórek macierzystych. Świętość i godność ludzkiego życia muszą mieć prymat nad użytecznością. Prawo do życia nie może zależeć od stopnia aktualizacji człowieczeństwa. Embrion nie ma niższego prawa do życia. W konsekwencji nie wolno uśmiercać jednej istoty ludzkiej, aby ratować drugą.

Należy bronić prawa do życia od momentu poczęcia. Dlatego też należy ocenić negatywnie techniki zapłodnienia in vitro, które zawsze prowadzą do powstania tzw. embrionów nadliczbowych, które są na koniec uśmiercane.

Polecamy :

Zapłodnienie in vitro - fakty, nie interpretacje.

Etyczne aspekty in vitro

Zapłodnienie in vitro -embrion.pl

Procedura in vitro niszczy ludzkie życie

"In vitro- czy wiesz już wszystko?" - nagrania z konferencji 08.12.2007

ZBIÓR ARTYKUŁÓW O NA TEMAT IN VITRO


Ulga na dzieci

Na stronie:
http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=1&dzial=153&id=108370&typ=news#n
jest zamieszczony komunikat Ministerstwa Finansów w sprawie ulgi na dzieci.
Wynika z niego, że osoby, które rozliczają się poprzez zakład pracy, lub organ rentowy (ZUS) powinny do 10 stycznia 2008 złożyć stosowne oświadczenie w Urzędzie Skarbowym.

czwartek, 3 stycznia 2008

Hiszpania po manifestacji

Półtora miliona uczestników niedzielnego madryckiego święta rodziny dla większości laickich mediów okazało się pigułką nie do przełknięcia. Europejskie agencje nie tylko zaniżały liczbę uczestników, ale też próbowały nadać manifestacji polityczny charakter - donosi KAI powołując się na Radio Watykańskie.

Lewicowa prasa hiszpańska "atakiem" nazwała to, że w Madrycie głośno upomniano się o poszanowanie chrześcijańskiego modelu rodziny. Szczególnie komentowane są słowa kard. Agustina Garcii-Gasco z Walencji. W czasie święta rodziny kulturę radykalnego laicyzmu nazwał on czystym oszustwem i wykazał jej destrukcyjny charakter.
Lewicowe dzienniki wielokrotnie zaniżają liczbę uczestników święta rodziny i nazywają ją politycznym poparciem dla przeciwników premiera José Luisa Zapatero. W ten sposób jawnie manipulują faktami. Organizatorzy madryckiej manifestacji wielokrotnie podkreślali bowiem jej apolityczny charakter.

Więcej w artykule: "Hiszpania: echa prorodzinnej manifestacji w stolicy"

Hiszpanie manifestowali w obronie rodziny

Hiszpańscy katolicy, zebrani w niedzielę Świętej Rodziny na placu Kolumba w Madrycie, protestowali przeciw szerzącej się w ich kraju „kulturze laicyzmu“. We Mszy, której przewodniczył arcybiskup stolicy kardynał Antonio Maria Rouco Varela, wzięły udział – zdaniem arcybiskupstwa – dwa miliony ludzi. Według „El Mundo“ było to jedno z największych zgromadzeń rodzin chrześcijańskich w historii Hiszpanii – czytamy w „Rzeczpospolitej”.

Więcej w artykule "Hiszpanie manifestowali w obronie rodziny"

Brytyjski absurd w pigułce

W Wielkiej Brytanii każdego roku zachodzi w ciążę prawie 50 tysięcy niepełnoletnich, co dowodzi niezbicie, że prowadzona przez rząd polityka zachęcania do stosowania antykoncepcji odniosła dokładnie odwrotny skutek - zamiast zapobiegać niechcianym ciążom, obniżyła wiek inicjacji seksualnej oraz poziom odpowiedzialności brytyjskich dzieci. Warto przypomnieć, iż na finansowanie kampanii mającej na celu zmniejszenie liczby niechcianych ciąż wśród nieletnich rząd brytyjski wydał 150 milionów funtów. Tymczasem przed specjalnie powołaną komisją parlamentarną mają stanąć reprezentanci brytyjskiego Episkopatu, aby wytłumaczyć się z propagowania w zarządzanych przez nich szkołach tradycyjnej moralności.

Więcej w artykule: "Brytyjski absurd w pigułce" ND 03-01-2008

wtorek, 1 stycznia 2008

Nowy Rok 2008


Życzymy Wam spokojnego, pełnego miłości i nadziei Nowego Roku 2008 ! Wszystkiego Dobrego !

Zespół Puls pro-life

poniedziałek, 31 grudnia 2007

Aborcyjny skandal w Hiszpanii

Trwa dochodzenie hiszpańskiej prokuratury w sprawie aborcyjnej mafii. Zarzut nielegalnego przerywania ciąży, fałszowania dokumentów oraz wykonywania praktyki lekarskiej bez uprawnień w ramach zorganizowanej grupy przestępczej postawiono 13 osobom. Aborcyjny skandal obnaża drastyczne fakty, o których środowiska pro-life alarmowały od dawna - istnienie międzynarodowego aborcyjnego podziemia odnotowującego krociowe obroty. Dla tych przestępców nie istnieją absolutnie żadne przeciwwskazania do przerwania ciąży, a dziecięce zwłoki są traktowane w sposób uwłaczający ludzkiej godności. Lewica wciąż widzi to samo panaceum, co zawsze - politycy proponują nową ustawę liberalizującą regulacje na temat ochrony życia poczętego, aktywiści zaś "odpowiednią" edukację seksualną młodzieży.
Poniżej wspominany film - UWAGA !!! ZAWIERA TREŚCI DRASTYCZNE



Jak w rzeczywistości wygląda praktyka aborcyjna, Hiszpanie mogli zobaczyć na filmie "Tak dokonuje się aborcji w Hiszpanii" ("Así se aborta en Espana") zrealizowanym i wyemitowanym przez Intereconomía TV. Materiał filmowy nakręcono za pomocą kamery ukrytej w ubraniu reportera podszywającego się pod lekarza szukającego zatrudnienia w madryckiej klinice El Bosque, członka Association of Accredited Clinics for the Interruption of Pregnancy (Stowarzyszenia Akredytowanych Klinik Przerywania Ciąży). Jako że ośrodek cierpi na niedobory kadrowe, adept błyskawicznie zostaje wcielony do personelu. Tłumaczy mu się też od razu, że choć prawo tego zabrania, aborcji dokonują pielęgniarki. - Trzeba tylko poczekać, aż kobieta wydali płód. Jeśli łożysko pozostaje wewnątrz, wołają mnie. Bierzesz wtedy szczypce, ciach, ciach i to wszystko - instruuje nowego pracownika właściciel kliniki.
Okazuje się, że wiele pacjentek z prawnego punktu widzenia nie kwalifikuje się do aborcji. Ośrodek dysponuje jednak psychiatrą, który w razie potrzeby od ręki podpisuje odpowiednie zaświadczenie o problemach psychicznych matki i tym samym dopełnia procedury wymaganej przez hiszpańskie prawo, zezwalające w takich przypadkach na przerwanie ciąży. - Tu wszystko się podpisze. Psychiatra należy do zespołu i wszystko zostaje w rodzinie. Testy to formalność - mówi jedna z lekarek, dając do zrozumienia, że w tej działalności takie praktyki to norma.

Nigdy nie patrz na ciało
Film pokazuje reportera w chwili, kiedy po raz pierwszy asystuje przy zabijaniu poczętych dzieci w co najmniej piątym miesiącu ich życia, czyli w okresie, kiedy dziecko ma już szanse na przeżycie w inkubatorze. Pielęgniarki wstrzykują dziecku przez pochwę matki śmiertelną truciznę, potem następuje wydalenie z ustroju kobiety martwego dziecka i jego zwłoki lądują w śmietniku - nikt ich nie ogląda, nikt nic nie sprawdza.
- Nigdy nie patrzysz na płody? - pyta reporter przeprowadzającą zabieg. - Nigdy, nigdy, nigdy! - odpowiada kobieta. Na pytanie, dlaczego, stwierdza, że tego nie lubi. - Pewnie jesteś matką, zgadłem, prawda? - dopytuje mężczyzna. Nie otrzymuje jednak żadnej odpowiedzi.

Gdy tajny współpracownik filmowców dostarczył im pocięte na kawałki zwłoki 22-tygodniowego nienarodzonego dziecka, ci myśleli, że to makabryczny żart i członki są z plastiku. Kiedy jednak się okazało, że to rzeczywiście zwłoki zamordowanego w klinice dziecka, realizatorzy wstrząsającego dokumentu sfilmowali zmasakrowane ciałko i udali się do prokuratury oraz na policję. - Szybko wzięliśmy te szczątki i poszliśmy na komisariat. Tam nam wytłumaczono, że bardzo często aborcja polega na pocięciu na kawałki dziecka w łonie matki, tak by łatwiej z niego wyszło - opowiada kierownik Intereconomia TV Xavier Horcajo.

Więcej w artykule "Aborcyjnego skandalu ciąg dalszy" ND 29-30.12.2007

piątek, 28 grudnia 2007

Święto Młodzianków Męczenników

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zachęca do uroczystej celebracji Święta Młodzianków Męczenników przypadającego w dniu 28 grudnia (piątek).

Pamięć o mordzie dokonanym przez króla Heroda przypomina o wielkim problemie współczesnego świata – braku szacunku dla ludzkiego życia, którego przejawami są aborcja, stosowanie środków poronnych czy eutanazja. Święto to jest szczególną okazją do modlitwy ekspiacyjnej i zadośćuczynienia za występki przeciw ludzkiemu życiu a także podziękowania za wyjątkowy dar, jakim jest życie nasze i naszych bliźnich.

Podobnie jak w latach ubiegłych w wielu miejscach w Polsce w tym dniu odprawiane będą uroczyste Msze święte w intencji poszanowania ludzkiego życia, podczas których wiele osób podejmie przyrzeczenie duchowej adopcji dzieci poczętych. Po Mszach świętych wyruszą procesje ze świecami w obronie życia. Gorąco prosimy i apelujemy o:

- zaangażowanie się w te lokalne inicjatywy tam gdzie tradycja obchodów tego Święta już istnieje,

- inspirowanie i organizowanie obchodów tego święta tam, gdzie tradycji takiej jeszcze ni ma,

- upowszechnienie i rozwijanie tej wyjątkowej tradycji poprzez środki masowego przekazu.

Jesteśmy przekonani, że wysiłek włożony w nadanie właściwego wymiaru temu Świętu przyczyni się do wzrostu poszanowania ludzkiego życia od momentu poczęcia i będzie konkretnym wkładem w budowie cywilizacji życia w naszej Ojczyźnie.

W imieniu Zarządu Federacji

Paweł Wosicki – prezes

Antoni Szymański – wiceprezes

Antoni Zięba – wiceprezes

Anna Dyndul - sekretarz


piątek, 21 grudnia 2007

piątek, 14 grudnia 2007

Nie zapominaj o tych, którzy nie mają domu...


Kolejna osoba zamarzła wskutek wychłodzenia organizmu. Jest nią 56-letni mężczyzna z Łodzi. Nie bądźmy obojętni wobec bezdomnych, reagujmy gdy widzimy człowieka w potrzebie - wystarczy zapisać w telefonie numer Straży Miejskiej 986 i zgłaszać, gdy ktoś potrzebuje pomocy.
W listopadzie z powodu wyziębienia organizmu w Warmińsko-Mazurskiem zmarło dwóch mężczyzn.
Robi się coraz zimniej, więc siedząc w ciepłym domu nie zapominajmy o tych, którzy go nie mają.

Schroniska i noclegownie


Konstytucja UE to Twoja decyzja !

Proces ustanowienia Konstytucji dla Europy zmierza w kierunku uchwalenia kolejnego traktatu, mającego mieć miejsce jeszcze przed wyborami do Parlamentu europejskiego w czerwcu 2009 roku.

Ten proces nie powinien być kontynuowany bez bezpośredniej partycypacji i aprobacji obywatelów Europy. Bez decyzji ludzi nie powinien być uchwalany żaden kolejny traktat UE.

X09.eu ma na celu zbiórkę podpisów w całej Unii europejskiej apelując o referendum nad nowym traktatem UE.

To Twoja decyzja !



Visit X09.eu

Podatek za dodatkowe dzieci.

Pary, które mają więcej niż dwójkę dzieci, powinny do końca życia płacić specjalny podatek za dodatkową emisję dwutlenku węgla - proponują australijscy lekarze.
Australijscy lekarze w specjalistycznej gazecie "Medical Journal of Australia" wezwali do nałożenia na rodziców 5 tys. dolarów opłaty za każe dodatkowe dziecko po drugim, a oprócz tego - o zwiększenie ich rocznego opodatkowania takich par o 800 dolarów. - Dodatkowe wpływy do budżetu powinny być przeznaczone na sadzenie nowych drzew, by wynagrodzić szkody ekologiczne, spowodowane przez kolejnych, pojawiających się na świecie ludzi - piszą w artykule specjaliści.

Artykuł: Zapłacą podatek za "dodatkowe" dzieci? 10.12.2007 Wiadomości Gazeta.pl

Od Redakcji:
Jeśli obejrzeli Państwo film "End Game" Alexa Jonesa, to zapewne są Państwo świadomi, że Chiny są dla możnych tego świata krajem wzorcowym jeżeli chodzi o kontrolę populacji. Wielu ludzi nie wierzy, że inne kraje mogą brać wzór z Chin, które represjonują s
woich obywateli. Powyżej mamy jeden z dowodów na to, że tak niestety jest...(lupus)

czwartek, 13 grudnia 2007

Aborcjonista mówi studentom medycyny jak okłamywać pacjentów

12 grudnia 2007, LifeSiteNews.com



Dr. Alberto Hodari 9 listopada 2007 miał wykład dla studentów Uniwersytetu Wayne State w Detroit na temat swojej kariery aborcjonisty. W jego przemówieniu, powiedział studentom, że lekarze mają pewnego rodzaju pozwolenie na okłamywanie swoich pacjentów (34:05).


Wideo z całego wykładu z podpisami jest zamieszczone na Google Video. http://tinyurl.com/2fo7ef; wykład miał miejsce 9 listopada 2007.

W swoim przemówieniu Hodari mówił także o tym, że wyjechał do Meksyku aby robić eksperymenty na kobietach w ciąży, które zostały wyjęte spod prawa w Stanach Zjednoczonych (38:57). Zaprosił studentów by przyjść i przyjrzeć się w jaki sposób on przerywa ciąże (11:57), mówił również jak rzadko mył ręce między aborcjami ponieważ to niszczyło jego ręce (12:13).

"Słysząc mowę Hodariego, ktoś może pomyśleć, że Michigan jest trzecim światem," powiedziała dyrektor wykonawcza organizacji Studenci za Życiem Ameryki (SFLA) Kristan Hawkins. "Planned Parenthood narzeka na nielegalne aborcje, chociaż Hodari ma taki tłok w biznesie, że ledwo zdąży umyć ręce między zabiegami ".

Przewodniczący SFLA Ashley Tyndall powiedziała, "Kilka kobiet umarło na skutek przerwania ciąży przez Hodariego, a jednak komisja zdrowia w Michigan nigdy go nie sprawdziła . Ile kobiet musi umrzeć zanim biurokraci nakażą Hodariemu myć ręce i mówić pacjentom prawdę."

Więcej informacji na stronie :http://www.studentsforlife.org/

wtorek, 11 grudnia 2007

Nowy Porządek Świata

Kiedy wspomina się o wielkim Rządzie Światowym, który chce zapanować nad całą ludzkością, wielu ludzi wymownie puka się w głowę nie wierząc w to. Najnowszy film dokumentalny Alexa Jonesa, opowiada o spisku globalnej elity, mającej na celu ustanowienie Nowego Porządku Świata. Ma on polegać na eliminacji 90% populacji Ziemi i totalnej kontroli pozostałej resztki niewolników. Co nie udało się tyranom takim jak Napoleon i Hitler, udaje się globalistom wprowadzać podstępem krok po kroku. Czy 'Rok 1984' czai się tuż za rogiem? Kim są ciemne elity chcące rządzić całym światem?
Film zamieszczony poniżej jest lekturą obowiązkową dla ludzi, którzy szukają prawdy.

poniedziałek, 10 grudnia 2007

Rewolucja genderowa niszczy rodzinę

Wywiad z Gabriele Kuby przeprowadzony 29.11.2007 przez "Nasz Dziennik":

Co kryje się pod pojęciem "gender"?
- Jest to pojęcie, które pojawiło się na międzynarodowej konferencji kobiet w 1995 roku w Pekinie. Mówi ono, że nasza płeć socjalna jest niezależna od naszej płci biologicznej. Pojęcie "gender" służy więc temu, aby przekazać ludziom informację, że możemy w sposób wolny zdecydować, czy chcemy być kobietą, czy mężczyzną, ale także - jaką chcemy mieć orientację seksualną: homo, bi, trans czy hetero. Rodzina opiera się na jedności pomiędzy mężczyzną a kobietą, czyli na relacji heteroseksualnej, i jeżeli ta relacja zostaje zniszczona, także rodzina będzie zniszczona.

Jaki jest cel aktywistów rewolucji genderowej?
- Zależy im na tym, żeby grupy mniejszości, czyli grupy homoseksualne i grupy lesbijek, otrzymały władzę w wielkich organizacjach międzynarodowych, miały wpływ na tę władzę. Nie chcą stać z boku, ale chcą wchodzić w środowisko społeczne już od przedszkola.

Przeprowadza Pani analizę powstania, rozwoju i konsekwencji narzucania relatywizmu etycznego, zwłaszcza w sferze zachowań seksualnych...
- Relatywizm etyczny jest filozoficzną podstawą rewolucji genderowej. Relatywizm mówi, że nie ma żadnych absolutnych wartości, że Dziesięć Przykazań straciło swoją ważność. Nie ma bardziej radykalnej formy relatywizmu, jak zaprzeczyć, że zostaliśmy stworzeni jako mężczyzna i kobieta. Papież Benedykt XVI ostrzega przed dyktaturą relatywizmu, ponieważ ta ideologia zatacza coraz szersze kręgi. Wszelki opór uznawany jest za rzecz kryminalną, poprzez prawo antydyskryminacji, które pochodzi z Unii Europejskiej i w pojedynczych państwach jest ustanawiane. Polska została oskarżona przez Unię Europejską o homofobię. Unia chce oskarżyć Polskę przed Międzynarodowym Trybunałem Praw Człowieka, ponieważ stawia ona opór, by agendy homoseksualne wprowadzić do szkół.

Co robić, aby nie ulec dyktaturze relatywizmu?
- Powinniśmy się bronić przed aborcją, nie powinniśmy pozwalać, żeby aborcja była zalegalizowana. Nie powinniśmy też pozwolić na to, aby prawo dopuściło równouprawnienie partnerskie pomiędzy osobami tej samej płci. Małżeństwo jest wyśmiewane, następne pokolenia mają wypaczony obraz, czym tak naprawdę jest rodzina. Nie możemy pozwolić na to, żeby dzieci w naszych szkołach były przez państwo w sposób świadomy seksualizowane - to dokonuje się już w Niemczech. Lekcjom "wiedzy o seksualności" rodzice w Niemczech nie mogą się przeciwstawiać. Aby walczyć jako chrześcijanie, musimy być mocno zakotwiczeni w osobistej relacji z Jezusem Chrystusem, pamiętać, iż mamy dostęp do łaski poprzez sakramenty.

Do kogo skierowane są książki: "Zryw ku miłości" i "Rewolucja genderowa. Nowa ideologia seksualności"?
- Do wszystkich, każdego Polaka. Książka "Zryw ku miłości" ma podtytuł: "Dla młodych ludzi, którzy chcą mieć przyszłość". Została tak napisana, żeby dotarła do młodzieży. Ale zawsze polecam, aby także starsza generacja, starsze pokolenie czytało te książki, aby sami rodzice i wychowawcy jasno wiedzieli, co dzisiaj proponuje się młodzieży.


Zobacz: Gabriele Kuby w Polsce

Zapis audycji z dnia 29.11.2007 w RM

Gender

Gender to z angielskiego płeć kulturowa, która, w odróżnieniu od płci biologicznej (sex), wg najprostszej definicji, jest konstruowana społecznie. Gender zatem, to zespół cech, atrybutów, postaw, ról społecznych, przypisany mężczyźnie i kobiecie przez szeroko rozumianą kulturę.

O tym, czy ktoś jest mężczyzną czy kobietą, nie decyduje sama budowa narządów płciowych, ale przede wszystkim kultura (we współczesnych teoriach dotyczących gender, także płeć biologiczna jest konstruktem społecznym), która wyznacza kobiecie i mężczyźnie odmienne role płciowe, a one stają się wzorcami zachowań wymaganymi przez społeczeństwo. Wyznaczanie ról płciowych opiera się na podkreślaniu różnicy płci, poprzez podział pracy, legitymizację pewnej pozycji społecznej, seksualizację, i bazuje na przekonaniu, że społeczne różnice ról płciowych są niezmienne (...)


Nauka o gender, wykazała, że jego definicja zmienia się w zależności od warunków społecznych, politycznych, kulturowych. Gender nie jest stały, więc i my możemy wpływać na jego kształt, choćby w celu zniesienia nierówności płci.

Gender w zasadzie nie ma polskiego odpowiednika, tłumaczy się go czasem jako rodzaj, ale to słowo ma konotacje biologiczne i ogólnie nie przyjęło się w języku badawczym, podobnie jak tłumaczenie: tożsamość płciowa, dlatego, badacze posługują się terminem angielskim.
Badania nad gender wynikają m.in. z ogromnego zainteresowania płciowością w ogóle, zarówno przez wszelkie dziedziny nauki, od biologii zaczynając, poprzez socjologię, psychologię, filozofię, na literaturze kończąc, jak i przeciętnego obywatela. Rozmiary tego zainteresowania widać chociażby na przykładzie ogromnej popularności książki „Płeć mózgu” A. Moir i D. Jessela.

Tożsamości płciowe wg teorii gender:
-androgynia
-andromimeza
-gynemimeza
-transgenderyzm
-transseksualizm

oraz 3 orientacje seksualne:
- biseksualizm
- heteroseksualizm
- homoseksualizm


(Źródło:Feminoteka)

Zobacz też: Rewolucja genderowa - wykład Gabriele Kuby

Równość w przedszkolu...

W Szwecji postępowi rodzice uczą synów sikać na siedząco. W imię równości płci. Pozycja stojąca ma symbolizować męską przemoc i wulgarność... Klocki, misie, lalki, kredki, samochodziki - w czasie gdy nieświadome niczego przedszkolaki bawią się w najlepsze, proces socjalizacji trwa. Przedszkole to nie tylko zabawa, to także nauka życia.

Dzieci uczą się w przedszkolu swoich przyszłych społecznych ról. Czy podczas tej nauki dzieci wdrażają się w panujące stereotypy płci? Autorki projektu "Równość w przedszkolu" twierdzą, że tak.

Artykuł:"Wojna płci od małego" -Kobieta w INTERIA.pl


środa, 5 grudnia 2007

In vitro - czy wiesz juz wszystko?


Konferencja: In vitro- czy wiesz juz wszystko?

Zapraszają: MaterCare Polska, Soli Deo.pl, dozrodla.pl, studenci Akademii Medycznej w Warszawie. Data: 8 grudnia 2007
Miejsce: Centrum Dydaktyczne Akademii Medycznej w Warszawie, sala 233, 234, ul. Księcia Trojdena 2a

Program Konferencji:

1. 10:00 - Płodność - dar czy zamówienie? Życie z miłości: o znaczeniu ludzkiego kontekstu poczęcia życia - Ks. Dr Marek Szumowski (etyk, duszpasterz małżeństw) - 30min

2. 10:30 - Bezkrytyczni wobec in vitro? Tomasz Terlikowski (publicysta "Rzeczypospolitej") - 10min

3. 10:45 - Sesja panelowa – 60min
- Czterech uczestników doświadczonych przez in vitro
- O godności dziecka i selekcji jego "jakości" w in vitro
- Instrumentalizacja mężczyzny: kontekst pobudzenia psychofizycznego dawcy nasienia
- Kobieta jako obiekt do sztucznego rozrodu: jej uczucia i integralnośd podczas in vitro
- Lekarz czy weterynarz, ginekolog czy laborant: in vitro a etyka i godność lekarza

Prowadzący sesję: Prof. Bogdan Chazan (ginekolog- położnik, dyrektor szpitala św. Rodziny w Warszawie), dr Magdalena Szymańska, (etyk, ginekolog - położnik), Tomasz Terlikowski (publicysta "Rzeczypospolitej"), Maria Środoń MA(Cantab)- dyrektor wykonawczy MaterCare Polska

4. 12:00 Przerwa – poczęstunek

5. 12:30 Ginekologia - etyczna czyli ludzka - 20min Prof. Bogdan Chazan,

6. 12:5
0 Przyczyny niepłodności i ich rzetelna diagnostyka i terapia - wnioski dla polityki prozdrowotnej - 20min Prof. Bogdan Chazan,

7. 13:10 Fizjologiczna bariera dziewictwa - o profilaktyce niepowodzeń prokreacji - 20min Dr Ewa Ślizień Kuczapska, (ginekolog - położnik, prezes Polskiego Stowarzyszenia Nauczycieli Naturalnego Planowania Rodziny),

8. 13:30 Wykorzystanie potencjału naturalnego rozpoznawania płodności w leczeniu: NaProTechnologia - 20min Dr Ewa Ślizień Kuczapska

9. 13:50 Porównanie zysków i kosztów NaPro a in vitro (cost-benefit comparison) - 15min Tomasz Chyra - twórca programu CTLife

10. 14:10 O interdyscyplinarnej pomocy dla małżeostw niepłodnych – przykład warsztatów MaterCare - 10min Maria Środoń MA (Cantab) - dyrektor wykonawczy MaterCare Polska - dyskusja

11. Zakończenie planowo: godz. 15:00

Dla uczestników przewidziano nagrody rzeczowe.

Wstęp WOLNY Wymagana wcześniejsza rejestracja na stronie www.dozrodla.pl

wtorek, 4 grudnia 2007

Pigułka "po" dla brytyjskich dwunastolatek

Brytyjskie dziewczęta w wieku 12 lat będą mogły kupić w aptece "pigułkę po" (morning after pill - MAP) bez wiedzy swoich rodziców. Raport podaje, że ten silny środek jest dostępny dla dziewczynek w aptekach należących do sieci sklepów prawie na całym terenie Wielkiej Brytanii.

To pokazuje jak coraz łatwiej uzyskać tabletkę, która ledwie została przetestowana u dziewcząt poniżej 15 roku życia i była wcześniej dostępna tylko na receptę.

Na bazie kontrowersyjnego planu rządowego, który ma na celu zmniejszenie ilości ciąż u nastolatków, przed zakupem nieletni proszeni są o odpowiedzenie na kilka podstawowych pytań w krótkiej konsultacji z aptekarzem.
Aptekarze zgodnie z prawem mogą sprzedać pigułkę (MAP) dla osoby poniżej 16 roku życia według wytycznych NHS (odpowiednik NFZ), jeśli uznają, że młoda osoba potrafi zrozumieć w pełni wskazania do zastosowania środka oraz zachęcają ich do rozmowy z rodzicami

Anglia i Walia mają najwyższą ilość nastoletnich ciąż w Europie. Największy niedawny wzrost był wśród dziewcząt poniżej 16 roku życia - 7.917 takich ciąż w roku 2005. Wśród dziewcząt poniżej 18 roku życia było 39.683.

Artykuł: Girl as young as 12 are given the morning-after pill - without parents' knowledge DailyMail 03.12.2007


Zobacz też: Wczesnoporonna pigułka "ranek-po" powinna być zabroniona"


Rozwody szkodzą środowisku naturalnemu

Rozwód wywiera negatywny wpływ na środowisko - wynika z badań opublikowanych w poniedziałek przez naukowców z Uniwersytetu Michigan w USA.

Artykuł: Rozwody szkodzą środowisku? -Wiadomości24 03.12.2007

Mamo pomogę Ci

Zapraszamy do udostępniania informacji na temat nowego miejsca, gdzie kobiety mogą otrzymać pomoc prawną i psychologiczną. Jest to inicjaty...